Edytujesz „Cytaty:Sędzia Anna Maria Wesołowska”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 22: Linia 22:


=== J ===
=== J ===
* ''Jest Pan(i) ukarany(a) karą porządkową w wysokości 500 złotych / 1000 złotych!''
* ''Jest Pan(i) ukarany(a) karą porządkową w wysokości 500 !''


=== O ===
=== O ===
* ''Oczywiście odpisy zostaną przesłane.''
* ''Oczywiście odpisy zostaną przesłane.''
** Opis: sędzia Anna Maria Wesołowska zgadza się na wniosek prokuratora o przesłanie odpisu z protokołu dzisiejszej rozprawy
** Opis: sędzia Anna Maria Wesołowska zgadza się na wniosek prokuratora o przesłanie odpisu z protokołu dzisiejszej rozprawy
* ''Otwieram przewód sądowy, udzielam głosu panu prokuratorowi.''


=== P ===
=== P ===
* ''Paaanie prokutatorze!'' / ''Paaani prokurator!''
* ''Paaanie prokutatorze!''
* ''Paaanie mecenasie!'' / ''Paaani mecenas!''
* ''Paaanie mecenasie!'' / ''"Paaaani mecenas!''
* ''Pana/Pani wina w tej sprawie nie budzi wątpliwości.''
* ''Pana/Pani wina w tej sprawie nie budzi wątpliwości.''
* ''Pani Kasiu, proszę o włączenie nagrania dowodowego.''
* ''Pani Kasiu, proszę o włączenie nagrania dowodowego.''
Linia 39: Linia 38:
** Opis: słowa te wypowiada Anna Maria Wesołowska, kiedy pod koniec rozprawy jakiś świadek okazuje się być złym człowiekiem
** Opis: słowa te wypowiada Anna Maria Wesołowska, kiedy pod koniec rozprawy jakiś świadek okazuje się być złym człowiekiem
* ''Pouczam, że ma Pan(i) obowiązek mówienia prawdy, za składanie fałszywych zeznań grozi odpowiedzialność karna, czy zrozumiał Pan(i) treść pouczenia?''
* ''Pouczam, że ma Pan(i) obowiązek mówienia prawdy, za składanie fałszywych zeznań grozi odpowiedzialność karna, czy zrozumiał Pan(i) treść pouczenia?''
* ''Proszę natychmiast opuścić salę rozpraw! Natychmiast!''
* ''Proszę pokrzywdzonego, proszę wstać. Wyczerpał pan cierpliwość sądu. Panie Dudzik, proszę odprowadzić pokrzywdzonego do aresztu sądowego, bardzo proszę!''
* ''Proszę powiedzieć jak się Pan(i) nazywa i ile Pan(i) ma lat.''
* ''Proszę powiedzieć jak się Pan(i) nazywa i ile Pan(i) ma lat.''
* ''Proszę wstać… przepraszam, proszę siedzieć.''
* ''Proszę wstać… przepraszam, proszę siedzieć.''
Linia 50: Linia 47:
* ''To wszystko w tej rozprawie, dziękuję państwu.''
* ''To wszystko w tej rozprawie, dziękuję państwu.''
** Opis: szczęśliwe zakończenie
** Opis: szczęśliwe zakończenie

=== W ===

* ''Wyczerpał(a) pan(i) cierpliwość sądu.''


=== Z ===
=== Z ===
Linia 71: Linia 64:
* ''Magda, nie denerwuj się no.''
* ''Magda, nie denerwuj się no.''
** Opis: Artur próbuje pieszczotliwie uspokoić adwokat Magdalenę Wilk
** Opis: Artur próbuje pieszczotliwie uspokoić adwokat Magdalenę Wilk
*''Magda, Ty też czasem jeździsz do Wrocławia.''
** Opis: Artur po tym jak Madzia rzuciła kąśliwą po zeznaniach świadka na temat zakupów.
* ''Na Boga!''
* ''Na Boga!''
** Opis: Artur w chwilach szczególnych uniesień podczas wygłaszania mowy końcowej
** Opis: Artur w chwilach szczególnych uniesień podczas wygłaszania mowy końcowej
* ''Od wymierzania sprawiedliwości jest sąd!''
* ''Od wymierzania sprawiedliwości jest sąd!''
** Opis: motto życiowe Artura
** Opis: motto życiowe Artura
* ''My tu nie wróżymy z fusów i nie działamy przypadkowo.''
** Opis: Artur odpowiada oskarżonej po co miałaby podpalić własne mieszkanie
* ''Żadnych, prosiłbym tylko o dostarczenie odpisu z protokołu z dzisiejszej rozprawy do prokuratury w celu wszczęcia postępowania przeciwko…''
* ''Żadnych, prosiłbym tylko o dostarczenie odpisu z protokołu z dzisiejszej rozprawy do prokuratury w celu wszczęcia postępowania przeciwko…''
** Opis: Artur Łata odpowiada na pytanie sędzi, czy zgłasza jakieś wnioski
** Opis: Artur Łata odpowiada na pytanie sędzi, czy zgłasza jakieś wnioski
Linia 84: Linia 73:
== Paweł Sobczak ==
== Paweł Sobczak ==
* ''Pan mnie obraża.''
* ''Pan mnie obraża.''
** Opis: Świadek mówi, że mieli dać prokuratorowi łapówkę. Paweł Sobczak się wkurzył.
** Opis: Świadek mówi, że mieli dać prokuratorowi łapówkę. Paweł się wkurzył.
* ''Tu nawet mecenas Mękal nie pomoże''który to odciknek???
* ''Powiem więcej: zmieniają się również niektóre standardy zachowań obrońców w sprawach karnych.''
** Opis: Prokurator w mowie końcowej odnosi się do tego, że mecenas Mękal chciał poszczuć go swoją klientką.
* ''Tu nawet mecenas Mękal nie pomoże''
** Opis: Prokurator twierdzi, że wkopał oskarżonego tak, że jemu nic już nie pomoże, nawet najlepszy adwokat.
* ''Zachodzę w głowę, czy pani mecenas broni swojego klienta, czy też go oskarża.''
** Opis: Pawełek nie wie kto jest kim w sądzie.


== Magdalena Wilk ==
== Magdalena Wilk ==
Linia 99: Linia 83:
* ''Pani Kwiatkowska, z adwokatem, jak z księdzem na spowiedzi!''
* ''Pani Kwiatkowska, z adwokatem, jak z księdzem na spowiedzi!''
** Opis: pani adwokat podejrzewa, że klientka nie była z nią szczera
** Opis: pani adwokat podejrzewa, że klientka nie była z nią szczera
* ''Panie prokuratorze, może pan złoży w takim razie wyjaśnienia za panią oskarżoną.''
** Reakcja obrońcy na ciągłe przerywanie, przez prokuratora, wyjaśnień oskarżonej
* ''To już chociażby jest element, który wyklucza pana z tej całej sprawy, wysoki sądzie i panie prokuratorze, przecież przy tym stężeniu alkoholu we krwi pan miał w ogóle problemy ze sprawnością, już nie mówiąc o seksualnej!''
** Opis: pani adwokat wyśmiewa teorię prokuratora Panka jakoby jej klient miał dopuścić się gwałtu


== Andrzej Mękal ==
== Andrzej Mękal ==
Linia 109: Linia 89:
* ''Kolego wyłącz muzyczkę i wchodzimy na salę, ok?''
* ''Kolego wyłącz muzyczkę i wchodzimy na salę, ok?''
** Opis: Andrzej prosi kolegę, aby wyłączył muzyczkę
** Opis: Andrzej prosi kolegę, aby wyłączył muzyczkę
* ''Nie taki diabeł straszny, jak się z tego skorzysta.''
** Opis: Mękal w mowie końcowej na temat klubów go-go
* ''Swoją prośbę motywuje tym, iż chciałbym umówić się z oskarżoną na kawę''
* ''Swoją prośbę motywuje tym, iż chciałbym umówić się z oskarżoną na kawę''
** Opis: adwokat Andrzej Mękal mówi Sądowi o swoich zamiarach po rozprawie
** Opis: adwokat Andrzej mówi Sądowi o swoich zamiarach po rozprawie
* ''Z tego co wiem, to Pan prokurator jest osobą palącą, a zapałek to nigdy przy sobie nie ma. Z resztą własnych papierosów też właściwie nigdy nie nosi''
** Opis: adwokat Andrzej Mękal twierdzi, że Paweł Sobczak nie nosi własnych papierosów, a pali


== Pan Dudzik ==
== Pan Dudzik ==
Linia 128: Linia 104:
* ''Ale ja czternastego nie planowałem ostrzału, bo mi się kamienie skończyły!''
* ''Ale ja czternastego nie planowałem ostrzału, bo mi się kamienie skończyły!''
** Opis: świadek broni się przed zarzutem, jakoby miał strzelać czternastego z procy do samochodów
** Opis: świadek broni się przed zarzutem, jakoby miał strzelać czternastego z procy do samochodów
* ''Co się tu wyprawia?! Co się tu wyprawia?! Czy to jest sąd czy cyrk?!''
** Opis: Opinia żony poszkodowanego o sądach
* ''Czy ma pani faceta?!''
* ''Czy ma pani faceta?!''
** Opis: oskarżony jest ciekawy, czy świadek ma faceta
** Opis: oskarżony jest ciekawy, czy świadek ma faceta
* ''Czy pan zdaje sobie sprawę, że pan nabiera biednych emerytów, dla których 120 złotych stanowi istotną kwotę w ich budżecie miesięcznym?''
** Opis: mecenas Zawalski daje do zrozumienia poszkodowanemu, że emeryci są biedni.
* ''Ja to bym chciał, żeby sąd tego Tumbę wywiózł do Afryki.''
* ''Ja to bym chciał, żeby sąd tego Tumbę wywiózł do Afryki.''
** Opis: oskarżony o pokrzywdzonym [[murzyn]]ie
** Opis: oskarżony o pokrzywdzonym [[murzyn]]ie
Linia 140: Linia 112:
* ''Matka?! Stary chłop, matka go utrzymuje!''
* ''Matka?! Stary chłop, matka go utrzymuje!''
** Opis: oskarżony krytykuje poszkodowanego rockmana, który jest na utrzymaniu matki
** Opis: oskarżony krytykuje poszkodowanego rockmana, który jest na utrzymaniu matki
* ''Panie Mecenasie, czy ja wyglądam na psychicznie chorego szympansa?''
** Opis: świadek pyta mecenasa Mękala czy jego zdaniem mógł stać za próbą zabójstwa zleconą przez jego klientkę
* ''Po tym to mnie klata miesiąc napie… bolała.''
* ''Po tym to mnie klata miesiąc napie… bolała.''
** Opis: świadek broni się przed użyciem wulgaryzmu na sali rozpraw
** Opis: ten sam świadek uczy się, jakie słownictwo na sali sądowej jest całkowicie niedopuszczalne
* ''Ja jako adwokat muszę być zobowiązana ze stanowiskiem swojego klienta.''
** Opis: mecenas Wiśniewska po każdej przegranej sprawie.
* ''Zresztą pan pewnie też nie ma byle czego pod tą swoją sutanną.''
* ''Zresztą pan pewnie też nie ma byle czego pod tą swoją sutanną.''
** Opis: oburzony świadek stwierdza, że mecenas Bałkowski <del> ma spore przyrodzenie</del> nie ubiera się byle jak
** Opis: oburzony świadek mówi obraża adwokata Bałkowskiego


== Dialogi ==
== Dialogi ==
Linia 161: Linia 129:


=== C ===
=== C ===
* ''– Co pani kroiła, akurat w momencie wtargnięcia do domu Pani napastnika takim możem?<br />– Oliwki.<br />– (Śmiech na sali)<br />– Sama Pani słyszy reakcję osób na sali. Chce Pani powiedzieć Wysokiemu Sądowi, że do krojenia oliwek użyła pani noża, którym można bez trudu zadźgać dorosłego mężczyznę.<br />– Chyba Pani Prokurator do czynienia z kuchnią nigdy nie miała. To jest zwyczajny nóż kuchenny.<br />– Pani Prokurator. To jest nóż, który występuje w każdej kuchnii, w której się gotuje.<br />–- Rozumiem Wysoki Sądzie. Dziękuję.''
** Opis: oskarżona próbuje tłumaczyć prokurator Katarzynie Korman, że tak dużego noża kuchennego można używać też do krojenia oliwek.
* ''– Codziennie w wielu polskich domach dochodzi do kłótni i nie każda kończy się tragedią.<br />– Sęk w tym, że ta kłótnia tak się skończyła.<br />– Może pan prokurator zechce poczekać na opinię sądu?<br />– Pani mecenas również…''
* ''– Codziennie w wielu polskich domach dochodzi do kłótni i nie każda kończy się tragedią.<br />– Sęk w tym, że ta kłótnia tak się skończyła.<br />– Może pan prokurator zechce poczekać na opinię sądu?<br />– Pani mecenas również…''
** Opis: kolejna wymiana zdań Artura Łaty i Magdaleny Wilk. Ania nie jest zachwycona
** Opis: kolejna wymiana zdań Artura Łaty i Magdaleny Wilk. Ania nie jest zachwycona
Linia 169: Linia 135:
* ''– Czy pan coś powiedział?<br />– Nie, Wysoki Sądzie.<br />– Czy pan mecenas zamienił się z oskarżonym miejscami?<br />– Nie, ale nie słyszałem, żeby coś powiedział.''
* ''– Czy pan coś powiedział?<br />– Nie, Wysoki Sądzie.<br />– Czy pan mecenas zamienił się z oskarżonym miejscami?<br />– Nie, ale nie słyszałem, żeby coś powiedział.''
** Opis: Andrzej Mękal tłumaczy, że nic nie usłyszał od oskarżonego
** Opis: Andrzej Mękal tłumaczy, że nic nie usłyszał od oskarżonego
* ''– Czyli oskarżona szantażowała pana, że wywiesi kartkę o treści: "Burmistrz Tarnowski ma małe przyrodzenie. Wiem coś o tym. Kochanka"?<br />– A może to tylko stwierdzenie faktów....''
** Opis: prokurator Łata pyta świadka o to, czy ten był szantażowany przez oskarżoną. Mecenas Wilk stwierdza, że jej klientka ma prawo do oceny.


=== D ===
=== D ===
Linia 180: Linia 144:
** Opis: oskarżony w niezwykle inteligentny sposób odpowiada zbulwersowanemu prokuratorowi Łacie
** Opis: oskarżony w niezwykle inteligentny sposób odpowiada zbulwersowanemu prokuratorowi Łacie
* ''– I ty będziesz naszym barankiem, pamiętaj. Krew za krew, są tylko dwie strony.<br />– Ja się z tego wypisuję, rozumiesz. Kończę z tym gównem raz na zawsze, zanim kogoś zabijecie i dostaniecie po 25 lat, dlatego postanowiłem zeznawać, bo ja nie chcę być w to zamieszany.<br />– Od nas nie da się uciec, nie ukryjesz się. Po mnie przyjdą następni. Wytępimy zdrajców i takie zwierzęta jak on.<br />– Panie Fablewski, proszę wstać. Ma pan świadomość, że to są groźby karalne? Proszę usiąść.<br />– Jakie zwierzyńce? O czym on mówi?<br />– O tym, o czym powiedział głośno Vincent Sarich. Murzyni są na pograniczu debilizmu. Wasze IQ nigdy nie dojdzie do 70. Zostaliście stworzeni, żeby służyć swoim białym panom, a nie żeby sypiać z ich kobietami.<br />- …<br />– Czarnuch podnosi na mnie rękę!<br />– Proszę o spokój, panie Fablewski, proszę wstać. Wyczerpał pan cierpliwość sądu. Proszę wyprowadzić oskarżonego do aresztu sądowego. Sprawa może toczyć się pod pana nieobecność.''
* ''– I ty będziesz naszym barankiem, pamiętaj. Krew za krew, są tylko dwie strony.<br />– Ja się z tego wypisuję, rozumiesz. Kończę z tym gównem raz na zawsze, zanim kogoś zabijecie i dostaniecie po 25 lat, dlatego postanowiłem zeznawać, bo ja nie chcę być w to zamieszany.<br />– Od nas nie da się uciec, nie ukryjesz się. Po mnie przyjdą następni. Wytępimy zdrajców i takie zwierzęta jak on.<br />– Panie Fablewski, proszę wstać. Ma pan świadomość, że to są groźby karalne? Proszę usiąść.<br />– Jakie zwierzyńce? O czym on mówi?<br />– O tym, o czym powiedział głośno Vincent Sarich. Murzyni są na pograniczu debilizmu. Wasze IQ nigdy nie dojdzie do 70. Zostaliście stworzeni, żeby służyć swoim białym panom, a nie żeby sypiać z ich kobietami.<br />- …<br />– Czarnuch podnosi na mnie rękę!<br />– Proszę o spokój, panie Fablewski, proszę wstać. Wyczerpał pan cierpliwość sądu. Proszę wyprowadzić oskarżonego do aresztu sądowego. Sprawa może toczyć się pod pana nieobecność.''
** Opis: sędzia przerywa oskarżonemu wyrażanie [[Rasizm|swoich poglądów]]
** Opis: sędzia przerywa oskarżonemu wyrażanie swoich poglądów


=== J ===
=== J ===
Linia 205: Linia 169:


=== O ===
=== O ===
* ''– O której wrócił pan do domu?<br />– Przed drugą.<br />– A czy może ktoś to potwierdzić?<br />– Pewnie. Żona, córka, pies, nawet chomik. Pasuje?<br />– Jasne, że pasuje. Zwłaszcza pies i chomik są super.<br />– Panie mecenasie!''
** Opis: luźna pogawędka mecenasa Andrzeja Mękala ze świadkiem przerwana przez sędzię Wesołowską
* ''– Oczywiście, że ją zwolnię, po tych oszczerstwach.<br />– To świetnie, jest pan genialny.''
* ''– Oczywiście, że ją zwolnię, po tych oszczerstwach.<br />– To świetnie, jest pan genialny.''
** Opis: mecenas Mękal docenia genialność świadka
** Opis: mecenas Mękal docenia genialność świadka
* ''– O której wrócił pan do domu?<br />– Przed drugą.<br />– A czy może ktoś to potwierdzić?<br />– Pewnie. Żona, córka, pies, nawet chomik. Pasuje?<br />– Jasne, że pasuje. Zwłaszcza pies i chomik są super.<br />– Panie mecenasie!''
* ''– Działka, na której znaleziono głowę ofiary, owszem, znajduje się niedaleko miejsca, gdzie w dniu 9 marca poruszał się mój klient. Nie mniej jednak miał on zbyt mało czasu, aby zakopać głowę, a tym bardziej zbyt mało, aby spreparować jakiekolwiek dowody.<br/>– Wysoki Sądzie, chcę zwrócić uwagę, że klient Pana Mecenasa miał pół godziny. To dostatecznie dużo czasu, aby zdążyć to zrobić.<br/>– Panie Prokuratorze, może gdyby mój klient był Supermanem, który w pół minuty wykopuje dół, a następnie z prędkością światła leci wprost do lakierni. Naprawdę mam w to uwierzyć?<br/>– Panie mecenasie, zostawmy Supermana w spokoju.''
** Opis: luźna pogawędka mecenasa Andrzeja Mękala ze świadkiem przerwana przez sędzię Wesołowską
** Opis: Tomasz Kujawa wyśmiewa tezę Pawła Sobczaka, że oskarżony miał w tak krótkim czasie zaciera ślady swojego morderstwa. Oczywiście Anka przerwała ich dyskusję.


=== P ===
=== P ===
Linia 237: Linia 199:


=== W ===
=== W ===
* ''– W sumie to nie wiem, co ona w nim widziała, bo wygląda jak pół dupy z lufcikiem.<br/ />– A jak pan wygląda?<br />– Super.<br />– A, to świetnie.''
** Opis: świadek twierdzi, że poszkodowany nie jest przystojny. Oburzona Wesołowska prosi zeznającego o opinię o swoim wyglądzie. Kiedy ten przyznaje, że dobrze wygląda - cieszy się z tego powodu.
* ''– W szpitalu pies mnie zaskoczył, tak mi pocisnął, że mu wszystko wyśpiewałem ze szczegółami. Normalnie zaczął mi coś mówić, że to pobicie to jakieś rozstrój zdrowia ponad 7 dni, czy coś takiego. Przez tego psa wyśpiewałem…<br/ />– Panie Zawrotniak, czy pan miał takie omamy, że wydawało się panu, że rozmawia ze zwierzętami?<br />– Miałem na myśli policjanta.<br />– Domyślam się, panie Zawrotniak.''
* ''– W szpitalu pies mnie zaskoczył, tak mi pocisnął, że mu wszystko wyśpiewałem ze szczegółami. Normalnie zaczął mi coś mówić, że to pobicie to jakieś rozstrój zdrowia ponad 7 dni, czy coś takiego. Przez tego psa wyśpiewałem…<br/ />– Panie Zawrotniak, czy pan miał takie omamy, że wydawało się panu, że rozmawia ze zwierzętami?<br />– Miałem na myśli policjanta.<br />– Domyślam się, panie Zawrotniak.''
** Opis: sędzia Anna Wesołowska wyśmiewa słownictwo kibica
** Opis: sędzia Anna Wesołowska wyśmiewa słownictwo kibica
* ''– Wysoki Sądzie, muszę coś powiedzieć…<br />– Nic im nie mów, Andrzej!<br />– Panie Matusiewicz!''
* ''– Wysoki Sądzie, muszę coś powiedzieć…<br />– Nic im nie mów, Andrzej!<br />– Panie Matusiewicz!''
** Opis: jeden ze świadków w prawie niezauważony sposób próbuje powstrzymać oskarżonego od przyznania się do winy i wkopania samego świadka
** Opis: jeden ze świadków w prawie niezauważony sposób próbuje powstrzymać oskarżonego od przyznania się do winy i wkopania samego świadka

== Zobacz też ==
* [[Cytaty:Sąd Rodzinny|Sąd Rodzinny]]

[[Kategoria:Cytaty filmowe|Wesołowska, Anna Maria]]
[[Kategoria:Cytaty filmowe|Wesołowska, Anna Maria]]
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablony użyte w tym artykule: