Cytaty:Trainspotting

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Trainspotting – cytaty.

A Ą B C Ć D E Ę F G H I J K L Ł M N Ń O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

B[edytuj • edytuj kod]

  • Braliśmy morfinę, heroinę, cyklozynę, kodeinę, signopam, nitrazepam, luminal, amobarbital, algafan, metadon, nalbufinę, dolargan, fortral, buprenorfinę, chlorometiazol. Pełno jest prochów na ból i smutek. Braliśmy wszystkie. Bralibyśmy i witaminę C, jeśli byłaby zabroniona.

C[edytuj • edytuj kod]

  • Czasami wydaję mi się, że palant naprawdę uważa, iż erekcja służy do sikania przez mur.
  • – Czopki opiumowe. Tego ci trzeba. Wchodzi lekko nie przerywając snu. Zadowoli cię.
    – Chcę pieprzoną szprycę!
    – Mam tylko to. Twój wybór. I co? Czujesz się lepiej?
    – Kocham je. Czemu miałbym odmówić im mojej dupy?

Ć[edytuj • edytuj kod]

  • Ćpanie i wojsko to to samo. Jedyną różnicą jest to, że gdy ćpasz to nie strzelają do ciebie, tylko sam se strzelasz.

D[edytuj • edytuj kod]

  • – Dlaczego nie?
    – Bo to nielegalne.
    – Trzymanie się za ręce?
    – Nie o to chodzi.
    – Więc złap mnie za rękę. Nocą robiłeś o wiele więcej.
    – I to jest nielegalne. Wiesz co się robi z takimi? Odcina chuja i wyrzuca do sracza!

H[edytuj • edytuj kod]

  • Hera to zaparcia. Ostatnia działka schodzi. Jak czopki się rozpuszczą... zaparcie zniknie. Teraz marzę tylko o czystej wygódce. Złote krany, marmury, deska z kości słoniowej. Flakony z francuskimi perfumami i klozetowa, wydająca kawałki jedwabnej srajtaśmy. Teraz jednak muszę wysrać się gdziekolwiek.

J[edytuj • edytuj kod]

  • Jesteś jaroszem, a strzelasz jak ścierwojad!

M[edytuj • edytuj kod]

  • „Musowo” to jedno z ulubionych słów babci, podobnie jak „szczyny”. Nikt nie mówi „szczyny” tak jak ona. Przeciąga „szzzzz” w taki sposób, że człowiek widzi parę lecącą z sików w białej porcelanie, kapujesz?

N[edytuj • edytuj kod]

  • Na ramionach miał hałdy łupieży białego jak koka. Przyszło mi na myśl, żeby zwinąć piątkę w rulonik, wsadzić se ją do nosa i nachylić się nad ta pizdą.
  • Nie masz laski, to nie dymasz, masz laskę, to ci się nie chce. Nie masz siana, to nie pijesz, masz siano, to pijesz za dużo. Świat jest pełen syfu na ból i nieszczęście...
  • Nikt nie wiedział, czy wypad, bo był nachlany, czy chciał się zabić, czy w ogóle... a może wszystko naraz.

O[edytuj • edytuj kod]

  • Otwieram dłoń i widzę olbrzymią grubą gównojadkę, wielka i włochatą jak skurwiała jeżyna.

P[edytuj • edytuj kod]

  • Pryszczaty pojeb! Chuj mógłby udawać geparda.

W[edytuj • edytuj kod]

  • Wybrać życie, pracę, sławę, rodzinę, zajebisty telewizor, pralkę, samochód, kompakt i otwieracz do puszek. Wybrać zdrowie, zdrowe żarcie, ubezpieczenie, kredyt o stałym oprocentowaniu. Dom, przyjaciół. Dres, torbę sportową, garnitur z bogatej oferty. Samodzielność, by dręczyć się kim ty, kurwa, jesteś. Wybrać kapcie, gazetę, telewizor, niejadalne żarcie. I tak zdechniesz w zasranym wyrze zostawiając smród, który wąchać będą twe jebane bachory. Wybrać przyszłość, życie. Po kiego wała?