Edytujesz „Gol samobójczy”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 50: | Linia 50: | ||
Jest kilka rodzajów goli samobójczych: |
Jest kilka rodzajów goli samobójczych: |
||
# '''Rykoszetowy''' – czy w [[piłka nożna|piłce nożnej]] czy w hokeju, obrońcy próbują blokować strzały, jednak co bardziej pechowi (lub po prostu głupi) odbijają tak, że piłka wpada do własnej bramki. Taki gol jest często nawet niezaliczany jako samobój. Nudny i przypadkowy. |
# '''Rykoszetowy''' – czy w [[piłka nożna|piłce nożnej]] czy w hokeju, obrońcy próbują blokować strzały, jednak co bardziej pechowi (lub po prostu głupi) odbijają tak, że piłka wpada do własnej bramki. Taki gol jest często nawet niezaliczany jako samobój. Nudny i przypadkowy. |
||
# '''Głupi/debilny/niepotrzebny''' – tak można powiedzieć na gola, który nigdy by nie padł, gdyby nie współpraca obrońcy z bramkarzem. Najczęściej ma miejsce gdy obrońca gra stylem ''podaj-do-bramkarza'' i podaje, a bramkarz to pewny siebie koleś, który myśli, że ma klej w nogach, po czym piłka przelatuje mu pod stopą. Patrz Paul Robinson, [[Artur Boruc]] |
# '''Głupi/debilny/niepotrzebny''' – tak można powiedzieć na gola, który nigdy by nie padł, gdyby nie współpraca obrońcy z bramkarzem. Najczęściej ma miejsce gdy obrońca gra stylem ''podaj-do-bramkarza'' i podaje, a bramkarz to pewny siebie koleś, który myśli, że ma klej w nogach, po czym piłka przelatuje mu pod stopą. Patrz Paul Robinson, [[Artur Boruc]], Teuvo Moilanen czy Peter Enckleman. Jednak ciekawe jest, że wina w raporcie meczowym spada na strzelca czyli odpowiednio: Gary'ego Neville'a, Michała Żewłakowa, Grahama Alexandra i <del>Olofa Mellberga</del> (nie, tu koleś miał farta i to Encklemanowi zaliczono gola). Bywa też, że obrońca robi jakieś idiotyczne zagranie, na przykład, próbuje podać piłkę do bramkarza górą (patrz: Lee Dixon). |
||
# '''Ja to wybiję! Ja to wybiję!''' – zdarza się, że znudzony obrońca widząc piłkę zmierzającą w kierunku bramki próbuje tak bardzo wybić ją poza bramkę, że w końcu ta jednak ląduje w bramce. Na przykład piłka leci w stronę bramkarza, ale 40 metrów dalej jest napastnik. Obrońca biegnie, podbija piłkę. Nikt go nie atakuje, po czym następuje wspaniałe podanie do bramkarza, który jest tak zapatrzony w obrońcę, że nawet nie drgnie. Taki wypadek miał Jamie Pollock. |
# '''Ja to wybiję! Ja to wybiję!''' – zdarza się, że znudzony obrońca widząc piłkę zmierzającą w kierunku bramki próbuje tak bardzo wybić ją poza bramkę, że w końcu ta jednak ląduje w bramce. Na przykład piłka leci w stronę bramkarza, ale 40 metrów dalej jest napastnik. Obrońca biegnie, podbija piłkę. Nikt go nie atakuje, po czym następuje wspaniałe podanie do bramkarza, który jest tak zapatrzony w obrońcę, że nawet nie drgnie. Taki wypadek miał Jamie Pollock. |
||
# '''Kiksy''' – kiksy zdarzają się każdemu, ale trzeba się jednak postarać, aby taki kiks zakończył się samobójem. Tak się kończą różne techniczne zagrania obrońcy w polu karnym, które nieprzećwiczone wcześniej prokurują samobója (patrz: Djimi Traore). |
# '''Kiksy''' – kiksy zdarzają się każdemu, ale trzeba się jednak postarać, aby taki kiks zakończył się samobójem. Tak się kończą różne techniczne zagrania obrońcy w polu karnym, które nieprzećwiczone wcześniej prokurują samobója (patrz: Djimi Traore). |