Gra:Fantasy/strona 302

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
Rebelianci

Krasnolud jest wyraźnie ucieszony twoim zachowaniem.

– Wiesz, dobrze ci z oczu patrzy. Nie tak jak tym zwolennnikom króla i jego beznadziejnej religii. Wiesz, zdradzę ci tajemnicę – przybiera konspiracyjny ton. – Takich niezadowolonych jest całkiem sporo. Wielki kapłan Edgar znalazł jednak alternatywę. Jestem jego agentem w Avelas. Sam kapłan ukrywa się w starej świątyni na północ od miasta.
– Miły z ciebie kasnolud – stwierdzasz i udajesz się na północ zgodnie z życzeniem Villena.
Źródło: „https://nonsa.pl/index.php?title=Gra:Fantasy/strona_302&oldid=1223532”