Hazard

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Tak właśnie wygląda automat, z inteligencją blondynki

Hazard – często spotykany wśród uczniów, studentów lub dorosłych grających w karty, chińczyka lub jakąkolwiek inną grę. Stawką może być wszystko zaczynając od kamieni i kończąc na pieniądzach. Zdarzają się przypadki, że uczniowie szkół podstawowych grają na tzw. niewolnika. Ofiara, która przegra musi służyć swojemu panu co często prowadzi do komicznych sytuacji.

Rodzaje Hazardu[edytuj • edytuj kod]

Hazard na niewolnika – całość polega na wykorzystaniu i wzbogaceniu się pana, którego niewolnicy (grupa szóstoklasistów) zapierniczają po dzienniki szkolne, dokumenty i inną makulaturę. Po ograbieniu całej wioski wracają do władcy i oddają mu łupy, przez co zdobywa nielegalny (według prawników) szmal.

Hazard na polityka – podobny do powyższego, z tą różnicą że panem jest polityk, a podwładnymi obywatele, w szczególności policjanci. Różni się też tym że pan zwykle ma immunitet więc nikt nie może odebrać mu łupu.

Rodzaje hazardzistów[edytuj • edytuj kod]

  • Mafia pijaków – Warto zagrać, aby poczuć dreszcz emocji i popić trochę darmowego denaturatu. Jednak 99% osób grających z takimi osobnikami kończy swój żywot gdy:
    • Wygrywa rozgrywkę i zdobywa łupy, lecz pijacy nie chcą go puścić bez obalenia jego wygranej. Taki osobnik najczęściej zostaję upity denaturatem, co powoduje jego zgon lub częściowe uszkodzenie mózgu. Korzystając z okazji pijacy ograbiają go i zostawiają na miejskich śmietnikach.
    • Przegrywa rozgrywkę i musi oddać całą część, którą przegrał. Na dodatek zawsze znajdzie się pijak, który się upomni o wypity denaturat i liczy jego cenę dziesięciokrotnie. Jeżeli masz dużo forsy w portfelu pijącym otworzą się oczy i obmyślą plan, jakim mogliby zdobyć więcej pieniędzy na napój. Dobre wychowanie nie pozwoli im zostawić cię w takim stanie (przecież przegrałeś dużo pieniędzy). Częstują cię kilkoma butelkami denaturatu po czym ograbiają w twojej nieświadomości. Ponieważ że chamsko nie oddałeś portfela, traktują cię kopami do utraty przytomności, a po całej akcji lądujesz na śmietniku.
  • Doktor strzykawa – Zaczyna prawić opowiadanie o swoim wyjeździe na kongres naukowców. Jest tak nudna, że zaczynasz zasypiać. Wyjmuje strzykawkę z bocznej kieszeni i wstrzykuje ci sporą ilość środków nasennych do żył. Przy okazji ograbia cię z wszystkiego, zostawiając w kieszeni kilka tabletek Etopiryny na ból głowy dla ulżenia sobie po przebudzeniu.
  • Szkolny prymus – Zaczyna z tobą grę, która idzie nawet ciekawie. Gdy przegrywa woła swoich kolegów, od których pojawiają ci się fioletowe rumieńce na twarzy. Twierdzi, że nie warto grać z takim matołem i opuszcza stół gry. Gdy dochodzisz do siebie zorientowałeś się, że zniknął ci portfel.
  • Blondynka – Nie zna zasad żadnej gry. Wygrywasz po kilku minutach gry od razu i do tego zgarniasz darmową kasę.
  • Moher – Jedna z osób, z która da się normalnie pograć w pokera Piotrusia, lecz gdy zaczniesz oszukiwać babcia natychmiast zacznie wypluwać miętowe dropsy w twoją stronę i może ci się oberwać z rózgi lub beretu.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]