Edytujesz „INRI (album)”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Album Infobox |
|||
⚫ | |||
|tytuł = INRI |
|||
⚫ | |||
|okładka = Inri.jpg |
|||
⚫ | |||
|wykonawca = [[Psyclon Nine|Cyklon <del>B</del> Dziewięć]] |
|||
|nagrywany = w słonecznej Kalifornii |
|||
|wydany = 26 kwietnia 2005 |
|||
|gatunek = aggrotech (wiecie, traktory, kombajny, te sprawy...) |
|||
|długość = za krótki |
|||
|wytwórnia = Metropolis |
|||
|producent = Marshall Carnage i Eric Gottesman |
|||
|następny = [[Crwn Thy Frnicatr|Ukrnwać Cdzłżnika]] |
|||
⚫ | |poprzedni = [[Divine Infekt|Boska Infekcja]]}}{{t|INRI}}drugi album zespołu [[Psyclon Nine]], dla odmiany poświęcony [[Jezus Chrystus|Jezusowi]] oraz ''prawdzie'' przez niego głoszonej. Tym razem [[Nero Bellum|Bellum]] postanowił być mniej ''harsh'' i dodać do swojej twórczości nieco płynności. Wpłynęło to także na teksty, w których ''Pozbądź się boga, wyruchaj się z nadziei.'' zmieniono na subtelne oraz głęboko filozoficzne ''Dlaczego mam uwierzyć, skoro Boga tu nie ma by mnie uratować?''. Tym razem można było tańczyć, ćpać i obijać ryje w rytmie Psyclona, jednak najlepszym zastosowaniem albumu pozostało puszczanie go w tle dyskusji filozoficznych. Jest na tyle spokojny, że spodobałby się nawet twoim [[rodzic|starym]]. Pod warunkiem, że nie rozumieją [[język angielski|angielskiego]], oczywiście. Album posiada dwie okładki, ale ta [[Stany Zjednoczone Ameryki|amerykańska]] cieszy się większą popularnością ze względu na zamianę martwego gołębia na gołą laskę. |
||
== Ciekawostka == |
== Ciekawostka == |
||
INRI w brzmieniu jest najlżejszym i najbardziej imprezowym albumem Psyclon Nine. Nie znaczy to wcale, że podczas nagrywania tej jednej płyty zespół nie ćpał niczego. Po prostu brali co innego. |
INRI w brzmieniu jest najlżejszym i najbardziej imprezowym albumem Psyclon Nine. Nie znaczy to wcale, że podczas nagrywania tej jednej płyty zespół nie ćpał niczego. Po prostu brali co innego. |
||
== |
==== Lista utworów ==== |
||
*{{t|INRI|Pan Jezus}}dość łagodne jak na standardy gatunku wejście zagłuszane przez jakiś drący się tłum podpowiada, że to, co zaraz nastąpi, nie będzie typowym aggrotechowym łupaniem i zgrzytaniem. Szablonowego jeżdżenia po Bogu i wierzących jednak nie mogło zabraknąć. Z tekstu wynika, że Nero był porzucony przez ojca – jak sam mówi (syczy) jest ''niczyim synem''. Nie trzeba mówić, czyja to wina i kto go przed tym nie uchronił, bo go nie ma. |
|||
* [[Psyclon Nine]] |
|||
*{{t|Behind a Serrated Grin|Za serowym uśmiechem}}Marshall twierdzi, że Jezus mógł mieć paskudne zajady i problemy z uzębieniem. Mamy też trochę reklamy gazu łupkowego. |
|||
* [[Crwn Thy Frnicatr]] |
|||
*{{t|The Feeding|Obiad}}gitary w Psyclonie, nim Nero na to wpadł. Sam zaś próbuje rapować, ale niezbyt mu to idzie. Oczywistą oczywistością jest, że syki Marsha, wszechobecne synthy i coś, co brzmi jak dziecko grające na rozstrojonym pianinie dyskwalifikuje ten utwór jako rapcore. Może to i lepiej… wystarczająco już na tym świecie [[Limp Bizkit|białych murzynów]]. |
|||
* [[Nero Bellum]] |
|||
*{{t|Lamb of God}}najpierw coś pomiędzy cytowaniem Biblii a podwórkowym rapem, a potem imprezowy bicik i odlot w disco polo. Tylko stylistycznie, w disco polo nie używa się tak [[Trudne słowo|długich słów]]. Do tego jakże optymistyczny sampel… |
|||
* [[Order of the Shadow: Act I]] |
|||
*{{t|Hymn to the Angels' Descent|Piosenka do nieba}}począwszy od muzyczki ze (S)NES-a i problemów gastrycznych Columbine'a, przechodzimy do Nerosia, któremu najwyraźniej się nie spieszy. Pewnie kawałek ten nagrywany był akurat pod koniec dnia, gdzie Nero był naćpany niemal do nieprzytomności. To także tłumaczy tą gadkę o tym, że zespół dostał okresu specjalnie dla Chrystusa. Utwór ten posiada rekordową ilość wariacji dotyczących tytułu, powstałą głównie na skutek zjadania różnych liter gdy słuchaczom kończą się dropsy. |
|||
* [[We the Fallen]] |
|||
*{{t|Rape This World|O pociągu do gruntu rolnego}}Nero chce pieprzyć świat, bo ekooszołomy z Greenpeace płaczą po jakiejś połamanej foce i teraz w ramach zemsty planują zmienić się w anioły i urządzić rzeź. Nie wiemy, jakie prochy chodziły po studiu w czasie nagrań, ale na pewno był to gruby towar. |
|||
*{{t|The Feeble Mind}}opowieść o problemach Nero i jego kolegów z klasy z całkami i nauką tuż przed sprawdzianem. Tak, nadludzie też musieli kiedyś chodzić do szkoły. Oczywiście, że Bóg nie pomoże z całkami, a kto myśli inaczej, jest słaby. I tak to samo zdanie jest wałkowane przez całą płytę. |
|||
*{{t|Requiem for the Christian Era}}epickie organy i coś, co brzmi jak bęben, lecz nim nie jest. Do tego jakaś modlitwa po hebrajsku, co by prokurator nie mógł zarzucić im antysemityzmu. |
|||
*{{t|Faith:Disease}}drugie podejście Nero do algebry – z dzielenia w tytule uparcie wychodzi mu jeden. Synthy rodem z lat 80. lub pierwszych płyt [[Rammstein]]a nadają utworowi cholernie imprezowego charakteru. To może być próba zamachu Nero na delikatne kości cybergotów. Tłumaczy się to faktem, iż przy tym kawałku siedział wyjątkowo cały zespół, a nie tylko wódz czy Gottesman. |
|||
*{{t|Harlot|Szarlotka}}znowu cofamy się do młodości Belluma i jego fantazji z tego okresu o tym, jak pieści się kolcami. Gadanie o poplamionej pościeli. Poplamionej krwią, ale zawsze. Stylistycznie kawałek mocno chilloutowy, żeby łatwiej było wyobrazić sobie ''pieszczącego się'' Nero. Jak to mówią w Internecie – ''What has been seen, cannot be unseen''. |
|||
*{{t|The Unfortunate}}prawie jak utwór, który mówi o tym, że Bellum widział człowieka, którego tam nie było ani dzisiaj, ani wczoraj, ale mimo to chciał odejść. Do dziś nie pochwalił się, jakie halucynogeny wówczas brał. |
|||
*{{t|Nothing Left}}kolejny kawałek do potańczenia lub przynajmniej potupania nóżką. Nóżka może się jednak zmęczyć, bo to najdłuższy kawałek Psyclona. Dość długie są też słowa użyte w tym utworze. 2005 to najwyraźniej rok, w którym grupowe kicanie do syczącego ćpuna było ''harsh''. |
|||
*{{t|You Know What You Are}}dość wierny [[remix]] Ministry – pierdzący bit, miksowany rechot i niezrozumiały Nero brzmiący jak kosmita. Jak dotąd jedyna aranżacja w wykonaniu Psyclona. Utwór był pewnie nagrywany na końcu, kiedy wszyscy byli już zbyt naćpani, by nagrać coś własnego, nie mówiąc o czymś normalnym. |
|||
<br clear=all> |
|||
{{Psyclon Nine}} |
{{Psyclon Nine}} |
||
[[Kategoria: |
[[Kategoria:Psyclon Nine]] |
||
[[Kategoria:Albumy muzyczne]] |