Edytujesz „Instytut Pamięci Narodowej”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 19: | Linia 19: | ||
W 2008 roku Instytut wydał głośną książeczkę pt. ''SB a Lech Wałęsa: przyczynek do biografii''. Książki tej nikt nie czytał, ale wszyscy mieli dużo do powiedzenia na jej temat. Politycy przez kilka tygodni nie mówili o niczym innym, zapominając o takich drobiazgach jak strajk pielęgniarek i kłopoty dyplomatyczne Polski. |
W 2008 roku Instytut wydał głośną książeczkę pt. ''SB a Lech Wałęsa: przyczynek do biografii''. Książki tej nikt nie czytał, ale wszyscy mieli dużo do powiedzenia na jej temat. Politycy przez kilka tygodni nie mówili o niczym innym, zapominając o takich drobiazgach jak strajk pielęgniarek i kłopoty dyplomatyczne Polski. |
||
W 2009 zaś pewien pracownik wydał książkę ''Lech Wałęsa – idea i historia. Biografia polityczna legendarnego przywódcy „Solidarności” do 1988 roku''. Stwierdził w niej, że Wałęsa miał nieślubne dziecko, a jako młodzieniec nasikał do kropielnicy i zasztyletował 666 osób. Wałęsa się obraził, a premier Tusk się wściekł i zarządził po cichu czystkę o jakiej się Stalinowi nie śniło. Przerażony prezes IPN stwierdził, iż odcina się od publikacji, a autor nie jest historykiem, tylko obsługuje kserokopiarkę... Ale i tak trzeba go zwolnić. |
W 2009 zaś pewien pracownik wydał książkę ''Lech Wałęsa – idea i historia. Biografia polityczna legendarnego przywódcy „Solidarności” do 1988 roku''. Stwierdził w niej, że Wałęsa miał nieślubne dziecko, a jako młodzieniec nasikał do kropielnicy i zasztyletował 666 osób. Wałęsa się obraził, a [[Donald Tusk|premier Tusk]] się wściekł i zarządził po cichu czystkę o jakiej się Stalinowi nie śniło. Przerażony prezes IPN stwierdził, iż odcina się od publikacji, a autor nie jest historykiem, tylko obsługuje kserokopiarkę... Ale i tak trzeba go zwolnić. |
||
Tak więc, Instytut szuka młodej ambitnej osoby do obsługi kserokopiarki. |
Tak więc, Instytut szuka młodej ambitnej osoby do obsługi kserokopiarki. |