Instytut Pamięci Narodowej
A ile to ma gigabajtów?
- Typowy Janusz o IPN
Instytut Pamięci Narodowej – instytucja naukowa (sic!) zajmująca się, leczeniem sklerozy Narodu Polskiego. Absolutną nieprawdą jest, jakoby IPN stanowił narzędzie walki politycznej pod przykrywką „lustracji”, „dekomunizacji”, „dezubekizacji”, „deratyzacji” i „destylacji”, a ktokolwiek twierdzi inaczej nie jest dobrym Polakiem.
Odkrycia[edytuj • edytuj kod]
IPN w ciągu lat badań dokonał wielu przełomowych odkryć, które zmieniły spojrzenie Polaków na historię. Oto najważniejsze z nich:
- Lech Wałęsa donosił do SB.
- Lech Wałęsa był tajnym współpracownikiem o pseudonimie „Bolek”.
- Lech Wałęsa podczas prezydentury fałszował i wykradał dokumenty świadczące o jego współpracy z SB; na szczęście naukowcy (tak, tak) z Instytutu wykryli prawdę, pomimo całkowitego braku dowodów.
- Okrągły Stół był komunistyczno-masońskim spiskiem uknutym przez SB i Wałęsę.
- Lech Wałęsa jest odpowiedzialny za zamach na Johna F. Kennedy'ego.
- Lech Wałęsa rozpętał II wojnę światową.
- Lech Wałęsa dokonał zamachu na arcyksięcia Ferdynanda w 1914.
- Lech Wałęsa kolaborował z Krzyżakami podczas bitwy pod Grunwaldem.
- Lech Wałęsa jest odpowiedzialny za wyginięcie dinozaurów.
- Żona cię zdradziła w zeszły czwartek[1].
- Wszystko, co na świecie złe, to wina Tuska.
Publicystyka[edytuj • edytuj kod]
W 2008 roku Instytut wydał głośną książeczkę pt. SB a Lech Wałęsa: przyczynek do biografii. Książki tej nikt nie czytał, ale wszyscy mieli dużo do powiedzenia na jej temat. Politycy przez kilka tygodni nie mówili o niczym innym, zapominając o takich drobiazgach jak strajk pielęgniarek i kłopoty dyplomatyczne Polski.
W 2009 zaś pewien pracownik wydał książkę Lech Wałęsa – idea i historia. Biografia polityczna legendarnego przywódcy „Solidarności” do 1988 roku. Stwierdził w niej, że Wałęsa miał nieślubne dziecko, a jako młodzieniec nasikał do kropielnicy i zasztyletował 666 osób. Wałęsa się obraził, a premier Tusk się wściekł i zarządził po cichu czystkę o jakiej się Stalinowi nie śniło. Przerażony prezes IPN stwierdził, iż odcina się od publikacji, a autor nie jest historykiem, tylko obsługuje kserokopiarkę... Ale i tak trzeba go zwolnić.
Tak więc, Instytut szuka młodej ambitnej osoby do obsługi kserokopiarki.
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
Przypisy
- ↑ Z Wałęsą!