Edytujesz „Kontroler biletów”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 26: Linia 26:
* '''Pseudokanar''' – osobnik udający kanara strojem bądź zachowaniem, w rzeczywistości jednak nie będący kanarem, często zwykły [[pracownik]] komunikacji miejskiej, zwykle nieświadomy paniki wzbudzanej przez swoją osobę. Wejście takiego kanara równa się z całkowitym opróżnieniem tramwaju. Pseudokanarami często są urzędniczki/urzędnicy, którzy zapomnieli zdjąć identyfikatorów;
* '''Pseudokanar''' – osobnik udający kanara strojem bądź zachowaniem, w rzeczywistości jednak nie będący kanarem, często zwykły [[pracownik]] komunikacji miejskiej, zwykle nieświadomy paniki wzbudzanej przez swoją osobę. Wejście takiego kanara równa się z całkowitym opróżnieniem tramwaju. Pseudokanarami często są urzędniczki/urzędnicy, którzy zapomnieli zdjąć identyfikatorów;
* '''Samobójca''' – wsiada w pojedynkę do autobusu nocnego lub z kibicami drużyny gości i wypowiada czarodziejską formułkę „bileciki do kontroli”, dawniej występowali często na linii 63 w Szczecinie. Obecnie gatunek pod ochroną;
* '''Samobójca''' – wsiada w pojedynkę do autobusu nocnego lub z kibicami drużyny gości i wypowiada czarodziejską formułkę „bileciki do kontroli”, dawniej występowali często na linii 63 w Szczecinie. Obecnie gatunek pod ochroną;
* '''Cwaniak''' – zazwyczaj ciemna masa, potrafi próbować ci wcisnąć opłatę dodatkową nawet jak masz bilet, tłumacząc ci cicho pod nosem, że tak trzeba, jednocześnie robi pauzy w zdaniach i znacząco patrzy ci w oczy. Zdarza się nawet, że pyta innego kanara „to jak, wypisujemy?”, na co ów uśmiecha się dwuznacznie. Bywały sytuacje, kiedy łapał młodzież i dorosłych posiadających bilet całodobowy na dany dzień, lecz nie skasowany, gdyż był zakupiony przed wejściem do autobusu/tramwaju i nikt nie nadążał z dobiegnięciem do „maszyny kasującej” przed dorwaniem przez owego kanara. Jedyny sposób na nich to ucieczka, gdyż są zbyt tępi na jakąkolwiek polemikę;
* '''Cwaniak''' – zazwyczaj ciemna masa, potrafi próbować ci wypisać mandat, nawet jak masz bilet, tłumacząc ci cicho pod nosem, że tak trzeba, jednocześnie robi pauzy w zdaniach i znacząco patrzy ci w oczy. Zdarza się nawet, że pyta innego kanara „to jak, wypisujemy?”, na co ów uśmiecha się dwuznacznie. Bywały sytuacje, kiedy łapał młodzież i dorosłych posiadających bilet całodobowy na dany dzień, lecz nie skasowany, gdyż był zakupiony przed wejściem do autobusu/tramwaju i nikt nie nadążał z dobiegnięciem do „maszyny kasującej” przed dorwaniem przez owego kanara. Jedyny sposób na nich to ucieczka, gdyż są zbyt tępi na jakąkolwiek polemikę;
* '''Złodziej''' – podchodzi taki do ciebie i próbuje ci wmówić na siłę, że nie masz biletu. Na tym nie koniec, podczas wypisywania mówi ci o tym, że są nowe przepisy i można zapłacić mu jeszcze w autobusie. Zwykle jest on zwalniany po okresie próbnym, a całą kasę przepija w miejscowym pubie „U Bartka”. Jest na skraju wymarcia;
* '''Złodziej''' – podchodzi taki do ciebie i próbuje ci wmówić na siłę, że nie masz biletu. Na tym nie koniec, podczas wypisywania mówi ci o tym, że są nowe przepisy i można zapłacić mu jeszcze w autobusie. Zwykle jest on zwalniany po okresie próbnym, a całą kasę przepija w miejscowym pubie „U Bartka”. Jest na skraju wymarcia;
* '''Informatyk''' – można go poznać po pasie z kaburą w której znajduje się terminal do odczytu e-biletów. Od czasu do czasu zdarza mu się stracić „kontakt z bazą” (nieuaktualniona baza danych w terminalu) i w ten sposób poluje na potencjalne ofiary. Tylko wizyta w oddziale reklamacji danego przewoźnika może nas uratować przed opłatą dodatkową niesłusznie nałożoną przez takiego robocopa, a on sam dostaje naganę i pouczenie.
* '''Informatyk''' – można go poznać po pasie z kaburą w której znajduje się terminal do odczytu e-biletów. Od czasu do czasu zdarza mu się stracić „kontakt z bazą” (nieuaktualniona baza danych w terminalu) i w ten sposób poluje na potencjalne ofiary. Tylko wizyta w oddziale reklamacji danego przewoźnika może nas uratować przed opłatą dodatkową niesłusznie nałożoną przez takiego robocopa, a on sam dostaje naganę i pouczenie.
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)