Edytujesz „Mam Talent!”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 10: | Linia 10: | ||
== Prowadzący == |
== Prowadzący == |
||
Dwaj nierozłączni ziomkowie, chodzący razem nawet do kibla i leczący zęby u tego samego dentysty, zawsze mówiący każdemu uczestnikowi, że jego występ był wspaniały: |
Dwaj nierozłączni ziomkowie, chodzący razem nawet do kibla i leczący zęby u tego samego dentysty, zawsze mówiący każdemu uczestnikowi, że jego występ był wspaniały: |
||
* '''[[Marcin Prokop]]''' – dwumetrowy elegancik, każdy uczestnik sięga mu maksymalnie do pasa (czasem zdarzają się tacy, którzy sięgają do kostek). Lubi zarzucić zawsze jakimś jakże błyskotliwym żarcikiem, by przypodobać się Kubie Wojewódzkiemu, lecz niefortunnie nie rozbawiającym publiczności, no ale zawsze można próbować. Co drugi odcinek programu zawsze musi kogoś uściskać zanim zejdzie ze sceny |
* '''[[Marcin Prokop]]''' – dwumetrowy elegancik, każdy uczestnik sięga mu maksymalnie do pasa (czasem zdarzają się tacy, którzy sięgają do kostek). Lubi zarzucić zawsze jakimś jakże błyskotliwym żarcikiem, by przypodobać się Kubie Wojewódzkiemu, lecz niefortunnie nie rozbawiającym publiczności, no ale zawsze można próbować. Co drugi odcinek programu zawsze musi kogoś uściskać zanim zejdzie ze sceny. |
||
* '''[[Szymon Hołownia]]''' – spokojny, opanowany Szymuś, jest obiektem żarcików Marcina bądź czasami Kuby, najczęściej z podtekstem religijnym. Tak jak Marcin „Gigant” Prokop, czasem rzuci jakąś zabawną – przynajmniej według niego – frazę, zanim jakiś uczestnik wejdzie na scenę. Ze swoim towarzyszem pociesza zawiedzionych, odrzuconych z programu uczestników, zapewniając, że jurorzy pi{{cenzura3}}ą od rzeczy. Od trzynastej edycji nie ma go w programie, ponieważ najpierw startował na [[prezydent|pomocnika premiera]], a następnie udało mu się wstąpić do [[Sejm]]u, gdzie niemal z automatu dostał funkcję marszałka. |
* '''[[Szymon Hołownia]]''' – spokojny, opanowany Szymuś, jest obiektem żarcików Marcina bądź czasami Kuby, najczęściej z podtekstem religijnym. Tak jak Marcin „Gigant” Prokop, czasem rzuci jakąś zabawną – przynajmniej według niego – frazę, zanim jakiś uczestnik wejdzie na scenę. Ze swoim towarzyszem pociesza zawiedzionych, odrzuconych z programu uczestników, zapewniając, że jurorzy pi{{cenzura3}}ą od rzeczy. Od trzynastej edycji nie ma go w programie, ponieważ najpierw startował na [[prezydent|pomocnika premiera]], a następnie udało mu się wstąpić do [[Sejm]]u, gdzie niemal z automatu dostał funkcję marszałka. |
||