Edytujesz „Marcin Bachleda”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 46: | Linia 46: | ||
[[21 lutego]] [[Marcin]] zdobył srebrny [[medal]] podczas [[uniwersjada|uniwersjady]] – konkursu skoków dla studentów udających skoczków lub skoczków udających studentów. Konkurs wygrał Koreańczyk [[Hyun-Ki Kim]], ale Marcin i tak tego nie zauważył. Wszyscy skoczkowie byli zbyt pijani, a tym samym wszyscy cieszyli się po konkursie... |
[[21 lutego]] [[Marcin]] zdobył srebrny [[medal]] podczas [[uniwersjada|uniwersjady]] – konkursu skoków dla studentów udających skoczków lub skoczków udających studentów. Konkurs wygrał Koreańczyk [[Hyun-Ki Kim]], ale Marcin i tak tego nie zauważył. Wszyscy skoczkowie byli zbyt pijani, a tym samym wszyscy cieszyli się po konkursie... |
||
==== Wisła 2009 ==== |
==== <s>Zakopane</s> Wisła 2009 ==== |
||
Podczas Letniego Grand Prix 2009 Marcin spisywał się słabo. Postanowił wziąć drugi oddech i odpuścił kilka konkursów. Nadszedł potem czas na dwa konkursy Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle, bo tam Polacy zbudowali drugą normalną (w sensie możności użytkowania) skocznię. Marcin rywalizował tam między innymi z [[Adam Małysz|Adasiem Małyszem]], który chciał wygrać na skoczni swojego imienia. Diabełkowi się to nie podobało i na złość Adamowi wygrał z nim DWA (!!!) razy! Adam był dwa razy drugi. Po konkursach Diabełek się śmiał Adamowi w twarz mówiąc ''Chyba nie myślałeś, że ci się podłożę?'' Adam nic nie powiedział. Postanowił czekać do Mistrzostw Polski. Diabełek skończył na 7 i 8 miejscu, przegrywając z niektórymi juniorami. Adam oczywiście wygrał. |
Podczas Letniego Grand Prix 2009 Marcin spisywał się słabo. Postanowił wziąć drugi oddech i odpuścił kilka konkursów. Nadszedł potem czas na dwa konkursy Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle, bo tam Polacy zbudowali drugą normalną (w sensie możności użytkowania) skocznię. Marcin rywalizował tam między innymi z [[Adam Małysz|Adasiem Małyszem]], który chciał wygrać na skoczni swojego imienia. Diabełkowi się to nie podobało i na złość Adamowi wygrał z nim DWA (!!!) razy! Adam był dwa razy drugi. Po konkursach Diabełek się śmiał Adamowi w twarz mówiąc ''Chyba nie myślałeś, że ci się podłożę?'' Adam nic nie powiedział. Postanowił czekać do Mistrzostw Polski. Diabełek skończył na 7 i 8 miejscu, przegrywając z niektórymi juniorami. Adam oczywiście wygrał. |
||