Edytujesz „Nagroda Darwina”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 26: Linia 26:
* Zbliżający się do sześćdziesiątki Amerykanin Michael był bardzo smutny. Lekarz zdiagnozował u niego silną infekcję gardła, co kategorycznie wykluczyło możliwość spożywania alkoholu. Dziarski junak nie zamierzał jednak poddać się chorobie i postanowił upić się, ale inną drogą... Dokładnie rzecz ujmując tyłem. Postanowił zrobić sobie [[Lewatywa|lewatywę]]. Nie przewidział, że wprowadzony do odbytu alkohol działa o niebo mocniej od zaaplikowanego doustnie, co więcej! Michael się nie ograniczał i wlał w siebie półtora litra sherry.
* Zbliżający się do sześćdziesiątki Amerykanin Michael był bardzo smutny. Lekarz zdiagnozował u niego silną infekcję gardła, co kategorycznie wykluczyło możliwość spożywania alkoholu. Dziarski junak nie zamierzał jednak poddać się chorobie i postanowił upić się, ale inną drogą... Dokładnie rzecz ujmując tyłem. Postanowił zrobić sobie [[Lewatywa|lewatywę]]. Nie przewidział, że wprowadzony do odbytu alkohol działa o niebo mocniej od zaaplikowanego doustnie, co więcej! Michael się nie ograniczał i wlał w siebie półtora litra sherry.
* Pojawili się już Polacy, to muszą pojawić się i bratanki, [[Węgrzy]]. Trójka z nich postanowiła wprowadzić pewnego dnia w życie nowe procedury świniobicia: jeden trzyma świnię, drugi razi ją domowej roboty paralizatorem, a trzeci pomaga, co też by to słowo nie znaczyło. Okazało się jednak, że zmontowany za stodoła paralizator raził pierwszego gospodarza, zabijając go na miejscu. Drugi, będący starszym panem nie wytrzymał widoku martwego kompana i w kilka sekund zmarł na zawał. Trzeci postanowił ratować sytuację i wyciągnął wtyczkę z kontaktu, jednak poraził go prąd, posyłając rolnika do szpitala. Świnka ma się dobrze.
* Pojawili się już Polacy, to muszą pojawić się i bratanki, [[Węgrzy]]. Trójka z nich postanowiła wprowadzić pewnego dnia w życie nowe procedury świniobicia: jeden trzyma świnię, drugi razi ją domowej roboty paralizatorem, a trzeci pomaga, co też by to słowo nie znaczyło. Okazało się jednak, że zmontowany za stodoła paralizator raził pierwszego gospodarza, zabijając go na miejscu. Drugi, będący starszym panem nie wytrzymał widoku martwego kompana i w kilka sekund zmarł na zawał. Trzeci postanowił ratować sytuację i wyciągnął wtyczkę z kontaktu, jednak poraził go prąd, posyłając rolnika do szpitala. Świnka ma się dobrze.
'''Redakcja nie wymyśliła żadnego z tych przypadków. Ludzka głupota nie zna granic. Nie próbujcie tego sami. A jeśli już, to zadbajcie, by mieć świadków. W przeciwnym razie wasz wyczyn może zostać zapomniany.'''
'''Redakcja nie wymyśliła żadnego z tych przypadków. Ludzka głupota nie zna granic.'''


== Zobacz też ==
== Zobacz też ==
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablon użyty w tym artykule: