Edytujesz „Nonźródła:Dowcipy o milicjantach”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Dowcipy}} |
{{Dowcipy}} |
||
{{DowcipNPA}} |
|||
<poem> |
<poem> |
||
''– Czy oskarżony przyznaje się, że podczas przesłuchiwania poszkodowanego, kopnął go pan w brzuch? |
''– Czy oskarżony przyznaje się, że podczas przesłuchiwania poszkodowanego, kopnął go pan w brzuch? |
||
Linia 14: | Linia 13: | ||
''– Dlaczego milicjant śpi na brzuchu? |
''– Dlaczego milicjant śpi na brzuchu? |
||
''– Żeby mu nikt pały nie ukradł.'' |
''– Żeby mu nikt pały nie ukradł.'' |
||
</poem> |
|||
---- |
|||
<poem> |
|||
Milicja organizuje konkurs, w którym jest do wygrania 2000zł, a wszystko co trzeba zrobić to przejechać pewien kawałek drogi z odpowiednią prędkością. Milicjanci obserwują wszystko z pobocza. Wreszcie jeden samochód właśnie to zrobił. Milicjanci podbiegają i pytają: |
|||
''– Gratulacje! Wygrał pan 2000zł! Co pan zamierza zrobić z tą kwotą? |
|||
''– Chyba sobie sprawię prawo jazdy. |
|||
Nagle odzywa się kobieta obok: |
|||
''– Proszę męża nie słuchać! On tak po alkoholu i narkotykach. |
|||
Wtem z tylniego siedzenia słychać głos staruszki: |
|||
''– Mówiłam, że z kradzionym daleko nie zajedziemy! |
|||
Raptem też z tyłu odzywa się staruszek: |
|||
''– Mówiłem, żeby chociaż zapiąć pasy! |
|||
Znienacka słychać z głos z akcentem dochodzącym z bagażnika: |
|||
''– Czy to już Berlin? Niewygodne jest leżenie w dynamicie. |
|||
</poem> |
</poem> |
||
---- |
---- |
||
Linia 123: | Linia 108: | ||
</poem> |
</poem> |
||
[[Kategoria: |
[[Kategoria:Serie dowcipów]] |