Nonźródła:Kronika policyjna dotycząca filozofów i pisarzy
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Przekierowano z Nonźródła:Kronika policyjna filozofów i pisarzy)
Poniższy spis stanowi zbiór wszelkich przestępstw popełnionych przez zdemoralizowanych i pozbawionych skrupułów inteligentów z całego świata. Publikujemy go na zasadzie przestrzegania przed naśladowaniem podobnych zachowań, a także aby udowodnić, że nawet osoby o wysokim prestiżu społecznym, mogą spaść na same dno.
Dania[edytuj • edytuj kod]
- 8 marca podczas przejazdu pary królewskiej, Søren K., filozof znany z kontrowersyjnych zachowań, podbiegł do ich powozu, a następnie obrzucił królową martwymi kotkami krzycząc coś o „skoku wiary”. Gdyby nie interwencja straży, doszłoby do linczu. Teraz K. grozi więzienie za obrazę majestatu.
Estonia i Łotwa[edytuj • edytuj kod]
- W lecie na plażach estońskich i łotewskich doszło do prawdziwej plagi kradzieży cennych przedmiotów plażowiczów. Straty oceniono na około 50 tys. euro. Dzięki czujności ochrony, złapano sprawcę, którym był ekonom Adam S. Jak mówił, chciał przeprowadzić „eksperyment społeczny w oparciu na kapitalistycznym wychowaniu”. Ten „eksperyment” będzie go teraz kosztował osiem lat w więzieniu w Tartu!
Francja[edytuj • edytuj kod]
- 29 grudnia do szpitala zgłosił się mężczyzna z butelką szampana w odbycie. Twierdził, że zrobił mu to Jean Nicolas Arthur R., z którym mieli się pokłócić w sprawach finansowych. Po przybyciu do mieszkania policji, R. odkręcił gaz, grożąc, że wszystko wybuchnie. Po błyskawicznym odcięciu dopływu gazu, policja weszła do pomieszczenia, w którym przebywał poeta. Stawiał czynny opór, atakując funkcjonariuszy m.in. widelcem do ciasta. W wyniku złapania, prawy nadgarstek R. został złamany. Delikwenta przewieziono do szpitala, a stamtąd do aresztu.
Grecja[edytuj • edytuj kod]
- 22 listopada na przedmieściach Aten odnaleziono poćwiartowane zwłoki owinięte w dywan. Po przesłuchaniu świadków, aresztowano niejakiego Z., imigranta z Cypru. Widziano go jak spokojnie szedł ulicami w zakrwawionej todze. Zapytany o te ślady, miał odpowiedzieć tajemniczo „Fortuna kołem się toczy”. Aktualnie prowadzi się śledztwo dotyczące prawdziwych przyczyn, gdyż Z. milczy.
Niemcy[edytuj • edytuj kod]
- 6 stycznia do jednego z barów rzekomo miał wkroczyć Karol M. (55), teoretyk polityczny, i oznajmić, że kocha małych chłopców. Wysłana policja odnalazła go po kilku godzinach, jak zdrapywał i zjadał tynk ze zboru kalwińskiego. Okazało się, że Karol M. nie jest pedofilem, ale za to ma we krwi kilka promili alkoholu. Odstawiono go do izby wytrzeźwień.
- 24 marca policjanci dostali informację, że niejaki Fryderyk N. (50) stoi przed lokalnym przedszkolem i deklamuje małym dziewczynkom fragmenty swoich prac. Po przyjeździe najbliższego patrolu, zboczeniec zaczął uciekać, ale funkcjonariusze złapali go w pobliżu sklepu mięsnego. Pan N. usiłował jeszcze zjeść część swoich rękopisów. Za czytanie nieletnim prac filozoficznych grozi mu do sześciu lat więzienia.
- 30 września złapano słynnego gwałciciela - Artura Sch. (43). Został oskarżony o zgwałcenie dwóch kobiet tuż po koncercie zespołów gotyckich. Zwabił je do swojego domu pod pozorem wspólnego popadania w marazm, a na miejscu poczęstował kieliszkami smakowej wódki z rozpuszczonymi tabletkami gwałtu. Szczęśliwie po dwóch godzinach wkroczyła policja, która miała Artura Sch. na celowniku od czasu poprzedniej próby gwałtu na lokalnym pastorze. Oskarżonemu grozi do dwunastu lat więzienia.
- 11 listopada policja przeprowadziła akcję schwytania szajki neonazistów, którzy przeprowadzali antypolskie akcje. Pomiędzy nimi był Martin H., znany skinhead, filozof i działacz białej supremacji, jednocześnie kierujący bandą. Po złapaniu wpadł w histerię, więc należało przewieźć go do szpitala. Kiedy jego stan się polepszy, niezwłocznie stanie przed sądem.
Polska[edytuj • edytuj kod]
- 5 kwietnia polska policja interweniowała w sprawie Litwina, Adama M., który strzelał z pistoletu do bezpańskich psów. Chociaż nie stawiał oporu, aresztowano go oraz zabezpieczono mieszkanie w którym było ponad stu różnych egzemplarzy broni białej i strzeleckiej. Mężczyzna nie posiadał żadnego pozwolenia. Podczas przesłuchania wyjawił, że chciał „zostać Mesjaszem, aby nawracać”. Ze względu na pozorne niebezpieczeństwo masakry oraz prawdopodobną chorobę psychiczną, wysłano do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.
- 18 sierpnia policja dostała doniesienie od mieszkańców jednego z wrocławskich blokowisk, o mężczyźnie, który skacze po samochodach i wykrzykuje wulgaryzmy pod adresem Husserla. Na prośby policjantów odpowiedział równie niegrzecznie, a potem wyciągnął z kieszeni procę, po czym strzelał małymi kamykami w funkcjonariuszy. Do pojmania zastosowano gaz łzawiący. Dokumenty stwierdziły, że nazywa się Roman I., a badanie krwi wykazało istotne ilości narkotyków.
- W miesiącu październiku na ulicach Warszawy zaczęły pojawiać się graffiti o niecenzuralnym wydźwięku. W wyniku akcji policji na szeroką skale, złapano wandala, którym okazał się być Adam W., nienotowany wcześniej street-artowiec. W jego kryjówce odnaleziono wiele szablonów i puszek farby, co wskazywało na kolejne akcje do których się szykował.
Rosja[edytuj • edytuj kod]
- 5 grudnia pod burdelem w Sankt Petersburgu znaleziono zamarzniętego mężczyznę. Identyfikacja potwierdziła, że jest to Fiodor D., pisarz. Świadkowie mówią, że wszedł do tego domu publicznego i uderzał prostytutki po głowie książką Gogola (prawdopodobnie Martwe dusze, dzieło uległo zniszczeniu w śniegu). Został wyrzucony stamtąd, lecz do końca wygrażał się osobom tam zgromadzonym. Wreszcie pijany poszedł spać, co skończyło się dla niego śmiertelnie.
Szwajcaria[edytuj • edytuj kod]
- 4 lutego do kuchni jednego z domostw wkroczył Polak, Andrzej T. (61), znany w niektórych kręgach demagog i oszust. W czasie zajścia, w pomieszczeniu przebywała kobieta ok. 40 lat. Pan T. oznajmił, że przysłali go aniołowie, a następnie rzucił się na gospodynię z zamiarami lubieżnymi. Szczęśliwie w sąsiednim pokoju przebywał mąż ofiary, który słysząc zamieszanie, wkroczył do kuchni i zdzielił Andrzeja T. metalową chochlą. T. jako osoba niespełna umysłu, został przeniesiony do szpitala psychiatrycznego.
USA[edytuj • edytuj kod]
- 13 stycznia w Chicago doszło do wybuchu w jednej z piekarni. Eksplozja raniła trzy osoby pracujące w środku. Szybkie dochodzenie policji wykazało, że podłożono amatorską bombę. Winą obarczono węgierskiego matematyka, Johna von N., który po przyznaniu się do winy wyznał śledczym, że chciał się zemścić na sklepikarzach z piekarni, którzy regularnie nie mieli drobnych do wydania.
- 29 października niejaki Philip Kindred D. wywiesił na dachu swojego domu napis Prezydent jest chujem. Następnie przebrany za gigantycznego hot-doga, jeździł na rowerze po Nowym Jorku i rozrzucał ulotki z podobną treścią. Przedstawiały m.in. aktualnego prezydenta USA jako męski organ rozrodczy. Za obrazę głowy państwa grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
- 30 grudnia pogotowie otrzymało informację o mężczyźnie, który ubrany jedynie w bieliznę stał na Time Square i wymachiwał zakrwawionymi kończynami, które jak się okazało po przyjeździe, okaleczył je sobie sam wybijając szybę w sklepie z żeńską bielizną. Od awanturującego się czuć było woń alkoholu, dlatego wezwano także policję. Oznajmił przy tym, że kapitalizm jest zbawieniem i poprzez kradzież zamierzał ukazać naturalny obieg towaru w wolnym handlu. Zidentyfikowano go jako znanego ekonomistę, Miltona F. i przewieziono do izby wytrzeźwień. Nic nie ukradł.
Węgry[edytuj • edytuj kod]
- 18 kwietnia w godzinach porannych, policja odebrała sygnał o młodym człowieku, który obrzucał budapeszteński parlament zgniłymi jajkami. Okazało się, że był to doskonale znany policji Mihaly V., słynny wywrotowiec oraz anarchista, znany pod pseudonimem „Gorczyczka”. Po przyłapaniu na gorącym uczynku, poeta oznajmił, że on nic takiego nie robił i „został zmuszony”. Aktualnie prowadzi się śledztwo dotyczące możliwej siatki anarchistycznej na terenie Węgier.
Wielka Brytania[edytuj • edytuj kod]
- 2 sierpnia William Sh. wszedł do nowego muzeum sztuki współczesnej, które miało zostać otwarte dzień później. Zatrzymany przez pracowników, zaczął się awanturować i krzyczeć, że on jest tutaj nowym właścicielem i ma prawo chodzić gdzie chce. Ponieważ pracownicy byli nieulegli, Sh. zerwał draperię ze ściany, zarzucił ją im na głowy, po czym podbiegł do jednego z dzieł i zaczął je niszczyć. Dopiero interwencja straży miejskiej powstrzymała tego szalonego dramaturga. Odpowie przed sądem za groźby oraz wandalizm.
- 9 sierpnia Henry Thomas B. rozebrał się do naga przed budynkiem nauk, z którego wychodzili uczestnicy międzynarodowego zjazdu stomatologów. Po rozebraniu się, B. wykonywał w ich stronę wulgarne ruchy. Podczas aresztowania nie stawiał oporu i nie potrafił wyjaśnić swojego kuriozalnego zachowania.
- 14 czerwca kobieta z Guildford dojrzała podglądającego ją mężczyznę, który robił jej zdjęcia. Wezwana policja dotarła do podglądacza, który nie uciekał z miejsca. Funkcjonariuszom powiedział, że jest artystą, więc nie mogą mu nic zrobić. Bardziej niepokojące okazały się rzeczy znalezione w jego domu. Były to zdjęcia innych podglądanych kobiet, dwie broszurki organizacji charytatywnej, podręcznik anatomii człowieka oraz duża tabliczka z napisem Jestem Kubą Rozpruwaczem. Podejrzany, Lewis C., w areszcie zabił współwięźnia, za co grozi mu dodatkowa kara więzienia.
Włochy[edytuj • edytuj kod]
- 12 lipca na plaży w pobliżu Syrakuz odnaleziono zwłoki lokalnego pustelnika, A. Miał ranę pchniętą w okolicach brzucha, zadaną najprawdopodobniej nożem albo mieczem. Według raportów włoskiej policji, A. dokonał obrazy patrolujących funkcjonariuszy, a następnie usiłował ich zaatakować. Prowadzone jest śledztwo, czy aby nie doszło do przekroczenia uprawnień ze strony patrolu.