Edytujesz „Nonźródła:NonAnaliza: odcinek 4 (II)”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 254: | Linia 254: | ||
{{c|#778899|Durny argument, ale może zadziała.}}<br />-Zostaw mnie...proszę. Jedz już sobie do twojego zespołu, rodziców wyślij do Irlandii, a w bonusie dostaniesz też moich! Niall ja was tu nie chce więc proszę nie wchodź z butami do mojego życia- oczy mi się zaszkliły i dopiero wtedy spojrzałam głęboko w jego. Te błękitne oczy w których teraz widziałam ból i poczucie winy.<br />{{c|#FB7E6C|I pewnie mokro w gaciach, bynajmniej nie ze strachu.}}<br />I o to mi chodziło chciałam żeby cierpiał tak jak ja po jej stracie.<br />{{c|#FB7E6C|On cierpi, bo nie może zamoczyć.}}<br />{{c|#778899|Po prostu go sprzęt uwiera, bo przyszedł licząc na powtórkę z rozrywki.}}<br />Nagle poczułam że mnie podnosi mam jęk {{c|#FB7E6C|(lol)}} wysokości więc nawet tylko kilka centymetrów przyprawia mnie o dreszcze dlatego najmocniej jak mogłam owinęłam swoimi rękoma wokół karku.<br />{{c|#778899|O, tak:}} |
{{c|#778899|Durny argument, ale może zadziała.}}<br />-Zostaw mnie...proszę. Jedz już sobie do twojego zespołu, rodziców wyślij do Irlandii, a w bonusie dostaniesz też moich! Niall ja was tu nie chce więc proszę nie wchodź z butami do mojego życia- oczy mi się zaszkliły i dopiero wtedy spojrzałam głęboko w jego. Te błękitne oczy w których teraz widziałam ból i poczucie winy.<br />{{c|#FB7E6C|I pewnie mokro w gaciach, bynajmniej nie ze strachu.}}<br />I o to mi chodziło chciałam żeby cierpiał tak jak ja po jej stracie.<br />{{c|#FB7E6C|On cierpi, bo nie może zamoczyć.}}<br />{{c|#778899|Po prostu go sprzęt uwiera, bo przyszedł licząc na powtórkę z rozrywki.}}<br />Nagle poczułam że mnie podnosi mam jęk {{c|#FB7E6C|(lol)}} wysokości więc nawet tylko kilka centymetrów przyprawia mnie o dreszcze dlatego najmocniej jak mogłam owinęłam swoimi rękoma wokół karku.<br />{{c|#778899|O, tak:}} |
||
[[Plik: |
[[Plik:Małpa i jakiś janek.jpeg|center|300px]] |
||
Chłopak zaczął się kierować do wyjścia. No,ale jak przecież ja jestem w tej okropnej koszuli, a Niall sławny Horan wynosi mnie ze szpitala, jedno zdjęcie i nie żyję. |
Chłopak zaczął się kierować do wyjścia. No,ale jak przecież ja jestem w tej okropnej koszuli, a Niall sławny Horan wynosi mnie ze szpitala, jedno zdjęcie i nie żyję. |