Edytujesz „Nonźródła:NonAnaliza: odcinek 6 (II)”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 128: | Linia 128: | ||
- dziwne , dwie minuty temu mówiłeś co innego . - przewróciłam oczami . |
- dziwne , dwie minuty temu mówiłeś co innego . - przewróciłam oczami . |
||
Zobaczyłam też , że zbliża się do nas Harry . - co się stało {{c|#778899|się}} ?! - szybko do mnie podbiegł i przytulił. |
Zobaczyłam też , że zbliża się do nas Harry . - co się stało {{c|#778899|się}} ?! - szybko do mnie podbiegł i przytulił. |
||
[[Plik:co sie stalo|thumb|center|320px|{{c|#0088ff|Stare, ale jare}}]] |
|||
Nie był zdziwiony kiedy zobaczył Nialla obok mnie to znaczy , że wiedział gdzie on jest . Każdy kłamie ! . - co się stało ? - powtórzył , na znak odpowiedzi spojrzałam tylko na blond debila . NIE NAWIDZE GO , przeklinam dzień w któym go poznałam , mogli mnie zgwałcić albo zabić. |
Nie był zdziwiony kiedy zobaczył Nialla obok mnie to znaczy , że wiedział gdzie on jest . Każdy kłamie ! . - co się stało ? - powtórzył , na znak odpowiedzi spojrzałam tylko na blond debila . NIE NAWIDZE GO , przeklinam dzień w któym go poznałam , mogli mnie zgwałcić albo zabić. |
||
{{c|#778899|My też tak sądzimy.}} |
{{c|#778899|My też tak sądzimy.}} |
||
Linia 288: | Linia 288: | ||
{{c|#191970|W sensie, że matka w otoczeniu lewitujących przedmiotów podczas kłótni zniszczyła wszystkie zdjęcia córki?}} |
{{c|#191970|W sensie, że matka w otoczeniu lewitujących przedmiotów podczas kłótni zniszczyła wszystkie zdjęcia córki?}} |
||
{{c|#0088ff|Jej matka to Magneto z X-Menów?}} |
{{c|#0088ff|Jej matka to Magneto z X-Menów?}} |
||
{{c|#778899|Burer, synu, |
{{c|#778899|Burer, synu, burer.}} |
||
[[Plik:Burer.jpeg|center|300px]] |
|||
Po chwili w domu rozległ się dzwonek dzwoniącego telefonu {{c|#0088ff|(Obok stoi taki, który nie dzwoni.)}}. Usłyszałam , że odebrała go mama . Czyżby na domowy ? |
Po chwili w domu rozległ się dzwonek dzwoniącego telefonu {{c|#0088ff|(Obok stoi taki, który nie dzwoni.)}}. Usłyszałam , że odebrała go mama . Czyżby na domowy ? |
||
- Chloe !- zawołała z dołu . - do ciebie . |
- Chloe !- zawołała z dołu . - do ciebie . |
||
Linia 704: | Linia 705: | ||
- POWIEDZIAŁEM NIE! - warknął całkiem wyprowadzony z równowagi , jego oczy były czarne , co się dzieje z tym chłopakiem! |
- POWIEDZIAŁEM NIE! - warknął całkiem wyprowadzony z równowagi , jego oczy były czarne , co się dzieje z tym chłopakiem! |
||
{{c|#778899|Hehe, ostrzegam, jakby co.}} |
{{c|#778899|Hehe, ostrzegam, jakby co.}} |
||
[[Plik:Ivan i Delfin - Jej Czarne Oczy|thumb|center|320px|]] |
|||
{{Youtube|PjdBfoybvQ0|width=320|align=center|}} |
|||
zaczynam się go bać! stałam nie ruchomo wystraszona zachowaniem chłopaka , zrobiłam krok do tyłu . |
zaczynam się go bać! stałam nie ruchomo wystraszona zachowaniem chłopaka , zrobiłam krok do tyłu . |
||
- Ja nie chciałem ...- miałam dość jego tłumaczeń on powinien udać się do jakiegoś psychologa przecież to nie jest kurwa normalne . |
- Ja nie chciałem ...- miałam dość jego tłumaczeń on powinien udać się do jakiegoś psychologa przecież to nie jest kurwa normalne . |