Edytujesz „Nonźródła:NonAnaliza: odcinek 8”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 19: | Linia 19: | ||
{{c|#778899|A sam krzyczy, patrząc po wykrzykniku, hipokryta jebany.}} |
{{c|#778899|A sam krzyczy, patrząc po wykrzykniku, hipokryta jebany.}} |
||
Chciałam zobaczyć kim on jest, więc lekko odwróciłam się w jego stronę, żeby zobaczyć jego twarz. Było bardzo ciemno, nic nie widziałam, ale zauważyłam, że jest łysy. Po głosie poznałam, że jest na pewno o dużo starszy ode mnie. Miał może ze 30 lat. |
Chciałam zobaczyć kim on jest, więc lekko odwróciłam się w jego stronę, żeby zobaczyć jego twarz. Było bardzo ciemno, nic nie widziałam, ale zauważyłam, że jest łysy. Po głosie poznałam, że jest na pewno o dużo starszy ode mnie. Miał może ze 30 lat. |
||
[[Plik:Łysy z brazzers.jpg|center|300px]] |
|||
{{c|#778899|I pochodził z Brazzers}} |
|||
{{c|#FB7E6C|Ciekawa definicja słowa „dużo”. W takim razie 40-letni człowiek to już relikt przeszłości, a 60-letni to pewnie Mojżeszowi brodę golił.}} |
{{c|#FB7E6C|Ciekawa definicja słowa „dużo”. W takim razie 40-letni człowiek to już relikt przeszłości, a 60-letni to pewnie Mojżeszowi brodę golił.}} |
||
- No to teraz się zabawimy, skarbie. - szepnął mi do ucha. |
- No to teraz się zabawimy, skarbie. - szepnął mi do ucha. |
||
Linia 221: | Linia 221: | ||
{{c|#778899|I się okazało, że to wcale nie jest szpital, a plantacja prosa.}} |
{{c|#778899|I się okazało, że to wcale nie jest szpital, a plantacja prosa.}} |
||
On jest okropny. O MÓJ BOŻE! Obok toalety stał on! Znowu on! |
On jest okropny. O MÓJ BOŻE! Obok toalety stał on! Znowu on! |
||
[[Plik:[TVP1] Maciek z klanu - Furia (rozwala ekran klawiaturą)|thumb|center|320px|]] |
|||
{{c|#778899|Strzelam, że w tej alternatywnej, opkowej rzeczywistości członkowie 1D muszą dorabiać jako dziadkowie klozetowi, albo, jak kto woli, kałboje.}} |
{{c|#778899|Strzelam, że w tej alternatywnej, opkowej rzeczywistości członkowie 1D muszą dorabiać jako dziadkowie klozetowi, albo, jak kto woli, kałboje.}} |
||
{{c|#FB7E6C|Jest tak piękny, że nie wierzy, że sra?}} |
{{c|#FB7E6C|Jest tak piękny, że nie wierzy, że sra?}} |
||
Linia 229: | Linia 230: | ||
Na jego twarz zagościł wielki uśmiech. |
Na jego twarz zagościł wielki uśmiech. |
||
- Kim jesteś? Skąd znasz moje imię? - zapytałam |
- Kim jesteś? Skąd znasz moje imię? - zapytałam |
||
[[Plik:Chłopaki nie płaczą - kim Ty w ogole kurwa jestes pajacu|thumb|center|320px|]] |
|||
{{Youtube|q8dsYv9yYys|width=320|align=center|}} |
|||
- To ty nic nie wiesz? |
- To ty nic nie wiesz? |
||
- Co mam do cholery wiedzieć? |
- Co mam do cholery wiedzieć? |
||
Linia 254: | Linia 255: | ||
Co jeśli on jest jakimś niebezpiecznym psycholem? |
Co jeśli on jest jakimś niebezpiecznym psycholem? |
||
W końcu to jest szpital psychiatryczny i tu może być setki psycholi. |
W końcu to jest szpital psychiatryczny i tu może być setki psycholi. |
||
[[Plik:Koleś z mikroskopem.jpg|center|300px]] |
|||
{{c|#778899|Żaden z nich normalnie nie może sobie łazić samopas, ale to jest opko i tam pewnie pedofile, w przerwach między terapiami grupowymi, chodzą sobie na łowy do pobliskiego przedszkola.}} |
{{c|#778899|Żaden z nich normalnie nie może sobie łazić samopas, ale to jest opko i tam pewnie pedofile, w przerwach między terapiami grupowymi, chodzą sobie na łowy do pobliskiego przedszkola.}} |
||
Tak jak codziennie dostałam obrzydliwe śniadanie, obrzydliwy obiad i obrzydliwą kolację. Była już godzina dwudziesta, więc miałam jeszcze dwie godziny. |
Tak jak codziennie dostałam obrzydliwe śniadanie, obrzydliwy obiad i obrzydliwą kolację. Była już godzina dwudziesta, więc miałam jeszcze dwie godziny. |
||
Linia 288: | Linia 290: | ||
- Powiedz mi! - krzyknęłam |
- Powiedz mi! - krzyknęłam |
||
- Ciszej bo nas usłyszą! - powiedział Harry i dodał - Mówiłem ci już wczoraj, że to nieodpowiedni czas, żebyś poznała prawdę. |
- Ciszej bo nas usłyszą! - powiedział Harry i dodał - Mówiłem ci już wczoraj, że to nieodpowiedni czas, żebyś poznała prawdę. |
||
[[Plik:Dowiesz się w swoim czasie|thumb|center|320px|]] |
|||
{{Youtube|VihknPVysY8|width=320|align=center|}} |
|||
- Jaką kurwa prawdę? O co w tym wszystkim chodzi? |
- Jaką kurwa prawdę? O co w tym wszystkim chodzi? |
||
- Nie moge cię teraz tego powiedzieć, skarbie. To jest zbyt skomplikowane. |
- Nie moge cię teraz tego powiedzieć, skarbie. To jest zbyt skomplikowane. |
||
Linia 336: | Linia 338: | ||
- Boisz się mnie? - zapytał Harry |
- Boisz się mnie? - zapytał Harry |
||
- Nie. Tak. Nie wiem. {{c|#FB7E6C|Ruchaj mnie w oczy.}} |
- Nie. Tak. Nie wiem. {{c|#FB7E6C|Ruchaj mnie w oczy.}} |
||
[[Plik:1 z 10 - wersja podstawowa|thumb|center|320px|]] |
|||
{{Youtube|nTp4PLNVUdo|width=320|align=center|}} |
|||
{{c|#778899|Marzyłem o zobaczeniu tego filmiku w analizie. Jeszcze tylko jeden taki i mogę spokojnie umierać.}} |
{{c|#778899|Marzyłem o zobaczeniu tego filmiku w analizie. Jeszcze tylko jeden taki i mogę spokojnie umierać.}} |
||
- Przepraszam. Ja po prostu nie panuję nad emocjami i nie lubię kiedy ktoś mi się sprzeciwia. Przepraszam, Val. Gdybym po prostu powiedział ci o co chodzi uznałabyś, że jestem nienormalnym psychopatą i odeszła stąd. Pomyślałabyś, że jestem wariatem. |
- Przepraszam. Ja po prostu nie panuję nad emocjami i nie lubię kiedy ktoś mi się sprzeciwia. Przepraszam, Val. Gdybym po prostu powiedział ci o co chodzi uznałabyś, że jestem nienormalnym psychopatą i odeszła stąd. Pomyślałabyś, że jestem wariatem. |
||
Linia 442: | Linia 444: | ||
{{c|#778899|Rzuć broń, ręce do góry, nogi szeroko.}} |
{{c|#778899|Rzuć broń, ręce do góry, nogi szeroko.}} |
||
{{kl|#FB7E6C|Na ziemię kurwa!}} |
{{kl|#FB7E6C|Na ziemię kurwa!}} |
||
[[Plik:Tu jest pozdzierany gumolit !!|thumb|center|320px|Nie klej!]]}} |
|||
Rzuciła ją na podłogę. |
Rzuciła ją na podłogę. |
||
Milczała. |
Milczała. |
||
Linia 455: | Linia 457: | ||
- Miejsca, gdzie się pocięłaś - oznajmiłem ją |
- Miejsca, gdzie się pocięłaś - oznajmiłem ją |
||
{{c|#778899|A cycki nie?}} |
{{c|#778899|A cycki nie?}} |
||
[[Plik:You're gay.jpg|center|300px]] |
|||
Wyciągnęłam w moją stronę swoje dwa nadgarstki. |
Wyciągnęłam w moją stronę swoje dwa nadgarstki. |
||
{{c|#778899|Żadne ''wyciągnęłam'', narracja teraz jest z punktu widzenia Harry'ego.}} |
{{c|#778899|Żadne ''wyciągnęłam'', narracja teraz jest z punktu widzenia Harry'ego.}} |
||
Linia 539: | Linia 542: | ||
Nie chcę, żeby Harry opuszczał szpital. Staliśmy się najlepszymi przyjaciółmi. |
Nie chcę, żeby Harry opuszczał szpital. Staliśmy się najlepszymi przyjaciółmi. |
||
{{c|#FB7E6C|Po tygodniu?}} |
{{c|#FB7E6C|Po tygodniu?}} |
||
[[Plik:Chyba Cie pojebało dziewczynko|thumb|center|320px|]] |
|||
{{Youtube|X8S1icIYMQg|width=320|align=center|}} |
|||
Tak bardzo będę za nim tęskniła. |
Tak bardzo będę za nim tęskniła. |
||
Co jeśli się już nie zobaczymy? |
Co jeśli się już nie zobaczymy? |
||
Linia 600: | Linia 603: | ||
- Val, naprawdę nie znamy kogoś, kto nazywa się Harry Styles. |
- Val, naprawdę nie znamy kogoś, kto nazywa się Harry Styles. |
||
Ja i tak wiedziałam, że kłamią. |
Ja i tak wiedziałam, że kłamią. |
||
[[Plik:Ty w policji powinieneś pracować, taki jesteś kurwa sprytny.|thumb|center|320px|]] |
|||
{{Youtube|FUeo-hIoMkE|width=320|align=center|}} |
|||
Rozmawialiśmy jeszcze chwilę i rodzice musieli już pójść,a ja odpoczywać. |
Rozmawialiśmy jeszcze chwilę i rodzice musieli już pójść,a ja odpoczywać. |
||
{{c|#778899|A właściwie, czemu musi odpoczywać? Na terapii mają trening siłowy z Mariuszem Pudzianowskim?}} |
{{c|#778899|A właściwie, czemu musi odpoczywać? Na terapii mają trening siłowy z Mariuszem Pudzianowskim?}} |
||
Linia 650: | Linia 653: | ||
Kiedy Val już zasnęła, podniosłem się i ruszyłem do drzwi. |
Kiedy Val już zasnęła, podniosłem się i ruszyłem do drzwi. |
||
- Kocham cię, Valerie - szepnąłem i wyszedłem |
- Kocham cię, Valerie - szepnąłem i wyszedłem |
||
[[Plik:No i chuj, no i cześć|thumb|center|320px|]]</poem> |
|||
{{Youtube|mSaTwMiZ6l4|width=320|align=center|}}</poem> |
|||
[[Kategoria:Nonźródła – |
[[Kategoria:Nonźródła – analizy]] |