Edytujesz „NonNews:„Obama przemawia, polewaj!””
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 4: | Linia 4: | ||
'''Amerykańscy <s>[[Amerykańscy naukowcy|naukowcy]]</s> studenci, znudzeni studiowaniem na najlepszych na świecie uczelniach przy boku noblistów, stworzyli nową zabawę łączącą dwie ulubione czynności przeciętnego obywatela – kpienie z polityki i spożywanie alkoholu.''' |
'''Amerykańscy <s>[[Amerykańscy naukowcy|naukowcy]]</s> studenci, znudzeni studiowaniem na najlepszych na świecie uczelniach przy boku noblistów, stworzyli nową zabawę łączącą dwie ulubione czynności przeciętnego obywatela – kpienie z polityki i spożywanie alkoholu.''' |
||
Zasady są proste. Oglądając jakiekolwiek przemówienie prezydenta lub któregoś z senatorów wyłapujemy słowa-klucze i pijemy. Przykładowo, strzelamy sobie kolejkę, jeśli [[Barack Obama|Barack „Yes, we can!” Obama]] powie „nadzieja”, „szansa”, „reforma” lub |
Zasady są proste. Oglądając jakiekolwiek przemówienie prezydenta lub któregoś z senatorów wyłapujemy słowa-klucze i pijemy. Przykładowo, strzelamy sobie kolejkę, jeśli [[Barack Obama|Barack „Yes, we can!” Obama]] powie „nadzieja”, „szansa”, „reforma” lub fraza „nie zrobić błędu”. Na drugą nóżkę, gdy jakiś polityk wypowie nazwę Afganistanu, Iraku, Pakistanu lub Iranu. Są też urozmaicenia – kiedy jakiś polityk republikański wypowie słowo „komunizm” lub „socjalizm” wypijamy coś czerwonego, koniecznie lewą ręką. A kiedy Barack wspomni o swoim mieszanym pochodzeniu mamy obowiązek spożyć biało-czarne ciastko. I oczywiście się napić. Lecz najbardziej hardkorowy termin to „obstrukcja parlamentarna”, na który uczestnicy zabawy piją, aż 60% zemdleje lub trafi do szpitala. |
||
Nasi reporterzy zastanawiają się, jak wyglądałaby wersja polska |
Nasi reporterzy zastanawiają się, jak wyglądałaby wersja polska. Jednak wielkie trudności w organizacji przedsięwzięcia ukazują się już na samym początku. Co miało by być słowami kluczowymi? Jakby to miały być „Olewnik”, „veto”, „sondaż” czy „afera hazardowa”, to polska gospodarka nie nadążyłaby z produkcją. |
||
Zjawisko to nie odbiło się bez echa. Pomysł podchwycili rosyjscy kompani. Piją, gdy ich prezydent coś powie. |
Zjawisko to nie odbiło się bez echa. Pomysł podchwycili rosyjscy kompani. Piją, gdy ich prezydent coś powie. |