Edytujesz „NonNews:Chyba naćpana jest...”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 3: | Linia 3: | ||
'''[[Lech Kaczyński|Prezydent]] i [[Donald Tusk|premier]] polecieli (tak, jednym [[samolot]]em) na spotkanie przywódców państw UE. Teraz żaden nie wyrywał sobie krzesła ani nie gryzł drugiego w celu zdobycia przepustki, była za to miła rozmowa oraz wymiana zdań na temat pewnej pani. Bowiem ta pani wg pana prezydenta była... naćpana. Rozmowę nagrała [[TVN24]].''' |
'''[[Lech Kaczyński|Prezydent]] i [[Donald Tusk|premier]] polecieli (tak, jednym [[samolot]]em) na spotkanie przywódców państw UE. Teraz żaden nie wyrywał sobie krzesła ani nie gryzł drugiego w celu zdobycia przepustki, była za to miła rozmowa oraz wymiana zdań na temat pewnej pani. Bowiem ta pani wg pana prezydenta była... naćpana. Rozmowę nagrała [[TVN24]].''' |
||
''- Chociaż ja ci mówię, ona jest najsympatyczniejszym politykiem na Zachodzie, jakiego zobaczyłem'' - plotkował Kaczyński z Tuskiem o [[Angela Merkel|Angeli Merkel]]. Premier wsłuchiwał się w najlepsze gdy pan Lech zaczął podskakiwać, pokazał palcem na nieznaną nam panią i zaczął podśpiewywać ''A ona jest [[ |
''- Chociaż ja ci mówię, ona jest najsympatyczniejszym politykiem na Zachodzie, jakiego zobaczyłem'' - plotkował Kaczyński z Tuskiem o [[Angela Merkel|Angeli Merkel]]. Premier wsłuchiwał się w najlepsze gdy pan Lech zaczął podskakiwać, pokazał palcem na nieznaną nam panią i zaczął podśpiewywać ''A ona jest [[ćpun|naćpana]], a ona jest naćpana''. Premier skwitował zachowanie prezydenta wymownym milczeniem. Dopiero później, po czułym powitaniu naszego prezydenta z kanclerz [[Niemcy|Niemiec]] Donald zdobył się na odwagę i powiedział do prezydenta ''Widzisz jak cię Angela loffcia?'' |
||
Parę godzin później zarówno premier, jak i prezydent gorąco zaprzeczali, jakoby taka sytuacja miała miejsce. Lechu nawet uroczyście oświadczył, że nie zachował się jak [[smerfy|smerf]]. |
Parę godzin później zarówno premier, jak i prezydent gorąco zaprzeczali, jakoby taka sytuacja miała miejsce. Lechu nawet uroczyście oświadczył, że nie zachował się jak [[smerfy|smerf]]. |