Edytujesz „NonNews:EURO 2012: Czesi przypieczętowali zwolnienie Smudy”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 5: | Linia 5: | ||
'''To już jest koniec! Nie ma już nic! Jesteśmy wolni! Możemy pić!''' |
'''To już jest koniec! Nie ma już nic! Jesteśmy wolni! Możemy pić!''' |
||
Czesi pokazali drzwi naszemu szanownemu selekcjonerowi – [[Franciszek Smuda|Franciszkowi Cuda]] i to już mogło zasugerować, co się wydarzy jakieś 72 minuty później. [[Reprezentacja Polski w piłce nożnej|Nasze orły]] udowodniły, dlaczego toczą wyrównane boje z takimi mocarzami, jak [[ |
Czesi pokazali drzwi naszemu szanownemu selekcjonerowi – [[Franciszek Smuda|Franciszkowi Cuda]] i to już mogło zasugerować, co się wydarzy jakieś 72 minuty później. [[Reprezentacja Polski w piłce nożnej|Nasze orły]] udowodniły, dlaczego toczą wyrównane boje z takimi mocarzami, jak [[Wyspy Zielonego Przylądka]], [[Jamajka]] czy [[Estonia]]. Niestety [[Czechy]] nie dały rady dostosować się do tego spektakularnego poziomu i już po pół godzinie zaczęli przypadkowo prezentować się lepiej od Polaków, którzy po kilku oddanych strzałach dostali rozkaz od rywali, by zacząć chodzić chaotycznie po swojej połowie. W drugiej połowie [[Polacy]] dalej chodzili po murawie, ale Czesi już zaczęli oddawać strzały. Żeby nie zwracać dalej uwagi mediów, nasz debeściak Cuda zrobił zmianę! Wszedł Kamil Grosicki, który dostał spóźniony prezent urodzinowy i zaczął świętować to z resztą kadry, co natomiast sprawiło, że Czesi dalej atakowali naszą bramkę. Kolejne strzały bronił Przemysław Tytoń, aż w końcu ten skapitulował, chociaż tak naprawdę przeżył gola puszczonego po strzale Jiracka, to jednak słowo pozostało. Kibice na stadionie tak się przegłuszali, że nie zauważyli nawet, że ich idole przegrywają i nadal ich dopingowali, jak wspaniale grają, a po meczu nawet dziękowali za grę, której nie było! Ale zanim to się stało, najpierw Polacy dawali Czechom strzelać na bramkę, aż w końcu w ostatnich minutach postanowili zastraszyć [[Petr Čech|Czecha]], który jednak triumfował i Czesi wygrywają 1-0 z Polską. Po meczu Franz ogłosił odejście z kadry i postanowił zbudować przyszłego [[Ekstraklasa|mistrza Polski]] z [[Adamiakowa|Adamiakowych]], które nie wystąpiły na EURO z powodu kontuzji. |
||
'''Składy:''' |
'''Składy:''' |