Edytujesz „NonNews:Holandia vs. Rosja (EURO 2008)”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 9: | Linia 9: | ||
<15 minut mija> |
<15 minut mija> |
||
Zmiana połów i rozpoczynamy drugą cząstkę. Holendrzy nadal na pomarańczowo. Oranje, hm. A taki świetny mecz miał być, kurde, co jest? Bez bramek, ale niby nawet dość ciekawie. Rosja... zamieszanie i... bramka. Można się było tego spodziewać. Czego nie da [[ropa naftowa]] i [[broń |
Zmiana połów i rozpoczynamy drugą cząstkę. Holendrzy nadal na pomarańczowo. Oranje, hm. A taki świetny mecz miał być, kurde, co jest? Bez bramek, ale niby nawet dość ciekawie. Rosja... zamieszanie i... bramka. Można się było tego spodziewać. Czego nie da [[ropa naftowa]] i [[broń atomoa]]? Rosja – jeden, Kraj Kwitnących Tulipanów – zero. Już po 60 minucie meczu. A nawet 70... Proszę sobie wyobrażać, jakie piękne akcje prowadzą obie drużyny. Aż słów mi brakuje, żeby je opisać... Na trybunach już powoli rodzi się pomarańczowa rozpacz... |
||
Realizatorzy robią zooma na piękną Holenderke ze ślicznymi, załzawionymi oczami. To chyba najpiększy widok w tym meczu, który zbliża się już do końca... aaa... AAA!!! 1:1!!! Czyżby karne? Ale najpierw dogrywka. Nieszczęścia dla Rosji w ostatnich minutach. Stracona bramka, a do tego czerwona kartka i całą dogrywkę będą grali w osłabieniu... Holendrzy odżyli. Ach, ten Bożo, w chuja nas zrobił, nie ma żadnej czerwonej kartki, bo arbiter po rozmowie z liniowym stwierdza, że piłka była już za boiskiem i kartka się nie należy. Ale i tak dogrywka. |
Realizatorzy robią zooma na piękną Holenderke ze ślicznymi, załzawionymi oczami. To chyba najpiększy widok w tym meczu, który zbliża się już do końca... aaa... AAA!!! 1:1!!! Czyżby karne? Ale najpierw dogrywka. Nieszczęścia dla Rosji w ostatnich minutach. Stracona bramka, a do tego czerwona kartka i całą dogrywkę będą grali w osłabieniu... Holendrzy odżyli. Ach, ten Bożo, w chuja nas zrobił, nie ma żadnej czerwonej kartki, bo arbiter po rozmowie z liniowym stwierdza, że piłka była już za boiskiem i kartka się nie należy. Ale i tak dogrywka. |
||