NonNews:Kto jest kim?
1 września 2007
Prokuratura opublikowała stenogramy i dość zabawne nagrania z podsłuchanych rozmów Kaczmarka z Kornatowskim (zobacz Kaczmarek usłyszał śmieszne zarzuty). W rozmowach tych obaj panowie, pewnie dla większej draki, nadają swoim wspólnym znajomym ciekawe pseudonimy.
I tak na przykład Ryszard Krauze to „mistrz gruby” lub „pan Rysiek z Gdyni”, „ekipa firmy C” to CBA, Jaromir Netzel, szef PZU – „piękny Jarek”, „nasz debil łysy” – Jarosław Marzec, a „znajomy od śrub odkręconych” to tajny informator.
W związku z rosnącą liczbą podsłuchów w kraju redakcja „Przedjutrza” proponuje wprowadzić podobne nazewnictwo do naszych codziennych rozmów na wypadek gdyby ktoś im się przysłuchiwał z urzędu. A zatem:
- „seler w kiecce” – pani z warzywniaka
- „ekipa firmy H” – hydraulicy
- „pan czysta rączka” – Rysio z Klanu
- „żaróweczka spod 5” – sąsiad elektryk
- „matka przełożona” – pani z agencji towarzyskiej
- „wielki manipulator” – nasz mechanik samochodowy
Nie uchroni nas to oczywiście przed ewentualnym podsłuchaniem, lecz na pewno zapewni rozrywkę opinii publicznej i wymiarowi sprawiedliwości, a wiadomo już, że oni też lubią się czasem pośmiać.
Źródło[edytuj • edytuj kod]
- Gazeta.pl, 1 września 2007.