NonNews:Paris pójdzie siedzieć?
30 września 2006
Skandalistka, pop-gwiazda, a przede wszystkim nadziana, różowa laska Paris Hilton, dziedziczka fortuny dziadziusia, została na początku września przyłapana na jeździe po kilku głębszych. Prokurator w Los Angeles wniósł oskarżenie.
Nie jest to pierwszy szczeniacki wybryk Paris Hilton. Tym razem we krwi miała tylko 0,8 promila alkoholu, bo w jej przypadku to tyle, co nic. Paris miała olbrzymiego pecha, bo to pierwszy raz, kiedy jeździła pijana, a przynajmniej pierwszy, na którym ją przyłapano.
Paris ma okazję stawić się na przesłuchaniu. Kultura nakazuje, żeby tak też zrobiła, ale według amerykańskiego prawa wcale nie musi, z czego skorzysta, bo zawsze łapie szanse w życiu.
Młodej Hiltonównie grozi 6 miesięcy więzienia i/lub grzywna w wysokości 1000 dolarów. Jeśli będzie miała jakikolwiek wybór, to przez ten 1000 niewiele zbiednieje.
Lewrence Taylor, adwokat, specjalista w sprawach wstawionych kierowców mówi:Jeśli przyzna się do winy, najprawdopodobniej zapłaci grzywnę, pójdzie na spotkanie pouczające dla pijanych kierowców i dostanie trzy lata w zawieszeniu.
Paris nie wygłosiła jeszcze oficjalnego orędzia, ale najwięksi projektanci już przygotowują modny, więzienny pasiak dla Hiltonówny.
Musimy pamiętać, ze Paris Hilton około miesiąc temu powiedziała: Nie lubię smaku alkoholu.
Źródło[edytuj • edytuj kod]
- Grozi jej 6 miesięcy więzienia!, Pudelek.pl, 30 września 2006.