Edytujesz „NonNews:Polska vs. Chorwacja (EURO 2008)”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
⚫ | |||
{{Cytat|Nie wierzę im k{{cenzura}} jak psom!|[[Kazik Staszewski]] o zapewnieniach polskich piłkarzy, że dadzą z siebie wszystko}} |
|||
⚫ | '''Mecz Polska vs. Chorwacja ([[Mistrzostwa Europy w piłce nożnej|EURO 2008]])''' - Abyśmy wyszli z grupy Austria musi wygrać z Niemcami 1-0 lub 2-1, w tej sytuacji istotne jest, aby wygrać umiejętnie, tj. strzelając drugą, trzecią, czwartą... bramkę w ostatnich minutach (jeśli uczynimy to wcześniej, z Austriaków może zejść para, a tego byśmy przecież nie chcieli).. Bwin za taką kolej rzeczy ustalił kurs 1:65. W praktyce więc oznacza to, że został nam tylko mecz o honor i do domu, a to wszystko już 16.06.2008 o godzinie 20:45... |
||
{{Cytat|Już za cztery lata, już za cztery lata Polska będzie gospodarzem Euro 2012!|[[Polscy kibice przed meczem Polska vs. Chorwacja|Polscy kibice przed meczem Polska vs. Chorwacja]]}} |
|||
⚫ | |||
{{Cytat|O mój boże!|[[Misiek Koterski]] o szansach Polaków na wyjście z grupy}} |
|||
{{Cytat|Grajmy piłką!|[[Leo Beenhakker|Leo]]}} |
|||
⚫ | '''Mecz |
||
⚫ | |||
===Przed meczem=== |
|||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | |||
Wyturlali się, hymn Chorwacji, pięknie odśpiewany przez Chorwatów trzymających się za cycki oraz Mazurek Dąbrowskiego wyryczany przez trybuny. Biało-czerwone. Ustawiamy się i czekamy na początek. |
Wyturlali się, hymn Chorwacji, pięknie odśpiewany przez Chorwatów trzymających się za cycki oraz Mazurek Dąbrowskiego wyryczany przez trybuny. Biało-czerwone. Ustawiamy się i czekamy na początek. |
||
===Pierwsza połowa=== |
|||
Zaczęli! Zaczęła się kompromitacja polskich piłkarzy. Chorwaci grają defensywnie, nie chce im sie dupy ruszyć. Niby przeważamy. Ostry doping biało-czerwonych... Ale których? I w 5 minucie pierwszy atak Chorwatów. A tak nawiasem to wcale żadna kadra B, większość graczy jest z podstawowej jedenastki. Piłka utrzymuje się na środku boiska. <font color=red>Flagi w górę! Może się uda!</font> |
|||
{{cytat|ŁOBODZIŃSKI, ŁOBODZIŃSKI, ŁOBODZIŃSKI...!|Rozentuzjazmowany Mateusz Borek}} |
|||
Po pięknej akcji Łobodzińskiego i Saganowskiego Kneżewić leży na ziemi. I rożny dla nas. Polscy kibice krzyczą ''My chcemy gola!'', a w kwadrans robi się tak nudno, że Polsat litościwie oddaje głos Świerczewskiemu, który oczywiście pierdoli bez sensu. Przynajmniej było go słychać, nie to co zwykle. U Chorwatów gra Pokrywacz. Fajne nazwisko. Można wywnioskować, że jest obrońcą... Dużo podań do naszego najlepszego zawodnika. Boruc bawi się z chorwackimi napastnikami, a jest groźnie, bo Chorwaci atakują. W polu karnym Boruca łokcie ostro w użyciu, a to przecież boli. I wolny. W Boruca, hehe. Kontra, a bramkarz Chorwatów utyka, będzie zmiana. Po 25 minutach jest ciekawie, ale to my się bronimy. A to źle. |
|||
W międzyczasie komentatorzy odjechali w meandry stosunków polsko anglelskich i zachowania najlepszego bramkarza na świecie. Na ziemię sprowadziła ich kontra Chorwatów. I kolejna. A Boruc broni. I znowu broni. Kołtoń wylicza słabych piłkarzy w naszej drużynie, w liczbie 8. Niesamowite, Borek i Kołtoń nauczyli się w jednoczesnym momencie krzyczeć "Boruc! |
|||
{{cytat|Jak sprytnie grają Chorwaci!|Borek o '''Chorwatach''', starając się dorównać gwiazdom TVP}} |
|||
<s>Idzie nam źle, i, nie ma co mówić, nie wygramy.</s> <small>(skreślone za brak patrtiotyzmu)</small>. 41 minuta, wolny. I dupa. Atakujemy, ale teraz to se można. Znowu BORUCCC! i nie mamy bramki w plery. Schodzimy do szatni, '''0:0'''. |
|||
===Przerwa=== |
|||
W czasie przerwy warto zrobić sobie [[kawa|kawkę]], zapalić [[Papierosy|papierosa]] i wziąć nervosol. Wierzący zapewne pomodlą się o zdrowie Boruca. Nawet to będzie lepsze od słuchania [[Marek Kondrat|Marka Kondrata]] w reklamie konkurencji dla eurobanku. |
|||
Eksperci tym razem trzeźwi - W studiu głównie narzekanie, "tylko dwie sytuacje, a mamy walnąć dwie", "Boruc zajebisty" - ale to akurat wie każdy. Tylko [[Zbigniew Boniek|Zibi]] wyłamał się i stwierdził, że Polacy walczą dzisiaj na całego. Tym samym optymizmem przebił nawet Jacka Cygana z Idola. Całe studio trwało mniej niż minutę. |
|||
Nawiasem mówiąc, [[Leo Beenhakker]] już chyba dał se siana. Do wejścia na boisko szykuje się [[Adam Kokoszka]]. |
|||
===Druga połowa=== |
|||
Jeden z komentatorów przeczuwając katastrofę rezygnuje z komentowania. A nie, to była tylko chwila zwątpienia. [[Roman Kołtoń]] cieszy się z aresztowania 140 Niemców. My też. Mamy też potwierdzenie - za głównego sprawcę nieszczęść, Lewandowskiego, wchodzi Adam Kokoszka. Leo, wzorem Smudy, wybrał taktykę <i> harakiri </i>. W 48 minucie Polacy rozpoczęli oficjalnie mecz o honor. Niemcy prowadzą z Austrią 1-0. Teraz już naprawdę potrzebujemy cudu, ale sił wyższych nikt jeszcze nie wzywa. |
|||
{{cytat|I tak byśmy wam nie pomogli...|Oficjalne stanowisko sił wyższych}} |
|||
No tak, nie możemy już liczyć na nikogo. (No chyba nie na piłkarzy, co?) <s> Oficjalne potwierdzenie ze strony Leo - na boisko ma wejść Michał</s><small> <s>(co? kto?)</s> </small><s>Pazdan. </s> Minutę później Wasilewski wywraca się i GOOOOOOOOOOOOOOL !!! ...dla Chorwatów, ale co tam, cieszmy się z każdego gola! '''1-0''', Chorwaci nawet się nie spocili, gola strzelił koleś, co dwa razy przebył transplantację nerek. Ateiści pewnie wyłączają relację, wierzący jeszcze oglądają. W 57 minucie jednak nawet głęboko wierzący zaczęli załamywać ręce, a na boisku pojawił się przecież [[Euzebiusz Smolarek|Ebi]]. W 61 minucie ktoś z naszych zanotował strzał, beznadziejny. Później Roger nie trafił do bramki z siedmiu metrów. To jeszcze pół godziny? [[Jezus Chrystus|Jezuuu Chrysteee]]! I znowu kaszana. Gdzie [[wódka]], gdzie jest [[wódka]]?! A komentatorzy próbują znaleźć jakieś rozwiązanie: |
|||
{{cytat|Potrzebujemy goli|Rzekł '''Borek''', lekko dramatycznym głosem}} |
|||
Strzał rozpaczy Saganowskiego, bramkarz Chorwatów wreszcie miał okazję sprawdzić klej na rękawicach. Chwilę później mogły być dwie bramki - Krzynówka, co nie był na spalonym i [[Euzebiusz Smolarek|Smolarka]], co jednak na nim był. Chorwaci nie chcieliby być gorsi, więc też spalili zupę. W 76 minucie komentator cieszy się z każdego dotknięcia Polaków, choć strzał Dudki to bardziej postraszył okoliczne gołębie niż bramkarza Chorwatów. W 81 minucie Smolarek! z dystansu i prawie bramka. Prawie, jak wiemy, robi... a co tam. Zahorski dostaje żółtą kartkę. Kołtoń prawi w zadumie o ogrywaniu młodych piłkarzy. My do cholery powinniśmy wygrywać mecze, a nie ogrywać młodą, zdolną młodzież, co to piłki nie umie przyjąć. 85 minuta i znowu Ebi... prawie, prawie. SMOLAREK!!! Podaje do [[Tomasz Zahorski|Zahorskiego]], ale ten nieopierzony kurak strzela prosto w bramkarza!!!!! <small> I on ma być lepszy od [[Paweł Brożek|Pawła Brożka]]? hahaha! </small>. Zahorski znowu w akcji. Piękne podanie do Chorwata. Borek znęca się nad Polakami - i mówi o golu Rogera z Austrią - że był spalony. Ale to ludzie w 45 minut potrafią zmienić zdanie. |
|||
Koniec, koniec, koniec. '''0-1'''. Tutaj powinna pójść wiązanka, ale nawet na to komentator nie ma siły. Porażka z rezerwami Chorwacji - Kołtoń raz na tym turnieju powiedział coś sensownego. |
|||
===Studio=== |
|||
38 mln Polaków może odetchnąć z ulgą. Nareszcie wyszliśmy z grupy śmierci!!! Zajęliśmy prestiżowe 4. miejsce w grupie be <small>odwróć tabele - Polska na czele</small> - szczyt naszych możliwości, ale czego nie robi się dla swoich kibiców... Koniec kompromitacji, koniec komedii w wykonaniu polskich piłkarzy. Koniec tej padaki, tego dramatu, tej anty piłki nożnej. Z Polaków grał tylko Artur Boruc. Kołtoń narzeka na [[Polski Związek Piłki Nożnej|PZPN]], na holenderskich funfli Beenhakkhera... Chorwacki bramkarz uświęcił polskiego trupa kubańskim cygarem. To boli. |
|||
[[Wódka|Wódki]]!!!!! <small> choć lepszy byłby spirytus salicylowy </small>. Dobranoc i do jutra. Turniej można oglądać już na spokojnie, i w ogóle od jutra oglądamy już tylko piłkę nożną, a nie jakąś padakę. Adios! |
|||
==Hymn przed meczem:== |
|||
Do uboju, do uboju, do uboju Polacy! |
|||
Do uboju, do uboju, do uboju chłopacy! |
|||
Taaaak! |
|||
{{euro mecze}} |
{{euro mecze}} |