Edytujesz „NonNews:W Sulejówku na jedno kopyto”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''11 września 2010''' |
'''11 września 2010''' |
||
'''W podwarszawskim Sulejówku, miejscu zamieszkiwanym niegdyś przez samego marszałka [[ |
'''W podwarszawskim Sulejówku, miejscu zamieszkiwanym niegdyś przez samego marszałka [[Piłsudski]]ego dochodzi do serii niezwykłych i tajemniczych wydarzeń. Mieszkańcy miejscowego osiedla chcący iść na skróty przez pobliski las kolejno padają [[trup]]em potykając się o wyciągnięte kopyto. Dziś dzięki wysiłkom amerykańskich naukowców wiemy, że właścicielką kopyta jest legendarny [[koń]] Legionów – Kasztanka. O szczegółach poniżej.''' |
||
– ''Wszystko zaczęło się w lipcu.'' – opowiada pan Nguyen, nielegalny imigrant z [[Wietnam]]u. – ''Spoczywałem spokojnie w ściółce leśnej w przebraniu Borowika Maczugowatego (Boletus Clavipes), póki nie zerwał mnie miejscowy policjant. Miałem pecha, bo te gatunki borowików występują tylko na kontynencie amerykańskim i patrolujący grzybostan funkcjonariusz natychmiast mnie rozpoznał.'' – dodaje. – ''Zacząłem uciekać i nagle usłyszałem wielki huk.'' |
– ''Wszystko zaczęło się w lipcu.'' – opowiada pan Nguyen, nielegalny imigrant z [[Wietnam]]u. – ''Spoczywałem spokojnie w ściółce leśnej w przebraniu Borowika Maczugowatego (Boletus Clavipes), póki nie zerwał mnie miejscowy policjant. Miałem pecha, bo te gatunki borowików występują tylko na kontynencie amerykańskim i patrolujący grzybostan funkcjonariusz natychmiast mnie rozpoznał.'' – dodaje. – ''Zacząłem uciekać i nagle usłyszałem wielki huk.'' |
||
Linia 11: | Linia 11: | ||
– ''Nie ulega wątpliwości, że jest to autentyczne kopyto Kasztanki'' – donosi Mike O’Callaghan z Uniwersytetu Kalifornijskiego. – ''Sprawę przesądziły oddane do badania resztki pyłkowe, które okazały się być wapieniami lessowymi występującymi na Lubelszczyźnie, skąd poszła ofensywa w czasie wojny [[Wojsko Polskie|polsko]]-[[Armia Czerwona|bolszewickiej]]. Piłsudski prawdopodobnie zakazał czyszczenia kopyt zwierzęcia aż do śmierci, był Wileńszczykiem, mieszkał w [[Sulejówek|Sulejówku]]. Na jego miejscu wszyscy chcielibyśmy mieć pamiątkę z Lubelszczyzny.'' |
– ''Nie ulega wątpliwości, że jest to autentyczne kopyto Kasztanki'' – donosi Mike O’Callaghan z Uniwersytetu Kalifornijskiego. – ''Sprawę przesądziły oddane do badania resztki pyłkowe, które okazały się być wapieniami lessowymi występującymi na Lubelszczyźnie, skąd poszła ofensywa w czasie wojny [[Wojsko Polskie|polsko]]-[[Armia Czerwona|bolszewickiej]]. Piłsudski prawdopodobnie zakazał czyszczenia kopyt zwierzęcia aż do śmierci, był Wileńszczykiem, mieszkał w [[Sulejówek|Sulejówku]]. Na jego miejscu wszyscy chcielibyśmy mieć pamiątkę z Lubelszczyzny.'' |
||
Kopyto było badane przez tych samych uczonych, którzy zajmowali się sprawą Całunu Turyńskiego, poszło zresztą pod lampę tomografu razem z nim, by ustalić, czy może nie było to kopyto z chwili wjazdu [[ |
Kopyto było badane przez tych samych uczonych, którzy zajmowali się sprawą Całunu Turyńskiego, poszło zresztą pod lampę tomografu razem z nim, by ustalić, czy może nie było to kopyto z chwili wjazdu [[Chrystus]]a na osiołku w Jeruzalem, bo może jednak to był koń? |
||
– ''To jednak nie był koń'' – rozwiewa wątpliwości O’Callaghan – ''co więcej, [[badacz|badanie]] przyniosło niespodziewane komplikacje, gdyż wskutek niezachowania śródków ostrożności rogowacizna obsunęła się w trakcie naświetlania i teraz na całunie widnieje Jezus z odciśniętym kopytem Kasztanki na czole. Musimy jak najszybciej to wyprać'' – kończy. |
– ''To jednak nie był koń'' – rozwiewa wątpliwości O’Callaghan – ''co więcej, [[badacz|badanie]] przyniosło niespodziewane komplikacje, gdyż wskutek niezachowania śródków ostrożności rogowacizna obsunęła się w trakcie naświetlania i teraz na całunie widnieje Jezus z odciśniętym kopytem Kasztanki na czole. Musimy jak najszybciej to wyprać'' – kończy. |