NonNews:Wałęsa: Już nie tylko nogę…
16 maja 2007
Ta deklaracja jest tak napisana, że jest „za, a nawet przeciw”. Więc właściwie to muszę ją podpisać – tak o oświadczeniu programowym Ruchu na Rzecz Demokracji wypowiedział się emerytowany gdański elektryk, Lech Wałęsa, ojciec swojej córki, znanej z Tańca z gwiazdami.
Popularny Bolek, który w latach 1990–1995 pełnił najwyższy urząd w państwie, wyjawił również, że duży wpływ na jego ewentualną decyzję mają względy ambicjonalne. No bo to Szymborska podpisała, to co ja, gorszy noblista od jakiejś babci mam być?
Dziennikarzom pytającym, co spowodowało, że Wałęsa, który jakiś czas temu mógł Aleksandrowi Kwaśniewskiemu podać tylko nogę, teraz ma zamiar przystąpić do jego przyszłej formacji politycznej, przypomniał: A jak żem z Olkiem na imieninach chlał, to już zapomnieliście, co? Ja to mogę nawet z diabłem dla dobra Polski współpracować, byleby kupra i dzioba nie miał.
Były prezydent zdradził również fragmenty swojego wystąpienia do narodu na Placu Defilad w przyszły czwartek: Powiem tam, że nie zamierzam demokracji zastępować, wyręczać i przeszkadzać. Na pytanie, czy to oznacza wycofanie się z polityki, zaprzeczył, oświadczając, że zamierza przecież startować w wyborach prezydenckich w 2015.
Wałęsa zaznaczył, że podpisanie przez niego deklaracji Ruchu na Rzecz Demokracji nie jest jeszcze przesądzone. Nic nie podpiszę, co by zamazywało demokrację, chyba że na jej rzecz – zapewnił. Jednocześnie odrzucił kategoryczną prośbę Kazimierza Staszewskiego o zwrot 100 000 000 starych złotych.
Źródło[edytuj • edytuj kod]
- Wałęsa: pewnie poprę Ruch na Rzecz Demokracji, Wp.pl, 16 maja 2007.