Edytujesz „NonNews:Więcej wody w kanałach”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 1: Linia 1:
'''Papież odchodzi, a [[zima]] powraca! W związku z kolejnymi opadami śniegu Polacy nie próżnują w poszukiwaniu alternatywnych źródeł rozrywki. Wprawdzie nie pierwszy i nie ostatni raz ludzie bawią się na tyle śmiało, że w kanałach co rusz można znaleźć butelki czy niedopałki petard z fragmentami bielizny, jednak niedawno podczas rutynowego przeglądu wodociągów odnotowano... niespodziewany przyrost [[Monotlenek diwodoru|monotlenku diwodoru]]. Jaka jest tego przyczyna?'''
'''13 lutego 2013'''


'''Papież odchodzi, a [[zima]] powraca! W związku z kolejnymi opadami śniegu Polacy nie próżnują w poszukiwaniu alternatywnych źródeł rozrywki. Wprawdzie nie pierwszy i nie ostatni raz ludzie bawią się na tyle śmiało, że w kanałach co rusz można znaleźć butelki czy niedopałki fajerwerków z fragmentami bielizny, jednak niedawno podczas rutynowego przeglądu wodociągów odnotowano... niespodziewany przyrost [[Monotlenek diwodoru|monotlenku diwodoru]]. Jaka jest tego przyczyna?'''

[[Plik:Zimgary.jpg|thumb|195px|To dopiero początek]]
Wszystko zaczęło się od trzęsienia ziemi. No... prawie.
Wszystko zaczęło się od trzęsienia ziemi. No... prawie.


Pani Krysia (56 l.) spacerowała spokojnie pod blokiem, kiedy jeden z jej sąsiadów postanowił zrzucić zalegający na antyparapecie <!--- neologizm, ale chyba zrozumiały? ---> śnieg oraz sople lodu. Jak można się domyślać, zamarznięta woda ze ''wstrząśniętej'' blachy spadła na biedną kobietę, zaś sama bohaterka odczuwała [[Nieżyt nosa|dyskomfort]] jeszcze przez kilka dni. <br />
Pani Krysia (l. 56) spacerowała spokojnie pod blokiem, kiedy jeden z jej sąsiadów postanowił zrzucić zalegający na antyparapecie <!--- neologizm, ale chyba zrozumiały? ---> śnieg oraz sople lodu. Jak można się domyślać, zamarznięta woda ze ''wstrząśniętej'' blachy spadła na biedną kobietę, zaś sama bohaterka odczuwała dyskomfort jeszcze przez kilka dni. <br />
[[Plik:BiałyTron.jpg|thumb|195px|Nie bój się zabrać krzesła do domu tylko dlatego, że jest na nim śnieg]]
– ''Postanowiłam, że chociaż ja nie będę uprzykrzać ludziom życia'' – zwierzyła się pani Krystyna redakcji „Przedjutrza”. <br />
– ''Postanowiłam, że chociaż ja nie będę uprzykrzać ludziom życia'' – zwierzyła się pani Krystyna redakcji „Przedjutrza”. <br />
– ''Uprzątnęłam śnieg do jednego z garów, a potem pozwoliłam na to, aby zawartość odrobinę się roztopiła. No i wylałam to wszystko do klozetu, bo taką wodą to ja bym się bała moje kwiatki podlewać...''
– ''Uprzątnęłam śnieg do jednego z garów, a potem pozwoliłam na to, aby zawartość odrobinę się roztopiła. No i wylałam to wszystko do klozetu, bo taką wodą to ja bym się bała moje kwiatki podlewać...''
[[Plik:Zimgary.jpg|thumb|205px|To dopiero początek]]

Znajomi bohaterki podchwycili ten pomysł, zaś członkowie jej rodziny, mieszkający w domku jednorodzinnym, poszli o krok dalej. Zaczęli w ten sposób usuwać śnieg wokół posesji, a radosny nastrój towarzyszący porządkom udzielił się nawet [[Pies domowy|psu]], który nie musiał już więcej wpadać w żadne zaspy. <br />
Znajomi bohaterki podchwycili ten pomysł, zaś członkowie jej rodziny, mieszkający w domku jednorodzinnym poszli o krok dalej. Zaczęli w ten sposób usuwać śnieg wokół posesji, zresztą ku szczęściu psa, który nie musiał już więcej wpadać w żadne zaspy. <br />
Nie wszyscy byli zadowoleni od razu. Niektórzy pytali: <br />
Nie wszyscy byli zadowoleni od razu. Niektórzy pytali: <br />
– ''Po co to wszystko, skoro i tak przyjdzie wiosna, a woda spłynie do studzienek?'' <br />
– ''Po co to wszystko, skoro i tak przyjdzie wiosna, a woda spłynie do studzienek?'' <br />
– ''My przynajmniej wlewamy coś, co przypomina wodę, a nie jakieś kompletne paskudztwa'' – słyszeli w odpowiedzi.
– ''My przynajmniej wlewamy coś, co przypomina wodę, a nie jakieś kompletne paskudztwa'' – słyszeli w odpowiedzi.


Tak oto w ruch poszły miski, garnki, wiadra i co kto tylko miał na stanie. [[Komunizm|Wspólnymi siłami]] dzielny naród zabrał się za zbieranie śniegu i utylizację zgromadzonego materiału w szaletach i bidetach. Wydawać by się mogło, że tak żmudne zajęcie nie przynosi zbyt wiele satysfakcji, lecz [[antropolog|antropolodzy]] donoszą, że może mieć ona źródło w kontynuacji więzi z przodkami, ponieważ współczesny fenomen jest prawdopodobnie odbiciem prastarego zwyczaju topienia Marzanny ku [[Nonźródła:Jak uratowaliśmy Panią Wiosnę|nadejściu wiosny]].
Tak oto w ruch poszły miski, garnki, wiadra i co kto tylko miał na stanie. [[Komunizm|Wspólnymi siłami]] dzielny naród zabrał się za usuwanie gór śniegu i utylizację wyrodnego dzieciaka natury w szaletach i bidetach. Wydawać by się mogło, że tak żmudne zajęcie nie powinno przynosić znacznej satysfakcji, jednak [[antropolog|antropolodzy]] donoszą, że kryć się ona może w kontynuacji więzi z przodkami, ponieważ współczesny proceder jest prawdopodobnie odbiciem prastarego zwyczaju topienia Marzanny ku [[Nonźródła:Jak uratowaliśmy Panią Wiosnę|nadejściu wiosny]].


Wkrótce akcja zyskała bardziej eko([[Ekologia|log]]/[[ekonomia|nom]])iczny wymiar. Sztab ekspertów (wśród których znaleźli się również prezesi kilku krajowych oczyszczalni ścieków) orzekł, że dzięki innowacyjnemu procederowi woda, zamiast w przynajmniej kilkunastu procentach wsiąkać w ziemię (co najwyżej obdarzając roślinki nielegalnie puszczoną w obieg [[sól kuchenna|solą spożywczą]], a [[Blachara|ekskluzywne]] obuwie szpetnym błotem), staje się użyteczna dla [[społeczeństwo|społeczeństwa]] poprzez potencjalne użycie w mieszkaniach komunalnych. Wskazuje się również na zwiększenie bezpieczeństwa poprzez szybsze zabezpieczenie dachów oraz zmniejszenie zagrożenia [[powódź|powodziowego]] dzięki zapewnieniu – wbrew pozorom – bardziej kontrolowanej niźli wiosną regulacji stanu wód. <br />Najbardziej rozsądnym argumentem okazuje się być mniejsza wartość kwoty w rachunkach za zużycie wody, ale o tym [[Oni|z pewnych powodów]] nikt nie chce mówić publicznie.
Wkrótce akcja zyskała bardziej eko([[Ekologia|log]]/[[ekonomia|nom]])iczny wymiar. Sztab ekspertów (wśród których znaleźli się również prezesi kilku krajowych oczyszczalni ścieków) orzekł, że dzięki innowacyjnemu procederowi woda, zamiast w kilkunastu procentach wsiąkać w ziemię (co najwyżej obdarzając roślinki nielegalnie puszczoną w obieg [[sól spożywcza|solą spożywczą]], a [[Blachara|ekskluzywne]] obuwie szpetnym błotem), staje się użyteczna dla społeczeństwa poprzez potencjalne użycie w mieszkaniach komunalnych. Wskazuje się również na zwiększenie bezpieczeństwa poprzez szybsze zabezpieczenie dachów oraz zmniejszenie zagrożenia [[powódź|powodziowego]] dzięki zapewnieniu – wbrew pozorom – bardziej kontrolowanej niźli wiosną regulacji stanu wód. Najbardziej rozsądnym argumentem okazuje się być mniejsza wartość rachunków za zużycie wody, ale o tym [[Oni|z pewnych powodów]] nikt nie chce mówić publicznie.


== Źródła ==
== Źródło ==
* „Przedjutrze”, 13 lutego 2013,
* „Przedjutrze”, 13/02/13,
* [[Nonsensopedia:Automatyczny rewert|bałwanek]], któremu wrzucono głowę do umywalki.
* [[N:AR|bałwanek]], któremu wrzucono głowę do umywalki.
[[Kategoria:Newsy w edycji]]
{{Medal miesiąca}}
[[Kategoria:7 tydzień, 2013]]
{{NonNews data|13 lutego 2013}}
[[Kategoria:NonNews 2013 – ciekawostki]]
[[Kategoria:NonNews 2013 – ciekawostki]]
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)