Edytujesz „Pistolet TT”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 14: | Linia 14: | ||
== Zesłanie == |
== Zesłanie == |
||
Wkrótce po II wojnie, gdy radzieccy konstruktorzy stworzyli pistolet [[Pistolet PM|Makarow]] (co prawda do niczego się nienadający z powodu kiepskiej celności i beznadziejnej siły rażenia, ale przynajmniej dość rzadko uśmiercający swojego użytkownika), Rosjanie zaczęli masowo wywozić tetetki w prezencie do innych [[Układ Warszawski|krajów bloku wschodniego]], aby się ich jak najszybciej pozbyć. Jednym z państw, które entuzjastycznie przyjęły tetetkę (bo nie miały innego wyjścia), była Polska. Żeby wykazać wyższość komunistycznej myśli technicznej nad własną porządną przedwojenną kopią Colta M1911, znaną jako [[Vis]], rozpoczęto nawet produkcję licencyjną tetetki w fabryce maszyn do szycia „Łucznik” w [[Radom]]iu (jako PW wz.33 czyli Pistolet Wojskowy). W niektórych z tych państw, do których zaliczyć należy również Polskę, broń ta jest używana do dziś na niewielką skalę (zazwyczaj z powodu absolutnie żałosnego poziomu broni rodzimej produkcji), ze skutkami równie tragicznymi, jak i 60 lat temu. Tetetki na dłużej używane były przez esbeków (udokumentowany przypadek: Zenobia, kryptonim Z-24), milicję i dziadków ze straży bankowych i przemysłowych (o ile nie mieli jeszcze bardziej zabójczych pistoletów maszynowych PPS). Do strzelanin na ulicach za komuny na szczęście rzadko dochodziło, bo przeciętny milicjant bandyty by nie trafił, ale zamiast tego pełnopłaszczowy pocisk tetki potrafił zabić nawet kilku przechodniów na sporą odległość. |
Wkrótce po II wojnie, gdy radzieccy konstruktorzy stworzyli pistolet [[Pistolet PM|Makarow]] (co prawda do niczego się nienadający z powodu kiepskiej celności i beznadziejnej siły rażenia, ale przynajmniej dość rzadko uśmiercający swojego użytkownika), Rosjanie zaczęli masowo wywozić tetetki w prezencie do innych [[Układ Warszawski|krajów bloku wschodniego]], aby się ich jak najszybciej pozbyć. Jednym z państw, które entuzjastycznie przyjęły tetetkę (bo nie miały innego wyjścia), była Polska. Żeby wykazać wyższość komunistycznej myśli technicznej nad własną porządną przedwojenną kopią Colta M1911, znaną jako [[Vis]], rozpoczęto nawet produkcję licencyjną tetetki w fabryce maszyn do szycia „Łucznik” w [[Radom]]iu (jako PW wz.33 czyli Pistolet Wojskowy). W niektórych z tych państw, do których zaliczyć należy również Polskę, broń ta jest używana do dziś na niewielką skalę (zazwyczaj z powodu absolutnie żałosnego poziomu broni rodzimej produkcji), ze skutkami równie tragicznymi, jak i 60 lat temu. Tetetki na dłużej używane były przez esbeków (udokumentowany przypadek: Zenobia, kryptonim Z-24), milicję i dziadków ze straży bankowych i przemysłowych (o ile nie mieli jeszcze bardziej zabójczych pistoletów maszynowych PPS). Do strzelanin na ulicach za [[komunizm|komuny]] na szczęście rzadko dochodziło, bo przeciętny milicjant bandyty by nie trafił, ale zamiast tego pełnopłaszczowy pocisk tetki potrafił zabić nawet kilku przechodniów na sporą odległość. |
||
Dla upamiętnienia pistoletu TT i jego roli w kulturze masowej, Niemcy nazwali tak kolejkę elektryczną dla dzieci, a później pseudo-sportowy model Audi (równie mały, jak kolejka TT, i równie brzydki, jak pistolet). |
Dla upamiętnienia pistoletu TT i jego roli w kulturze masowej, Niemcy nazwali tak kolejkę elektryczną dla dzieci, a później pseudo-sportowy model Audi (równie mały, jak kolejka TT, i równie brzydki, jak pistolet). |