Edytujesz „Poradnik:Jak chodzić po Tatrach”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 11: Linia 11:


[[Plik:Zejscie-z-koziego-wierchu.jpg|250px|left|thumb|Frajerzy na Orlej. Nie lepiej strzelić sobie piwko na Krupówkach?]]
[[Plik:Zejscie-z-koziego-wierchu.jpg|250px|left|thumb|Frajerzy na Orlej. Nie lepiej strzelić sobie piwko na Krupówkach?]]
* '''41 – 60 lat''' – jesteś w wieku dojrzałym. Łażenie po górach to dla młodych, ty się już nałaziłeś, byłeś w końcu kiedyś na [[Ślęża|Ślęży]], więc należą ci się luksusy. Wjedź więc na Morskie oko fasiągiem, czyli tym śmiesznym wozem, które ciągną znarowione, wiecznie buntujące się konie. Koń jest od tego, by pracował (przecież niebezpodstawnie mówi się, że ktoś haruje jak koń) i woził twoje sadło. To nic, że będą cię mijać dzieci na wózkach inwalidzkich i panie na zasłużonej emeryturze, są głupi to niech łażą. Na Morszczaku koniecznie musisz pier{{cenzura3}}nąć się w kosodrzewinie z [[piwo|piwem]] kupionym w schronisku za pół twojej wypłaty. Należy się, jak nagroda [[Beata Szydło|Beacie Szydło]]. Jeśli zaś lubisz emocje i nie boisz się zawału, stań w kolejce po bilet na Kasprowy. I tak go nie dostaniesz (może następnego dnia), ale wrażeń będziesz miał za wszystkie czasy. A przecież przyjechałeś tu przeżyć coś ciekawego, prawda?
* '''41 – 60 lat''' – jesteś w wieku dojrzałym. Łażenie po górach to dla młodych, ty się już nałaziłeś, byłeś w końcu kiedyś na Ślęży, więc należą ci się luksusy. Wjedź więc na Morskie oko fasiągiem, czyli tym śmiesznym wozem, które ciągną znarowione, wiecznie buntujące się konie. Koń jest od tego, by pracował (przecież niebezpodstawnie mówi się, że ktoś haruje jak koń) i woził twoje sadło. To nic, że będą cię mijać dzieci na wózkach inwalidzkich i panie na zasłużonej emeryturze, są głupi to niech łażą. Na Morszczaku koniecznie musisz pier{{cenzura3}}nąć się w kosodrzewinie z [[piwo|piwem]] kupionym w schronisku za pół twojej wypłaty. Należy się, jak nagroda [[Beata Szydło|Beacie Szydło]]. Jeśli zaś lubisz emocje i nie boisz się zawału, stań w kolejce po bilet na Kasprowy. I tak go nie dostaniesz (może następnego dnia), ale wrażeń będziesz miał za wszystkie czasy. A przecież przyjechałeś tu przeżyć coś ciekawego, prawda?


* '''61 i wyżej''' – tylko Gubałówka! Wchodzić nie trzeba, można wjechać kolejką linową, szczyt luksusu. Na samym szczycie możesz kupić balonik wnukowi bądź snickersa dla siebie (jeśli jeszcze masz zęby) i pooglądać sobie stoiska z badziewiem i tym, co nie sprzedało się na plaży w Mielnie. Niestety, nie na wszystko wystarczy ci emerytury. Aha, i schodzisz pieszo, bo się spłukałeś do końca roku. To kosztuje tylko 4 złote, bo jakiś góral uznał, że łąka jest jego i kasuje dutki. Ale nie przejmuj się, jest i tak taniej niż dziwki na Krupówkach, no i [[AIDS]] raczej nie złapiesz. Jak już ci się znudzi, możesz pochodzić sobie po Dolinie Kościeliskiej lub Chochołowskiej by <del>podeptać</del> pooglądać kwitnące krokusy, do których koniecznie musisz podjechać taksówką. Innych wydatków już nie będzie.
* '''61 i wyżej''' – tylko Gubałówka! Wchodzić nie trzeba, można wjechać kolejką linową, szczyt luksusu. Na samym szczycie możesz kupić balonik wnukowi bądź snickersa dla siebie (jeśli jeszcze masz zęby) i pooglądać sobie stoiska z badziewiem i tym, co nie sprzedało się na plaży w Mielnie. Niestety, nie na wszystko wystarczy ci emerytury. Aha, i schodzisz pieszo, bo się spłukałeś do końca roku. To kosztuje tylko 4 złote, bo jakiś góral uznał, że łąka jest jego i kasuje dutki. Ale nie przejmuj się, jest i tak taniej niż dziwki na Krupówkach, no i [[AIDS]] raczej nie złapiesz. Jak już ci się znudzi, możesz pochodzić sobie po Dolinie Kościeliskiej lub Chochołowskiej by <del>podeptać</del> pooglądać kwitnące krokusy, do których koniecznie musisz podjechać taksówką. Innych wydatków już nie będzie.
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablony użyte w tym artykule: