Edytujesz „World of Warcraft”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 13: Linia 13:
=== Przymierze ===
=== Przymierze ===
[[Image:Warcraft ork.jpg|thumb|przykładowy noob orc]]
[[Image:Warcraft ork.jpg|thumb|przykładowy noob orc]]
[[Plik:trogdor-nightelf.jpg|thumb|Nocny Elf… któryś na pewno|200px]]
* '''Ludzie Stormwindu''' (z [[Język angielski|ang.]] ''storm'' – burza, ''wind'' – wiatr) – rasiści chcący podporządkować sobie wszystkie rasy przymierza. Są to dziwne i przypakowane stworzenia (bez względu na to, czy jest to mag siedzący całe życie przy księgach, czy wojownik dzierżący całe życie miecz) do złudzenia przypominające [[człowiek|ludzi]], a kobiety wyglądają, jakby były wiecznie zdziwione. Są sterowani przez króla Gejduina Wyrwę<ref>Który tak na prawdę nic nie robi oprócz stania przed swym „tronem”</ref>. Jego ojciec i poprzedni król Viagra Wyrwa oddał się swojej pasji skakaniu na spadochronie bez spadochronu. Ulubiona rasa n00bów, którzy twierdzą, że humani są OP, bo mają pasywny skill rasowy, dający im bonus do otrzymywanej reputacji. Humani są najlepsi we wszystkim i nie istnieją rasy lepiej sprawdzające się jako choćby Warek Prot.;
* '''Ludzie Stormwindu''' (z [[Język angielski|ang.]] ''storm'' – burza, ''wind'' – wiatr) – rasiści chcący podporządkować sobie wszystkie rasy przymierza. Są to dziwne i przypakowane stworzenia (bez względu na to, czy jest to mag siedzący całe życie przy księgach, czy wojownik dzierżący całe życie miecz) do złudzenia przypominające [[człowiek|ludzi]], a kobiety wyglądają, jakby były wiecznie zdziwione. Są sterowani przez króla Gejduina Wyrwę <ref>Który tak na prawdę nic nie robi oprócz stania przed swym „tronem”</ref>. Jego ojciec i poprzedni król Viagra Wyrwa oddał się swojej pasji skakaniu na spadochronie bez spadochronu. Ulubiona rasa n00bów, którzy twierdzą, że humani są OP, bo mają pasywny skill rasowy, dający im bonus do otrzymywanej reputacji. Humani są najlepsi we wszystkim i nie istnieją rasy lepiej sprawdzające się jako choćby Warek Prot.;
* '''Nocne Elfy''' – większe od człowieka, koloru fioletowego z przedramieniem większym niż biceps i uszami jak u [[królik]]a. Nocne Elfy mężczyźni mają brody dłuższe od krasnoludów. Oczy im się świecą, a z bliska można u nich zauważyć mhrooczne wampirze kły. 99% tej rasy to kobiety. Pozostali mężczyźni są podejrzewani o bycie transwestytami. Stanowią główny pokarm dla orków;
* '''Nocne Elfy''' – większe od człowieka, koloru fioletowego z przedramieniem większym niż biceps i uszami jak u [[królik]]a. Nocne Elfy mężczyźni mają brody dłuższe od krasnoludów. Oczy im się świecą, a z bliska można u nich zauważyć mhrooczne wampirze kły. 99% tej rasy to kobiety. Pozostali mężczyźni są podejrzewani o bycie transwestytami. Stanowią główny pokarm dla orków;
* '''Krasnoludy''' – poniżani przez ludzi, a jednak cały czas im pomagają. Brodate kurduple, można je poznać po zapachu taniego piwa. Są sławieni w całym Azeroth ze względu na swoją twardą banię. ''Mistrzowie tanich trunków'' padają jednak pod stołem po pierwszym kuflu – w końcu takie małe ciałko raczej wiele nie pomieści. O dziwo, krasnoludzkie kobiety nie mają bród. Są prawdopodobnie nawiązaniem do rasy Brytów, co można potwierdzić faktem, że wszystko za nie robią inni (w tym przypadku ''Gnomy'');
* '''Krasnoludy''' – poniżani przez ludzi, a jednak cały czas im pomagają. Brodate kurduple, można je poznać po zapachu taniego piwa. Są sławieni w całym Azeroth ze względu na swoją twardą banię. ''Mistrzowie tanich trunków'' padają jednak pod stołem po pierwszym kuflu – w końcu takie małe ciałko raczej wiele nie pomieści. O dziwo, krasnoludzkie kobiety nie mają bród. Są prawdopodobnie nawiązaniem do rasy Brytów, co można potwierdzić faktem, że wszystko za nie robią inni (w tym przypadku ''Gnomy'');
* '''Gnomy''' – jeszcze większy tzn. mniejszy kurdupel od krasnoluda, najczęściej wybierana rasa wśród różnego rodzaju pedałów i zboczeńców. W wielu przypadkach można spotkać gnomy o klasie łotrzyków. O dziwo gnomy łotrzyki są trudne do pokonania, głównie dlatego, że są niewiele więksi od kursora i zawsze podczas walki latają między nogami jak kot, który chce, żeby mu się rzuciło trochę żarcia. Najtrudniej jest ich pokonać Taurenom, których stopa jest większa od Gnomów. Ponadto mają specjalną umiejętność, która daje im automatyczną niewidzialność jeśli trawa ma 10 cm albo więcej;
* '''Gnomy''' – jeszcze większy tzn. mniejszy kurdupel od krasnoluda, najczęściej wybierana rasa wśród różnego rodzaju pedałów i zboczeńców. W wielu przypadkach można spotkać gnomy o klasie łotrzyków. O dziwo gnomy łotrzyki są trudne do pokonania, głównie dlatego, że są niewiele więksi od kursora i zawsze podczas walki latają między nogami jak kot, który chce, żeby mu się rzuciło trochę żarcia. Najtrudniej jest ich pokonać Taurenom, których stopa jest większa od Gnomów. Ponadto mają specjalną umiejętność, która daje im automatyczną niewidzialność jeśli trawa ma 10 cm albo więcej;
* '''Draenei''' – kosmiczni cyganie, połączenie człowieka, ośmiornicy, konia (ewentualnie konia z Wielkim Cthulhu) i kangura. Postać draenei została „wykorzystana” przez Jamesa Camerona w filmie [[Avatar (film)|Avatar]], gdyż nie miał pomysłu na oryginalne postaci. Te niebieskie ofiary losu doznały nieszczęśliwego zderzenia swojego statku kosmicznego z jakimś niezidentyfikowanym obiektem (najprawdopodobniej Orzełem 7 Kapitana Bomby) i wylądowały w Azeroth, przyłączając się do Przymierza i wchodząc na głowę każdemu Człowiekowi, Krasnalowi lub Najt-Elfowi (Gnomów nie zauważają, przez swój nienaganny wzrost). W przypadku gorących kobiet Draenei mają rogi, a samce wyglądają jak potężny gej. Jeżdżą na [[Hefalump]]ach. Czczą jakieś magiczne latające puzzle zwane Naaru. Ich magowie (tak jak w przypadku ludzi) to osobniki do złudzenia przypominające niejakiego [[Mariusz Pudzianowski|Pudziana]] tylko niebieskiego. Ciekawostką jest fakt, że starsze pokolenie składa się wyłącznie z osobników męskich, przez co łatwo można stwierdzić, że rasa wywodzi się od krewetek;
* '''Draenei''' – kosmiczni cyganie, połączenie człowieka, ośmiornicy, konia (ewentualnie konia z Wielkim Cthulhu) i kangura. Postać draenei została „wykorzystana” przez Jamesa Camerona w filmie [[Avatar (film)|Avatar]], gdyż nie miał pomysłu na oryginalne postaci. Te niebieskie ofiary losu doznały nieszczęśliwego zderzenia swojego statku kosmicznego z jakimś niezidentyfikowanym obiektem (najprawdopodobniej Orzełem 7 Kapitana Bomby) i wylądowały w Azeroth, przyłączając się do Przymierza i wchodząc na głowę każdemu Człowiekowi, Krasnalowi lub Najt-Elfowi (Gnomów nie zauważają, przez swój nienaganny wzrost). W przypadku gorących kobiet Draenei mają rogi. Jeżdżą na [[Hefalump]]ach. Czczą jakieś magiczne latające puzzle zwane Naaru. Ich magowie (tak jak w przypadku ludzi) to osobniki do złudzenia przypominające niejakiego [[Mariusz Pudzianowski|Pudziana]] tylko niebieskiego. Ciekawostką jest fakt, że starsze pokolenie składa się wyłącznie z osobników męskich, przez co łatwo można stwierdzić, że rasa wywodzi się od krewetek;
* '''Worgen''' – teraz już wiesz, dlaczego nie mogłeś przejść na południe od Silverpine Forest, bo brama przeszkadzała. Otóż Worgeni zostali przywołani w Gilneas przez jakiegoś tam wypierda Arugala i teraz sobie czekają, aż [[noob]]y będą nimi grać. Z wyglądu przypomina człowieka, ale trochę bardziej owłosionego. Mogą tak jak pokemony, transformować się z powrotem w Humana i na odwrót… Są jedyną rasą na tyle biedną, że nie dostają własnego konia a zamiast tego będą popindalać za wszystkimi na piechotę i mimo tego będą w stanie ich dogonić;
* '''Worgen''' – teraz już wiesz, dlaczego nie mogłeś przejść na południe od Silverpine Forest, bo brama przeszkadzała. Otóż Worgeni zostali przywołani w Gilneas przez jakiegoś tam wypierda Arugala i teraz sobie czekają, aż [[noob]]y będą nimi grać. Z wyglądu przypomina człowieka, ale trochę bardziej owłosionego. Mogą tak jak pokemony, transformować się z powrotem w Humana i na odwrót… Są jedyną rasą na tyle biedną, że nie dostają własnego konia a zamiast tego będą popindalać za wszystkimi na piechotę i mimo tego będą w stanie ich dogonić;
* '''Void Elfy''' – najnowszy nabytek Przymierza. Są to High Elfy, które zostały napromieniowane energią Pustki, dzięki czemu mają kilka nowotworów, świecące włosy i biedniejszą wersję Blinku używanego przez magów. Na początku chcieli się przyłączyć do Hordy ale zostali wyśmiani i ostatecznie zostali przygarnięci przez Przymierze. Jak wszystkie Elfy mają wyidealizowane proporcje. Mężczyźni są super napakowani a kobiety mają anoreksję i używają broni cięższych od siebie. Możesz się spodziewać, że hunter który pullnie bossa i 3 paczki mobów naraz w twojej grupie to będzie Void Elf.


=== Horda ===
=== Horda ===
* '''Orkowie''' do złudzenia przypominają zielonych [[dresiarz]]y. Przywódcą zielonoskórych niggasów jest największy z gangstów – Thrall, a do niedawna Hellscream, bo Thrall był zajęty ratowaniem świata, którego rola w hordzie ogranicza się jedynie do siedzenia na tronie i wydawania poleceń swoim innym przydupasom. Aktualnie ich liderem nawet nie jest ork, tylko <del>troll Vol'Jin</del> badass Saurfang. Orkowie uważają się za bardzo szlachetną rasę, ale tak naprawdę są to najeźdźcy, którzy mają pretensje do Ludzi, że pozamykali ich kiedyś w obozach koncentracyjnych. Ich ulubionym posiłkiem są naturalnie ludzie i najt-elfy (w przypadku braku wyżej wymienionych, kupują blad-elfki ze względu na niską cenę), jednak to nie wyjaśnia zapachu z ich pyszczomordy. Są wzorowymi i fanatycznymi komunistami. Jeśli nie wierzysz, to przyjrzyj się im dokładnie, a w końcu zobaczysz uderzające podobieństwo do ojczulka Stalina. Samce są prawdopodobnie gejami, na co wskazuje erotyczne fantazjowanie o blood elfach w jednym z questów w Badlands;
* '''Orkowie''' do złudzenia przypominają zielonych [[dresiarz]]y. Przywódcą zielonoskórych niggasów jest największy z gangstów – Thrall, a do niedawna Hellscream, bo Thrall był zajęty ratowaniem świata, którego rola w hordzie ogranicza się jedynie do siedzenia na tronie i wydawania poleceń swoim innym przydupasom. Aktualnie ich liderem nawet nie jest ork, tylko <del>troll Vol'Jin</del> badass Saurfang. Orkowie uważają się za bardzo szlachetną rasę, ale tak naprawdę są to najeźdźcy, którzy mają pretensje do Ludzi, że pozamykali ich kiedyś w obozach koncentracyjnych. Ich ulubionym posiłkiem są naturalnie ludzie i najt-elfy (w przypadku braku wyżej wymienionych, kupują blad-elfki ze względu na niską cenę), jednak to nie wyjaśnia zapachu z ich pyszczomordy. Są wzorowymi i fanatycznymi komunistami. Jeśli nie wierzysz, to przyjrzyj się im dokładnie, a w końcu zobaczysz uderzające podobieństwo do ojczulka Stalina;
* '''Trolle''' – ponad dwumetrowe garbusy z wadą zgryzu i szczęką wysuniętą pół metra do przodu. Frajersko wygnane ze swoich domów w Stranglethorn Vale przez rybich ryjów Murloków poszły na żula do Orków i zostały przygarnięte przez Łorczifa-Thralla, który już nie ogarnia tego ile mniejszych lub większych ras do siebie przygarnął. Słyną ze swoich technik voodoo. Trolle są znane z jamaian akcentu, większość NPC używa go, by nadać grze chill-outowego charakteru mon. Gdy Troll położy się, jest i tak nadal trzy razy większy od największych Gnomów;
* '''Trolle''' – ponad dwumetrowe garbusy z wadą zgryzu i szczęką wysuniętą pół metra do przodu. Frajersko wygnane ze swoich domów w Stranglethorn Vale przez rybich ryjów Murloków poszły na żula do Orków i zostały przygarnięte przez Łorczifa-Thralla, który już nie ogarnia tego ile mniejszych lub większych ras do siebie przygarnął. Słyną ze swoich technik voodoo. Trolle są znane z jamaian akcentu, większość NPC używa go, by nadać grze chill-outowego charakteru mon. Gdy Troll położy się, jest i tak nadal trzy razy większy od największych Gnomów;
* '''Taureni''' – duże kudłate skrzyżowanie człowieka z krową. Tylko nie mówcie tego głośno, Taureni uważają że są spokrewnieni z bykami. Ci którzy wspomnieli koło jednego z nich o krowach, musieli zejść z klifu Thunder Bluff bez użycia windy. Chociaż są 15 razy więksi od Gnomów to nie mogą ich rozdeptać. Osoby grające Taurenami mają ten sam kompleks co ludzie jeżdżący SUVami. Taureni przyłączyli się do hordy, bo w przeciwieństwie do najt-elfów orkowie byli ciekawszymi sojusznikami. Taureni jeżdżą na takich hipopotamo-nosorożcach które są mniejsze od hefalumpów ujeżdżanych przez Draenei;
* '''Taureni''' – duże kudłate skrzyżowanie człowieka z krową. Tylko nie mówcie tego głośno, Taureni uważają że są spokrewnieni z bykami. Ci którzy wspomnieli koło jednego z nich o krowach, musieli zejść z klifu Thunder Bluff bez użycia windy. Chociaż są 15 razy więksi od Gnomów to nie mogą ich rozdeptać. Osoby grające Taurenami mają ten sam kompleks co ludzie jeżdżący SUVami. Taureni przyłączyli się do hordy, bo w przeciwieństwie do najt-elfów orkowie byli ciekawszymi sojusznikami. Taureni jeżdżą na takich hipopotamo-nosorożcach które są mniejsze od hefalumpów ujeżdżanych przez Draenei;
* '''Nieumarli''' przeterminowani ludziowie mieszkają w ściekach. Uwielbiają godzinami torturować nieprzeterminowanych ludziów, chcąc zmienić ich w przeterminowanych ludziów. Przyłączyli się do hordy po tym jak wódz wypowiedział słowa ''Dobry człowiek to martwy człowiek''. Można ich uznać za emo ze względu na nazwy w jakich się lubują (opuszczeni, najwyższy egzekutor itd.). Ich oddech cuchnie obornikiem i starym serem. Ich przywódcą, a raczej przywódczynią jest Sylvannas Windrunner ([[Język angielski|ang.]] Sylwka Wiatrobiegacz), która co każdy nowy patch przechodzi metamorfozę w coraz większego lachona, zamiast w mhrooczną banshee-queen. Mimo to, decyzją przyćpanego trolla została wodzem <del>Armii Czerwonej</del> Hordy;
* '''Nieumarli''' przeterminowani ludziowie mieszkają w ściekach. Uwielbiają godzinami torturować nieprzeterminowanych ludziów, chcąc zmienić ich w przeterminowanych ludziów. Przyłączyli się do hordy po tym jak wódz wypowiedział słowa ''Dobry człowiek to martwy człowiek''. Można ich uznać za emo ze względu na nazwy w jakich się lubują (opuszczeni, najwyższy egzekutor itd.). Ich oddech cuchnie obornikiem i starym serem. Ich przywódcą, a raczej przywódczynią jest Sylvannas Windrunner ([[Język angielski|ang.]] Sylwka Wiatrobiegacz), która co każdy nowy patch przechodzi metamorfozę w coraz większego lachona, zamiast w mhrooczną banshee-queen. Mimo to, decyzją przyćpanego trolla została wodzem <del>Armii Czerwonej</del> Hordy;
* '''Krwawe Elfy''' – połączenie ludzi z nocnymi elfami, najbardziej gejowska i pedalska rasa (zaraz po Draenei), w której naturalnie są Paladyni, którzy lubią krwawe klimaty bycia Emo. W ramach sprawiedliwego i prawego postępowania czerpią moc z dziwek z miasta Silvermoon (które stanowią także główny towar eksportowy). Co ciekawe, niegdyś nazywały się Wysokimi Elfami, choć wcale nie są wysokie. Słyną też z budynków, które wyglądają jak choinki bożonarodzeniowe lub jak chińskie domki;
* '''Krwawe Elfy''' – połączenie ludzi z nocnymi elfami, najbardziej gejowska i pedalska rasa, w której naturalnie są Paladyni, którzy lubią krwawe klimaty bycia Emo. W ramach sprawiedliwego i prawego postępowania czerpią moc z dziwek z miasta Silvermoon (które stanowią także główny towar eksportowy). Co ciekawe, niegdyś nazywały się Wysokimi Elfami, choć wcale nie są wysokie. Słyną też z budynków, które wyglądają jak choinki bożonarodzeniowe lub jak chińskie domki;
* '''Gobliny''' – elfouche, zielone, żylaste i szalone kurduple. Przypominają miks elfa, gnoma oraz orka, doprawione szczyptą trolla. Mają dwa razy więcej zębów i dwa razy mniejsze oczka niż gnomy, dwa razy dłuższe uszy niż elfy i są cztery razy mniejsze od trolli. Po orkach odziedziczyły jedynie kolor i żylastość. Ich ulubionym zajęciem jest wynajdowanie ładunków wybuchowych i respiratorów przeznaczonych do użytku w warunkach polowych. Dodatkowo nie jest dla nich problemem zbudowanie klekoczącego w locie sterowca napędzanego wodą i olejem, obwiązanie się dynamitem niczym arabski terrorysta, podpalenie się i cieszenie paszczy tym, że „będzie demolka”. Mimo że najchętniej rozbiłyby naszym postaciom głowy młotkiem (co robią przy każdej nadarzającej się okazji), to uśmiechają się do nas szeroko prezentując cały komplet żółtych zębów, radośnie krzycząc. Mają smykałkę do interesów, kłamliwe spojrzenie, śmierdzący oddech i kochają pieniądze, przez co można stwierdzić, że to tak naprawdę [[Żydzi]]. Już teraz są całkiem grywalną rasą hordy. Jednak nikt nie wie dlaczego porzucili swoją rolę robienia biznesów z kim popadnie. W każdym razie całe masy noobów mają teraz uciechę;
* '''Gobliny''' – elfouche, zielone, żylaste i szalone kurduple. Przypominają miks elfa, gnoma oraz orka, doprawione szczyptą trolla. Mają dwa razy więcej zębów i dwa razy mniejsze oczka niż gnomy, dwa razy dłuższe uszy niż elfy i są cztery razy mniejsze od trolli. Po orkach odziedziczyły jedynie kolor i żylastość. Ich ulubionym zajęciem jest wynajdowanie ładunków wybuchowych i respiratorów przeznaczonych do użytku w warunkach polowych. Dodatkowo nie jest dla nich problemem zbudowanie klekoczącego w locie sterowca napędzanego wodą i olejem, obwiązanie się dynamitem niczym arabski terrorysta, podpalenie się i cieszenie paszczy tym, że „będzie demolka”. Mimo, że najchętniej rozbiłyby naszym postaciom głowy młotkiem (co robią przy każdej nadarzającej się okazji), to uśmiechają się do nas szeroko prezentując cały komplet żółtych zębów, radośnie krzycząc. Mają smykałkę do interesów, kłamliwe spojrzenie, śmierdzący oddech i kochają pieniądze, przez co można stwierdzić, że to tak naprawdę [[Żydzi]]. Już teraz są całkiem grywalną rasą hordy. Jednak nikt nie wie dlaczego porzucili swoją rolę robienia biznesów z kim popadnie. W każdym razie całe masy noobów mają teraz uciechę;


=== Neutralne ===
=== Neutralne ===
* '''Tuskarrowie''' – jak sama nazwa wskazuje, działacze PO. Dążą do dominacji PO w Azeroth. Naklejają ulotki promujące PO na drzewach, cmentarzach, tawernach i w toaletach, czyli w miejscach najczęściej odwiedzanych przez graczy, wszystkie w tym samym celu. Nie lubią Wolvarów, którzy tak naprawdę są działaczami [[PiS]]u. I jeżdżą na żółwiach które są dżezi i czoko;
* '''Tuskarrowie''' – jak sama nazwa wskazuje, działacze PO. Dążą do dominacji PO w Azeroth. Naklejają ulotki promujące PO na drzewach, cmentarzach, tawernach i w toaletach, czyli w miejscach najczęściej odwiedzanych przez graczy, wszystkie w tym samym celu. Nie lubią Wolvarów, którzy tak naprawdę są działaczami [[PiS]]u. I jeżdżą na żółwiach które są dżezi i czoko;
* '''Pandareni''' – <del>nigdy się nie pojawili – Chińczycy by się zbuntowali, gdyby taką wielką, tłustą i pijaną pandę dało się zabić</del> wraz z nowym dodatkiem, Mists of Pandaria, kolejna grywalna rasa. Są rozdarci politycznie, toteż dołączają i do Przymierza, i do Hordy. Słyną z wyjątkowo mocnego wszystkiego, co może być mocne, jak wódka z ryżu. Często grają nimi stulejarze i stulejary o podobnych proporcjach ciała i furfagi;
* '''Pandareni''' – <del>nigdy się nie pojawili – Chińczycy by się zbuntowali, gdyby taką wielką, tłustą i pijaną pandę dało się zabić</del> wraz z nowym dodatkiem, Mists of Pandaria, kolejna grywalna rasa. Są rozdarci politycznie, toteż dołączają i do Przymierza, i do Hordy. Słyną z wyjątkowo mocnego wszystkiego, co może być mocne, jak wódka z ryżu;
* '''Troggowie''' – najbardziej prymitywna rasa. Prawdopodobnie są kuzynami krasnali. Z pozorów wyglądają jak stare dziady domagające się miejsca w autokarze. Sądząc po ilości pryszczy nigdy nie widzieli mydła. Częściowo opanowały Dun Moron;
* '''Troggowie''' – najbardziej prymitywna rasa. Prawdopodobnie są kuzynami krasnali. Z pozorów wyglądają jak stare dziady domagające się miejsca w autokarze. Sądząc po ilości pryszczy nigdy nie widzieli mydła. Częściowo opanowały Dun Moron;
* '''Koboldy''' – szczurkowate, szarobure prymitywy, które poświęcają życie dłubiąc po kamieniach. Rozpoznają się po świeczce na czole, wobec czego wyrażają bezbrzeżne zdumienie okrzykiem „You no take candle!” widząc kogoś bez świeczki (gracza). Istnieje odmiana koboldów żyjąca na biegunie północnym, Snobboldy, które noszą na czole miski z zupką Vifon. Co ciekawe, nie drą się „You no take Vifon!;.
* '''Koboldy''' – szczurkowate, szarobure prymitywy, które poświęcają życie dłubiąc po kamieniach. Rozpoznają się po świeczce na czole, wobec czego wyrażają bezbrzeżne zdumienie okrzykiem „You no take candle!” widząc kogoś bez świeczki (gracza). Istnieje odmiana koboldów żyjąca na biegunie północnym, Snobboldy, które noszą na czole miski z zupką Vifon. Co ciekawe, nie drą się „You no take Vifon!;.
Linia 40: Linia 40:


==== Protection ====
==== Protection ====
Profesja, którą kochają wszelcy masochiści<ref>Czyli ci którzy wiedzą cokolwiek o grze (mało osób)</ref>. Taki wojownik używa tarczy i jednoręcznej broni. Ludziom, którzy grają innymi klasami, często wydaje się, że wojownik jest stworzony jedynie do [[tank]]owania. Kiedy słyszą, że ów gracz jest fury lub arms, bardzo się dziwią, a po chwili wyrzucają go z drużyny. Na niektórych serwerach panuje deficyt tanków na insty nieraidowe, przez co każdy bierze pierwszego lepszego tanka (czyli takiego, który po 30 minutach patrzenia, jak jakiś koleś drze japę „LFM TANK MECHA HERO”). Okazuje się, że tank jest warem prot w zielonce dla 40-lvla lub kox tankiem T11 zadającym zapłaty za fatygę. W wizji nooba tank warrior powinien mieć na 120 lvl 10mln hp. Jeżeli nie ma wyzywa go od noobów, choć sam ma 200k. Dodatkowym atrybutem jest talent „Gladiator Stance”, dzięki któremu Wojownik ma wyje{{cenzura3}}e na tankowanie i robi całkiem spory dps (przewyższając nawet Arms, który jest stricte specem od DPS).
Profesja, którą kochają wszelcy masochiści<ref>Czyli ci którzy wiedzą cokolwiek o grze (mało osób)</ref>. Taki wojownik używa tarczy i jednoręcznej broni. Ludziom, którzy grają innymi klasami, często wydaje się, że wojownik jest stworzony jedynie do [[tank]]owania. Kiedy słyszą, że ów gracz jest fury lub arms, bardzo się dziwią, a po chwili wyrzucają go z drużyny. Na niektórych serwerach panuje deficyt tanków na insty nieraidowe, przez co każdy bierze pierwszego lepszego tanka (czyli takiego, który po 30 minutach patrzenia, jak jakiś koleś drze japę „LFM TANK MECHA HERO”). Okazuje się, że tank jest warem prot w zielonce dla 40-lvla lub kox tankiem T11 zadającym zapłaty za fatygę. W wizji nooba tank warrior powinien mieć na 90 lvl 100k hp. Jeżeli nie ma wyzywa go od noobów, choć sam ma 20k. Dodatkowym atrybutem jest talent „Gladiator Stance”, dzięki któremu Wojownik ma wyje{{cenzura3}}e na tankowanie i robi całkiem spory dps (przewyższając nawet Arms, który jest stricte specem od DPS).


==== Fury ====
==== Fury ====
Linia 66: Linia 66:
To łotr specjalizujący się w zatruwaniu i wbijaniu sztyletów w plecy. Jest to jedna z najbardziej denerwujących klas na PvP, ponieważ ciągle dostajemy sapy, stuny itp. a rouge nas leje bezkarnie. Od jakiegoś czasu wielki Blizzard zezwolił asasynom wbijać sztylety od przodu, co kiedyś (nie wiadomo czemu) było niemożliwe.
To łotr specjalizujący się w zatruwaniu i wbijaniu sztyletów w plecy. Jest to jedna z najbardziej denerwujących klas na PvP, ponieważ ciągle dostajemy sapy, stuny itp. a rouge nas leje bezkarnie. Od jakiegoś czasu wielki Blizzard zezwolił asasynom wbijać sztylety od przodu, co kiedyś (nie wiadomo czemu) było niemożliwe.


==== Outlaw ====
==== Combat ====
Outlaw łotrzykowie to fury warriorzy, którzy chcieli dodać do swego arsenału skradanie się. Są to najprawdziwsi łotrzykowie. Walczą np. maczugami, mieczami, pistoletami, nigdy nie słyszeli o sztyletach a ich skradanie słychać na kilometr.
Combat łotrzykowie to fury warriorzy, którzy chcieli dodać do swego arsenału skradanie się. Są to najprawdziwsi łotrzykowie. Walczą np. maczugami, nigdy nie słyszeli o sztyletach a ich skradanie słychać na kilometr.


==== Subtlety ====
==== Subtlety ====
Odwrotność outlaw. Łotrzykowie których nie widać <del>nawet jeśli stoją dwa metry naprzeciw ciebie</del> nigdy.
Odwrotność combat. Łotrzykowie których nie widać <del>nawet jeśli stoją dwa metry naprzeciw ciebie</del> nigdy.


=== Łowca ===
=== Łowca ===
Linia 110: Linia 110:


=== Czarnoksiężnik (Warlock) ===
=== Czarnoksiężnik (Warlock) ===
{{Youtube|TXhp7-fMvSk|width=300|Codzienne życie warlocka}}
{{Youtube|TXhp7-fMvSk|Codzienne życie warlocka|width=300}}
Lubi zawierać różne, nie zawsze zdrowe znajomości, najchętniej z demonami z innych wymiarów. Ma IMPa ale na Doomgay'a nie wygląda. Trenerzy tej klasy w Przymierzu ukrywają się w piwnicach zamkniętych na 4 zamki, ale dowolny gracz tej klasy po wejściu do Katedry Światła jest witany przez Arcykapłana z otwartymi rękoma. Ich ulubionym demonem jest Suckinbus, przy którym się masturbują 24 godziny na dobę (już wiemy skąd te muskuły). Ulubionym czarem czarnoksiężników jest „Life Tap” polegający na podcinaniu sobie żył i odradzaniu many. Innym ulubionym czarem jest ssanie przeciwnika. Mają na to kilka sposobów. Mogą ssać życie, duszę, manę. Lubują się też w majsterkowaniu – potrafią wybudować studnię albo sklecić szafę rodem z „Opowieści z Narnii”.
Lubi zawierać różne, nie zawsze zdrowe znajomości, najchętniej z demonami z innych wymiarów. Ma IMPa ale na Doomgay'a nie wygląda. Trenerzy tej klasy w Przymierzu ukrywają się w piwnicach zamkniętych na 4 zamki, ale dowolny gracz tej klasy po wejściu do Katedry Światła jest witany przez Arcykapłana z otwartymi rękoma. Ich ulubionym demonem jest Suckinbus, przy którym się masturbują 24 godziny na dobę (już wiemy skąd te muskuły). Ulubionym czarem czarnoksiężników jest „Life Tap” polegający na podcinaniu sobie żył i odradzaniu many. Innym ulubionym czarem jest ssanie przeciwnika. Mają na to kilka sposobów. Mogą ssać życie, duszę, manę. Lubują się też w majsterkowaniu – potrafią wybudować studnię albo sklecić szafę rodem z „Opowieści z Narnii”.


Linia 197: Linia 197:


==== Dalaran ====
==== Dalaran ====
Duże fioletowe miasto, przyklejone do wielkiej, latającej 50 metrów nad ziemią kupy. Znajduje się tam mnóstwo niepotrzebnych wieżyczek. Szczególnie wyróżnia się tam wielki, biały patyk z fioletowym turbanem na szczycie. Widać tam wielki problem przeludnienia, bo wiele mieszkańców żyje w kanałach. Są tu też dwie wydzielone dzielnice (Miejscówka Hordy i getto Przymierza). Strażnicy przy wejściach do tych dzielnic wypychają każdego, kto próbuje przejść obok nich bez upoważnienia (dziwne, bo to w końcu wychudzone elfy). Kiedyś [[Wujek Archi|Archimonde]] miał taki kaprys, że zniszczył je całe bazgrząc po piachu. Fajnie się tu spaceruje, szczególnie wychodząc z miasta. Swoją drogą, podczas Drugiej Wojny Doomhammer był tak pijany, że zapomniał zniszczyć miasto. Ostatnimi czasy, czarodziejka Janina przejęła władzę w mieście. Atrakcyjnie wyglądające elfki, uwodziły jej wszystkich klientów, więc Janina wywaliła wszystkie Krwawe Elfy z miasta (mordując, kradnąc, wiążąc, gwałcąc). Od tego momentu Dalaran należy do Aliantów. Jednak burmistrz Khadgar zobaczył że budżet mu się nie spina, a sama Jaina od przepracowania posiwiała jeszcze bardziej, toteż w Legione postanowił z powrotem zatrudnić krwawe elfki do burdeli. Jaine to się nie spodobało i przeniosła działalność.
Duże fioletowe miasto, przyklejone do wielkiej, latającej 50 metrów nad ziemią kupy. Znajduje się tam mnóstwo niepotrzebnych wieżyczek. Szczególnie wyróżnia się tam wielki, biały patyk z fioletowym turbanem na szczycie. Widać tam wielki problem przeludnienia, bo wiele mieszkańców żyje w kanałach. Są tu też dwie wydzielone dzielnice (Miejscówka Hordy i getto Przymierza). Strażnicy przy wejściach do tych dzielnic wypychają każdego, kto próbuje przejść obok nich bez upoważnienia (dziwne, bo to w końcu wychudzone elfy). Kiedyś [[Wujek Archi|Archimonde]] miał taki kaprys, że zniszczył je całe bazgrząc po piachu. Fajnie się tu spaceruje, szczególnie wychodząc z miasta. Swoją drogą, podczas Drugiej Wojny Doomhammer był tak pijany, że zapomniał zniszczyć miasto. Ostatnimi czasy, czarodziejka Janina przejęła władzę w mieście. Atrakcyjnie wyglądające elfki, uwodziły jej wszystkich klientów, więc Janina wywaliła wszystkie Krwawe Elfy z miasta (mordując, kradnąc, wiążąc, gwałcąc). Od tego momentu Dalaran należy do Aliantów.


==== Garrison ====
==== Garrison ====
Linia 235: Linia 235:
* Po zalogowaniu się na serwerze, pisze ''Hi everybody!!!!!!111'' na globalnym;
* Po zalogowaniu się na serwerze, pisze ''Hi everybody!!!!!!111'' na globalnym;
* Pyta się innych, skąd można zdobyć Frostmourne;
* Pyta się innych, skąd można zdobyć Frostmourne;
* W instancji zawsze wyskakuje przed drużynę, pulluje grupkę elite mobów, a gdy zginie, bluzga na tanka, że ten nie umie zbudować aggro lub że healer nie umie healować. Po zwróceniu mu uwagi wyzywa całe party od noobów i opuszcza drużynę. Wychodząc z instancji złośliwie zwabia grupkę elite mobów na swój dawny team, po czym ginie nie zdążywszy nawet dobiec do graczy;
* W instancji zawsze wyskakuje przed drużynę, pulluje grupkę elite mobów, a gdy zginie, bluzga na tanka, że ten nie umie zbudować aggro/healer lub nie umie healować. Po zwróceniu mu uwagi wyzywa całe party od noobów i opuszcza drużynę. Wychodząc z instancji złośliwie zwabia grupkę elite mobów na swój dawny team, po czym ginie nie zdążywszy nawet dobiec do graczy;
* Kiedy zamieni się w bear form druidem krzyczy na globalnym ''Mana mi sie nie ładuje plax help!!!'';
* Kiedy zamieni się w bear form druidem krzyczy na globalnym ''Mana mi sie nie ładuje plax help!!!'';
* Zapisuje się na instę jako Tank/Heal w specu pod DPS;
* Zapisuje się na instę jako Tank/Heal w specu pod DPS;
Linia 302: Linia 302:
== Objawy zbyt częstego grania ==
== Objawy zbyt częstego grania ==
[[Plik:Warcraft recznik.jpg|thumb|200px|Jeśli to masz, to znak, że coś się dzieje…]]
[[Plik:Warcraft recznik.jpg|thumb|200px|Jeśli to masz, to znak, że coś się dzieje…]]

{{Poradnik|[[Poradnik:Jak uniezależnić się od WoW-a|Jak uniezależnić się od WoWa]]}}
{{Poradnik|[[Poradnik:Jak uniezależnić się od WoW-a|Jak uniezależnić się od WoWa]]}}
* pisanie właśnie takich tekstów;
* pisanie właśnie takich tekstów;
Linia 320: Linia 319:
* dziwisz się, ze w twoim plecaku/torbie są maksymalnie 3 przegrody a nie 16. Poza tym nie potrafisz się nadziwić ze nie zmieściłoby się w nim np. 16 pancerzy;
* dziwisz się, ze w twoim plecaku/torbie są maksymalnie 3 przegrody a nie 16. Poza tym nie potrafisz się nadziwić ze nie zmieściłoby się w nim np. 16 pancerzy;
* wszyscy wytykają cię palcami, kiedy na widok [[krowa|krowy]] krzyczysz ''Do broni, Taureni zaatakowali!'';
* wszyscy wytykają cię palcami, kiedy na widok [[krowa|krowy]] krzyczysz ''Do broni, Taureni zaatakowali!'';
* na ludzi, których nie cierpisz, mówisz, ze są alluchami lub horduchami;
* na ludzi, których nie cierpisz, mówisz, ze są alluchami;
* wchodząc do [[przedszkole|przedszkola]] krzyczysz „z0mfg! GNOMY!!!”;
* wchodząc do [[przedszkole|przedszkola]] krzyczysz „z0mfg! GNOMY!!!”;
* opuszczasz swoją rodzinę, zostawiając karteczkę z napisem /quit;
* opuszczasz swoją rodzinę, zostawiając karteczkę z napisem /quit;
* nie znajdując nic w kuchni, czekasz na [[respawn]];
* nie znajdując nic w kuchni, czekasz na [[respawn]];
* po krótkim czasie nie robienia niczego siadasz, a po kolejnych kilku minutach przyklejasz sobie karteczkę na czole z napisem „AFK”;
* po krótkim czasie nie robienia niczego siadasz, a po kolejnych kilku minutach przyklejasz sobie karteczkę na czole z napisem „AFK”''';
* myślisz, że możesz przechodzić przez inne postacie i gdy walniesz się o kogoś, to wyzywasz go od cheaterów;
* myślisz, że możesz przechodzić przez inne postacie i gdy walniesz się o kogoś, to wyzywasz go od cheaterów;
* gdy spotykasz człowieka, któremu powinieneś się przedstawić nic nie mówisz, ponieważ uważasz, że Twe imię unosi się w powietrzu nad Twoją głową;
* gdy spotykasz człowieka, któremu powinieneś się przedstawić nic nie mówisz, ponieważ uważasz, że Twe imię unosi się w powietrzu nad Twoją głową;
Linia 458: Linia 457:
* '''Warlords Of Draenor''' (''Władcy Draenoru'') – kolejny dodatek zrobiony tylko dla hajsu. Blizzard nie pomyślał o logicznych dungeonach, bo jak wiadomo, jest to… 50 lat przed The Burning Crusade, a właściwie, dzieje się to jeszcze przed Classic! Jest to o tyle durny dodatek, bo gdy zabijemy Nar'Żula, nie będzie Lich Kinga, nie będzie Plagi, i tak dalej. Postawiono tu na grę Player versus Environment, więc [[PK|jeśli chcesz cisnąć noobów]] wybierz druida w specjalizacji ''feral'', ewentualnie (jeśli chcesz być oryginalny) maga w specjalizacji ''fire'';
* '''Warlords Of Draenor''' (''Władcy Draenoru'') – kolejny dodatek zrobiony tylko dla hajsu. Blizzard nie pomyślał o logicznych dungeonach, bo jak wiadomo, jest to… 50 lat przed The Burning Crusade, a właściwie, dzieje się to jeszcze przed Classic! Jest to o tyle durny dodatek, bo gdy zabijemy Nar'Żula, nie będzie Lich Kinga, nie będzie Plagi, i tak dalej. Postawiono tu na grę Player versus Environment, więc [[PK|jeśli chcesz cisnąć noobów]] wybierz druida w specjalizacji ''feral'', ewentualnie (jeśli chcesz być oryginalny) maga w specjalizacji ''fire'';
* '''Legion''' – powtórka z rozgrywki, tzn. wszyscy zmienią klasę, żeby zagrać sobie przepięknym Demon Hunterem, którego zamknęli w jakimś sejfie, żeby stąpnięcie ziemi mogło ich obudzić, i zacząć walczyć przeciwko Płonącemu Legionowi czy coś w ten deseń. Oczywiście, żeby nie było [[Ból dupy|bólu dupy]], podniesiono ''level cap'' do 110, dodano nowe lokacje ''Broken Isles''<ref>Bo czym mogła by być gra Blizzarda bez nowej lokacji?</ref> oraz – według zapowiedzi Blizzarda – zbalansowane klasy. Poza tymi zmianami, każda specjalizacja dostanie wyj{{cenzura3}}e w kosmos bronie, problem w tym, że to będą jedyne bronie na cały dodatek.
* '''Legion''' – powtórka z rozgrywki, tzn. wszyscy zmienią klasę, żeby zagrać sobie przepięknym Demon Hunterem, którego zamknęli w jakimś sejfie, żeby stąpnięcie ziemi mogło ich obudzić, i zacząć walczyć przeciwko Płonącemu Legionowi czy coś w ten deseń. Oczywiście, żeby nie było [[Ból dupy|bólu dupy]], podniesiono ''level cap'' do 110, dodano nowe lokacje ''Broken Isles''<ref>Bo czym mogła by być gra Blizzarda bez nowej lokacji?</ref> oraz – według zapowiedzi Blizzarda – zbalansowane klasy. Poza tymi zmianami, każda specjalizacja dostanie wyj{{cenzura3}}e w kosmos bronie, problem w tym, że to będą jedyne bronie na cały dodatek.
* '''Battle for Azeroth''' – Legion leży, świat uratowany, zajebiście co nie? Nie do końca, Azeroth oberwało rykoszetem i teraz ledwo zipie, a na całej powierzchni planety zaczął pojawiać się Azerite, będący "krwią" planety i czymś porównywalnym z [[Uran_(pierwiastek)|uranem]]. Co zatem robi Przymierze i Horda? Napier{{cenzura3}}a się nawzajem o nowy pierwiastek jak GDI i Bractwo Nod o Tyberium. Pojawiają się "nowe" rasy<ref>Właściwie to w większości reskiny istniejących</ref> dla obu frakcji i oczywiście nowe lokacje.
* '''Shadowlands''' – Co może być bardziej spi{{cenzura3}}one od podróży w czasie? Pranie się po pyskach w zaświatach, ale nie po śmierci tylko przed śmiercią. Z postaciami które umarły, albo i nie. Naszym celem jest dojechanie Sylwany Pędziwiatr, która teraz <del>daje dupy</del> sprzymierzyła się z Jailererm. Ich plan swoim skomplikowaniem przerasta [[Teoria strun|teorię strun]], i nikt nie wie jaki on jest (nawet Blizzard). Po przybyciu do Shadowladnsów poznajemy aniołki, których hymnem jest Eiffel 65 - Blue (Da Ba Dee), bardziej martwe kościotrupy, jeszcze więcej furrasów i emo-edgy wampirki, których szefem jest Chad Denathrius.

== Zobacz też ==


* [[Warframe]]
* [[Pirates of the Burning Sea]]
* [[RuneScape]]
{{przypisy}}
{{przypisy}}
{{MMORPG}}
{{MMORPG}}
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)