Policja: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (red.)
M (int.)
Linia 4: Linia 4:
:<code>'''[[Polak]] o policji</code>
:<code>'''[[Polak]] o policji</code>


'''Policja''' ''(z gr. '''Politios''' - ''poli'' = wiele ''tios'' = (na pewno) pies)'' - organizacja podziemna, zajmująca się handlem [[pies|psami]], znana z tego, że nigdy nie negocjuje z [[wróg|wrogiem]] (np. na [[juwenalia]]ch [[student|studenckich]]), strzela od razu i nie wypłaca gotówki. Poza tym nie sprawdza [[amunicja|amunicji]], i tak używa tylko [[sól kuchenna|soli kuchennej]]. Posiadają też [[kot|koty]] szkolone specjalnie do wykrywania i zjadania [[kiełbasa|kiełbasy]] w kanapkach kolegów.
'''Policja''' ''(z gr. '''Politios''' ''poli'' = wiele; ''tios'' = (na pewno) pies)'' organizacja podziemna, zajmująca się handlem [[pies|psami]], znana z tego, że nigdy nie negocjuje z [[wróg|wrogiem]] (np. na [[juwenalia]]ch [[student|studenckich]]), strzela od razu i nie wypłaca gotówki. Poza tym nie sprawdza [[amunicja|amunicji]], i tak używa tylko [[sól kuchenna|soli kuchennej]]. Posiadają też [[kot|koty]] szkolone specjalnie do wykrywania i zjadania [[kiełbasa|kiełbasy]] w kanapkach kolegów.


Policja to także ruch ludzi o słabej psychice, domagający się prawa do obwarzanków z mlekiem na śniadanie i rozbijania [[radiowóz|radiowozów]], [[samolot]]ów, [[helikopter]]ów oraz starych babci goniących łotra.
Policja to także ruch ludzi o słabej psychice, domagający się prawa do obwarzanków z mlekiem na śniadanie i rozbijania [[radiowóz|radiowozów]], [[samolot]]ów, [[helikopter]]ów oraz starych babci goniących łotra.

Wersja z 03:52, 12 gru 2006

CHWDP!!!

Adam Mickiewicz o policji

Jebać policję!

Polak o policji

Policja (z gr. Politiospoli = wiele; tios = (na pewno) pies) – organizacja podziemna, zajmująca się handlem psami, znana z tego, że nigdy nie negocjuje z wrogiem (np. na juwenaliach studenckich), strzela od razu i nie wypłaca gotówki. Poza tym nie sprawdza amunicji, i tak używa tylko soli kuchennej. Posiadają też koty szkolone specjalnie do wykrywania i zjadania kiełbasy w kanapkach kolegów.

Policja to także ruch ludzi o słabej psychice, domagający się prawa do obwarzanków z mlekiem na śniadanie i rozbijania radiowozów, samolotów, helikopterów oraz starych babci goniących łotra.

Policjanci wykazują tendencję do spisywania obywateli za takie rzeczy, jak naplucie sąsiadowi pod drzwi, pod nogi, jazda po piwku na rowerku, a także obraza policjanta, który też jest pijany po korespondencji z prostytutką.

Zobacz też:

Szablon:Stubpra