Nonźródła:Smok: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[File:Friedrich-Johann-Justin-Bertuch Mythical-Creature-Dragon 1806.jpg|right|300px]] |
[[File:Friedrich-Johann-Justin-Bertuch Mythical-Creature-Dragon 1806.jpg|right|300px]] |
||
Wyobraźmy sobie [[średniowiecze|średniowieczne miasto]], którego populacja to po jednym obywatelu każdego z obecnych państw. Teraz do równania dodajmy [[smok]]a, który od jakiegoś czasu terroryzuje okolicę – pali wioski, pożera owce i rozdaje [[dzieci]]om cukierki z [[narkotyki|narkotykami]]. Oto prawdopodobny przebieg wydarzeń: |
Wyobraźmy sobie [[średniowiecze|średniowieczne miasto]], którego populacja to po jednym obywatelu każdego z obecnych państw. Teraz do równania dodajmy [[smok]]a, który od jakiegoś czasu terroryzuje okolicę – pali wioski, pożera owce i rozdaje [[dzieci]]om cukierki z [[narkotyki|narkotykami]]. Oto prawdopodobny przebieg wydarzeń: |
||
* Niemiec zalecił wszystkim nie atakować smoka, żeby nie rozjuszać go dodatkowo i w zamian zaproponował, żeby go oswoić. |
|||
* Francuz jako pierwszy pobiegł do smoczej jamy. Poszturchawszy gada kijem stwierdził, że to wszystko, na co było go stać. |
|||
* [[Amerykanie|Amerykanin]] zacierając ręce dobył kolekcji mieczy i toporów. Szybko jednak mu je zarekwirowano w obawie, że walcząc ze smokiem zdemoluje pół królestwa. |
|||
* Ukraińcowi raz udało się smoka przegonić i twierdzi, że mógłby to robić codziennie, jeśli Amerykanin mu da dostęp do swojego oręża. |
|||
* Turek wyjawił, że zna czarodzieja, który smoka by pokonał, ale w zamian za wyjawienie kontaktu oczekuje zapłaty, ręki królewny i zniżek w komunikacji miejskiej. |
|||
* [[Rosjanie|Rosjanin]] złości się na wszystkich, którzy walki się nie podejmą. Sam walczyć ze smokiem nie pójdzie, ponieważ zajęty jest [[wpierdol|odzyskiwaniem]] rudery, którą kiedyś po pijaku sprzedał sąsiadowi za bezcen. |
|||
* Węgier cieszy się, bo podrzucając smokowi śmieci do zjedzenia zaoszczędzi na wywozie śmieci. |
|||
* Hindus składa smokowi dary. Początkowo udawał, że oddaje mu boską cześć, ale szybko okazało się, że robi to samo, co Węgier. |
|||
* Chińczyk rozgląda się nerwowo, bo wypadałoby uznać smoka za zagrożenie, ale sam ma hodowlę smoków. |
|||
* Słowak pilnuje [[Polak]]a, który rwie się do walki na pięści ze smokiem, mimo że jeszcze nie zagoiły się jego rany po bliskim spotkaniu z reniferem. |
|||
* Anglik ogłosił, że będzie dopingował każdego, kto podejmie się walki ze smokiem, po czym wrócił robić [[kłótnia|gównoburze]] w parlamencie. |
|||
* Ku zaskoczeniu wszystkich, Włoch nagle poszedł do jaskini z kijem. Ku niczyjemu zaskoczeniu wrócił oznajmiając, że został [[biurokracja|księgowym]] smoka. |
|||
* Absolutnie ku niczyjemu zdziwieniu Szwajcar stwierdził, że żywot smoków od tysięcy lat toczy się w cyklach i najlepiej zachować neutralność wobec ekosystemu. |
|||
* Czech paraduje po mieście z [[marihuana|jointem]] i w przebraniu smoka udając, że bucha ogniem. |
|||
* Japończyk nagle ogłosił, że zawalczy ze smokiem, ale udało mu się jedynie ukraść smocze jajo i zrobić z niego jajecznicę z wodorostem. |
|||
* Smok nagle zachorował – okazało się, że niedostatecznie przypiekł upolowane świnie, przez co dostał tasiemca. |
|||
* Fin, mając wszystkiego dość, po powrocie z biura poszedł do smoczej jamy z przerdzewiałą siekierą i natłukł smokowi, a korzystając z nagrzanych kamieni zrobił saunę. |
|||
* Wszyscy uradowani poszli do smoczej sauny – z wyjątkiem Rosjanina, który zaczął oskarżać wszystkich o terroryzowanie smoka. Po chwili dołączył się do niego Białorusin, mimo że sam z powodu smoka stracił uprawę ziemniaków. |
|||
* Belg domaga się zdelegalizowania smoków. Holender, Czech i Portugalczyk twierdzą, że należy raczej tworzyć dla nich rezerwaty. Francuz natomiast z obojętnością wszystkim przytakuje, ponieważ jego zdaniem dyskusja dotyczy teoretycznych smoków, a nie uskrzydlonego krokodyla, z jakim tutaj miano do czynienia. |
|||
==Wariant 2== |
|||
* Typowe [[średniowiecze|średniowieczne miasto]] |
|||
* Dobra, nie takie typowe |
|||
* Jego populacja to po jednym obywatelu każdego z obecnych państw |
|||
* W okolicy grasuje [[smok]], który od jakiegoś czasu terroryzuje okolicę |
|||
* Pali wioski, pożera owce i rozdaje [[dzieci]]om znaczki z [[narkotyki|narkotykami]] |
|||
* Niemiec zalecił wszystkim nie atakować smoka, żeby nie rozjuszać go dodatkowo i w zamian zaproponował, żeby go oswoić. |
* Niemiec zalecił wszystkim nie atakować smoka, żeby nie rozjuszać go dodatkowo i w zamian zaproponował, żeby go oswoić. |
||
* Francuz jako pierwszy pobiegł do smoczej jamy. Poszturchawszy gada kijem stwierdził, że to wszystko, na co było go stać. |
* Francuz jako pierwszy pobiegł do smoczej jamy. Poszturchawszy gada kijem stwierdził, że to wszystko, na co było go stać. |
Wersja z 18:44, 14 paź 2022
Wyobraźmy sobie średniowieczne miasto, którego populacja to po jednym obywatelu każdego z obecnych państw. Teraz do równania dodajmy smoka, który od jakiegoś czasu terroryzuje okolicę – pali wioski, pożera owce i rozdaje dzieciom cukierki z narkotykami. Oto prawdopodobny przebieg wydarzeń:
- Niemiec zalecił wszystkim nie atakować smoka, żeby nie rozjuszać go dodatkowo i w zamian zaproponował, żeby go oswoić.
- Francuz jako pierwszy pobiegł do smoczej jamy. Poszturchawszy gada kijem stwierdził, że to wszystko, na co było go stać.
- Amerykanin zacierając ręce dobył kolekcji mieczy i toporów. Szybko jednak mu je zarekwirowano w obawie, że walcząc ze smokiem zdemoluje pół królestwa.
- Ukraińcowi raz udało się smoka przegonić i twierdzi, że mógłby to robić codziennie, jeśli Amerykanin mu da dostęp do swojego oręża.
- Turek wyjawił, że zna czarodzieja, który smoka by pokonał, ale w zamian za wyjawienie kontaktu oczekuje zapłaty, ręki królewny i zniżek w komunikacji miejskiej.
- Rosjanin złości się na wszystkich, którzy walki się nie podejmą. Sam walczyć ze smokiem nie pójdzie, ponieważ zajęty jest odzyskiwaniem rudery, którą kiedyś po pijaku sprzedał sąsiadowi za bezcen.
- Węgier cieszy się, bo podrzucając smokowi śmieci do zjedzenia zaoszczędzi na wywozie śmieci.
- Hindus składa smokowi dary. Początkowo udawał, że oddaje mu boską cześć, ale szybko okazało się, że robi to samo, co Węgier.
- Chińczyk rozgląda się nerwowo, bo wypadałoby uznać smoka za zagrożenie, ale sam ma hodowlę smoków.
- Słowak pilnuje Polaka, który rwie się do walki na pięści ze smokiem, mimo że jeszcze nie zagoiły się jego rany po bliskim spotkaniu z reniferem.
- Anglik ogłosił, że będzie dopingował każdego, kto podejmie się walki ze smokiem, po czym wrócił robić gównoburze w parlamencie.
- Ku zaskoczeniu wszystkich, Włoch nagle poszedł do jaskini z kijem. Ku niczyjemu zaskoczeniu wrócił oznajmiając, że został księgowym smoka.
- Absolutnie ku niczyjemu zdziwieniu Szwajcar stwierdził, że żywot smoków od tysięcy lat toczy się w cyklach i najlepiej zachować neutralność wobec ekosystemu.
- Czech paraduje po mieście z jointem i w przebraniu smoka udając, że bucha ogniem.
- Japończyk nagle ogłosił, że zawalczy ze smokiem, ale udało mu się jedynie ukraść smocze jajo i zrobić z niego jajecznicę z wodorostem.
- Smok nagle zachorował – okazało się, że niedostatecznie przypiekł upolowane świnie, przez co dostał tasiemca.
- Fin, mając wszystkiego dość, po powrocie z biura poszedł do smoczej jamy z przerdzewiałą siekierą i natłukł smokowi, a korzystając z nagrzanych kamieni zrobił saunę.
- Wszyscy uradowani poszli do smoczej sauny – z wyjątkiem Rosjanina, który zaczął oskarżać wszystkich o terroryzowanie smoka. Po chwili dołączył się do niego Białorusin, mimo że sam z powodu smoka stracił uprawę ziemniaków.
- Belg domaga się zdelegalizowania smoków. Holender, Czech i Portugalczyk twierdzą, że należy raczej tworzyć dla nich rezerwaty. Francuz natomiast z obojętnością wszystkim przytakuje, ponieważ jego zdaniem dyskusja dotyczy teoretycznych smoków, a nie uskrzydlonego krokodyla, z jakim tutaj miano do czynienia.
Wariant 2
- Typowe średniowieczne miasto
- Dobra, nie takie typowe
- Jego populacja to po jednym obywatelu każdego z obecnych państw
- W okolicy grasuje smok, który od jakiegoś czasu terroryzuje okolicę
- Pali wioski, pożera owce i rozdaje dzieciom znaczki z narkotykami
- Niemiec zalecił wszystkim nie atakować smoka, żeby nie rozjuszać go dodatkowo i w zamian zaproponował, żeby go oswoić.
- Francuz jako pierwszy pobiegł do smoczej jamy. Poszturchawszy gada kijem stwierdził, że to wszystko, na co było go stać.
- Amerykanin zacierając ręce dobył kolekcji mieczy i toporów. Szybko jednak mu je zarekwirowano w obawie, że walcząc ze smokiem zdemoluje pół królestwa.
- Ukraińcowi raz udało się smoka przegonić i twierdzi, że mógłby to robić codziennie, jeśli Amerykanin mu da dostęp do swojego oręża.
- Turek wyjawił, że zna czarodzieja, który smoka by pokonał, ale w zamian za wyjawienie kontaktu oczekuje zapłaty, ręki królewny i zniżek w komunikacji miejskiej.
- Rosjanin złości się na wszystkich, którzy walki się nie podejmą. Sam walczyć ze smokiem nie pójdzie, ponieważ zajęty jest odzyskiwaniem rudery, którą kiedyś po pijaku sprzedał sąsiadowi za bezcen.
- Węgier cieszy się, bo podrzucając smokowi śmieci do zjedzenia zaoszczędzi na wywozie śmieci.
- Hindus składa smokowi dary. Początkowo udawał, że oddaje mu boską cześć, ale szybko okazało się, że robi to samo, co Węgier.
- Chińczyk rozgląda się nerwowo, bo wypadałoby uznać smoka za zagrożenie, ale sam ma hodowlę smoków.
- Słowak pilnuje Polaka, który rwie się do walki na pięści ze smokiem, mimo że jeszcze nie zagoiły się jego rany po bliskim spotkaniu z reniferem.
- Anglik ogłosił, że będzie dopingował każdego, kto podejmie się walki ze smokiem, po czym wrócił robić gównoburze w parlamencie.
- Ku zaskoczeniu wszystkich, Włoch nagle poszedł do jaskini z kijem. Ku niczyjemu zaskoczeniu wrócił oznajmiając, że został księgowym smoka.
- Absolutnie ku niczyjemu zdziwieniu Szwajcar stwierdził, że żywot smoków od tysięcy lat toczy się w cyklach i najlepiej zachować neutralność wobec ekosystemu.
- Czech paraduje po mieście z jointem i w przebraniu smoka udając, że bucha ogniem.
- Japończyk nagle ogłosił, że zawalczy ze smokiem, ale udało mu się jedynie ukraść smocze jajo i zrobić z niego jajecznicę z wodorostem.
- Smok nagle zachorował – okazało się, że niedostatecznie przypiekł upolowane świnie, przez co dostał tasiemca.
- Fin, mając wszystkiego dość, po powrocie z biura poszedł do smoczej jamy z przerdzewiałą siekierą i natłukł smokowi, a korzystając z nagrzanych kamieni zrobił saunę.
- Wszyscy uradowani poszli do smoczej sauny – z wyjątkiem Rosjanina, który zaczął oskarżać wszystkich o terroryzowanie smoka. Po chwili dołączył się do niego Białorusin, mimo że sam z powodu smoka stracił uprawę ziemniaków.
- Belg domaga się zdelegalizowania smoków. Holender, Czech i Portugalczyk twierdzą, że należy raczej tworzyć dla nich rezerwaty. Francuz natomiast z obojętnością wszystkim przytakuje, ponieważ jego zdaniem dyskusja dotyczy teoretycznych smoków, a nie uskrzydlonego krokodyla, z jakim tutaj miano do czynienia.