Nonźródła:Przychodzi baba do lekarza: Różnice pomiędzy wersjami
M (WEdycji!!!!) |
M (</WEdycji>) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{WEdycji|Spurt}} |
|||
{{Dowcipy}} |
{{Dowcipy}} |
||
==Przychodzi baba do lekarza== |
==Przychodzi baba do lekarza== |
||
Linia 5: | Linia 4: | ||
'''Przychodzi baba do lekarza'''... |
'''Przychodzi baba do lekarza'''... |
||
---- |
---- |
||
⚫ | |||
⚫ | ...i mówi, że nic nie czuje podczas [[seks]]u. Lekarz zabiera się więc do badania bezpośredniego. Gdy kończy, pyta <br>– ''Czy czuła pani coś?'' <br> – ''Nic, panie doktorze...''<br>Lekarz powtarza badanie ''n'' razy, jednak baba wciąż nic nie czuje. Za ''n+1'' razem baba czuje, że się [[guma]] pali. |
||
---- |
---- |
||
..., a lekarz też baba. |
..., a lekarz też baba. |
||
---- |
---- |
||
...i dostaje ataku padaczki. Lekarz na to – '' |
...i dostaje ataku padaczki. Lekarz na to – ''Dyskoteka piętro wyżej''. |
||
---- |
---- |
||
...z kawałkiem [[mózg]]u na dłoni. Lekarz: <br>– ''Nie no! To się w pale nie mieści!'' |
...z kawałkiem [[mózg]]u na dłoni. Lekarz: <br>– ''Nie no! To się w pale nie mieści!'' |
||
---- |
---- |
||
...i mówi: – ''Panie doktorze, źle się czuję, niech pan mnie zbada''. Lekarz ją bada, po czym mówi: <br> |
...i mówi: – ''Panie doktorze, źle się czuję, niech pan mnie zbada''. Lekarz ją bada, po czym mówi: <br>– ''Za trzy sekundy pani umrze''. <br>Mijają trzy sekundy, baba umiera, a lekarz na to: <br>– ''Prima Aprilis!'' |
||
---- |
---- |
||
...z taczką |
...z taczką wyładowaną margaryną. <br>– ''Co pani jest?'' <br> – ''[[Margaret Thatcher]]''. |
||
---- |
---- |
||
⚫ | ...i mówi, że nic nie czuje podczas [[seks]]u. Lekarz zabiera się więc do badania bezpośredniego. Gdy kończy, pyta <br>– ''Czy czuła pani coś?'' <br> – ''Nic, panie doktorze...''<br>Lekarz powtarza badanie ''n'' razy, jednak baba wciąż nic nie czuje. Za ''n+1'' razem baba czuje, że się [[guma]] pali. |
||
⚫ | |||
---- |
---- |
||
...z piłą elektryczną wbitą w plecy. |
...z piłą elektryczną wbitą w plecy. – ''Co Pani się stało?!''<br>– ''A, rżnę się na okrągło...'' |
||
---- |
---- |
||
...z zapaloną świeczką wsadzaną w ucho. |
...z zapaloną świeczką wsadzaną w ucho. – ''Co pani jest?!'' <br>– ''A nic, słucham [[Jean Michael Jar|Żara]]'' |
||
---- |
---- |
||
...i mówi, że widzi wszędzie krasnoludki. <br> |
...i mówi, że widzi wszędzie krasnoludki. <br>– ''Choroba, panie doktorze! Są wszędzie, chodzą mi nawet po ubraniu i ciągle je muszę strącać! O! Znowu!''<br> – ''Ale tylko nie na biurko! Nie na biurko proszę!'' |
||
---- |
---- |
||
...i poddaje się badaniom. |
...i poddaje się badaniom. – ''Ile ma pani lat?''<br> – ''62, panie doktorze..''<br>– ''I starczy!'' |
||
---- |
---- |
||
...i słyszy diagnozę |
...i słyszy diagnozę – ''Do końca życia nie jeść!''<br>– ''No ale jak to?..'' <br>– ''No, te parę godzin chyba jakoś pani wytrzyma!'' |
||
---- |
---- |
||
...z czarnym niemowlakiem na rękach. |
...z czarnym niemowlakiem na rękach. – ''Co się pani stało?!'' <br>– ''Randka w ciemno'' |
||
---- |
---- |
||
...z nożem wbitym w ucho. |
...z nożem wbitym w ucho. – ''Co się pani stało''<br>– ''Nic, słucham [[Heavy metal|metalu]]'' |
||
---- |
---- |
||
...na badanie. |
...na badanie. – ''Dobrze, gardło czyste, proszę się rozebrać.''<br>– ''A gdzie położyć ubranie, panie doktorze?''<br>– ''A tu, obok mojego.'' |
||
---- |
---- |
||
...w zaawansowane ciąży.<br> |
...w zaawansowane ciąży.<br>– ''Co się pani stało?''<br>– ''A tak sobie zaszłam.'' |
||
---- |
---- |
||
...i pyta w jakich porach pan doktor przyjmuje.<br> |
...i pyta w jakich porach pan doktor przyjmuje.<br>– ''W dzinsach.'' |
||
---- |
---- |
||
...z butelką magii na głowie i sterem ze statku wepchniętym w tyłek.<br> |
...z butelką magii na głowie i sterem ze statku wepchniętym w tyłek.<br>– ''Co pani się stało?!''<br>– ''Magister.'' |
||
---- |
---- |
||
...z garbem na plecach.<br> |
...z garbem na plecach.<br>– ''No i czego się pani tak skrada?'' |
||
---- |
---- |
||
...z telefonem na głowie i ekspresem do kawy pod pachą.<br> |
...z telefonem na głowie i ekspresem do kawy pod pachą.<br>– ''Co się pani stało?''<br>– ''Teleexpress.'' |
||
---- |
---- |
||
...z |
...z burakiem w jednej i butelką rumu w drugiej dłoni.<br>– ''Co się pani stało?''<br>– ''Rumburak'' |
||
---- |
---- |
||
...z rybą w dłoni i planem [[Warszawa|Warszawy]] w tyłku.<br> |
...z rybą w dłoni i planem [[Warszawa|Warszawy]] w tyłku.<br>– ''Co się pani stało?!''<br>– ''Syrenka warszawska.'' |
||
---- |
---- |
||
...z okularami na brzuchu.<br> |
...z okularami na brzuchu.<br>– ''Co się pani stało?''<br>– ''Ślepa kiszka.'' |
||
---- |
---- |
||
...w towarzystwie młodej, seksownej córki. <br> |
...w towarzystwie młodej, seksownej córki. <br>– ''Proszę się rozebrać'' – mówi lekarz chwytając córkę lekko za ramię drugą dłonią wskazując niewielki parawan.'' <br>– ''Panie doktorze! Ale to ja jestem chora! Córka tylko mi towarzyszy, jakby mnie się słabo zrobiło czy coś.''<br>– ''Aha... proszę otworzyć szeroko usta i powiedzieć „aaaaa”.'' |
||
---- |
---- |
||
...i mówi, że coś sie jej po kiszkach wałęsa. Po badaniu lekarz mówi:<br> |
...i mówi, że coś sie jej po kiszkach wałęsa. Po badaniu lekarz mówi:<br>– ''To nie [[Lech Wałęsa|Wałęsa]], to [[Aleksander Kwaśniewski|Kwaśniewski]].'' |
||
---- |
---- |
||
...i pyta:<br> |
...i pyta:<br>– ''Panie doktorze, jak się nazywała ta moja choroba.. tak jakoś śmiesznie, żaba? kijanka?''<br>– ''Rak, proszę pani.'' |
||
---- |
---- |
||
...i mówi, że jej mąż ma |
...i mówi, że jej mąż ma ciągle przymknięte, niemal zamknięte oczy.<br>– ''Niech mu pani okłada te oczy jajami.''<br>Po tygodniu baba przychodzi znów do lekarza, który pyta o oczy męża.<br>– ''Panie doktorze! Obyło się bez okładania oczu! Ledwo mu jaja do pępka dociągnęła, a taaaak gały wybałuszył!'' |
||
---- |
---- |
||
...i mówi, że jej mąż |
...i mówi, że jej mąż twierdzi, że jest śnieżnym bałwanem i że czeka na zewnątrz, pod kliniką.<br>– ''Dobrze, proszę o przyprowadzić''<br>Baba wraca po chwili i z płaczem mówi, że z jej chłopa została tylko mokra plama i ubrania w których wyszedł. |
||
---- |
---- |
||
...i mówi:<br> |
...i mówi:<br>– ''Panie doktorze! Już nikt nie zwraca na mnie uwagi.''<br>– ''Następny proszę!'' |
||
---- |
---- |
||
...z pługiem w plecach. Lekarz na to: |
...z pługiem w plecach. Lekarz na to: – ''O rzesz ty!'' |
||
---- |
---- |
||
...i pyta doktora co u niego słychać.<br> |
...i pyta doktora co u niego słychać.<br>– ''U mnie wszystko po staremu, ale coś pani ostatnio nie widziałem!''<br>– ''A, bo byłam chora.'' |
||
[[Grafika:Samuel van Hoogstraten - De bleekzuchtige dame.jpg|280px|right|thumb| |
[[Grafika:Samuel van Hoogstraten - De bleekzuchtige dame.jpg|280px|right|thumb|Baba u lekarza]] |
||
---- |
---- |
||
...i słyszy diagnozę, iż powinna jeść dużo owoców, najlepiej bez obierania ze skórki.<br> |
...i słyszy diagnozę, iż powinna jeść dużo owoców, najlepiej bez obierania ze skórki.<br>– ''Dobrze panie doktorze.''<br>– ''A jakie owoce lubi pani najbardziej?''<br>– ''Banany, pomarańcze, arbuzy i orzechy kokosowe.'' |
||
---- |
---- |
||
...i mówi, że straciła wszystkie włosy łonowe.<br> |
...i mówi, że straciła wszystkie włosy łonowe.<br>– ''A ile razy w miesiącu uprawia pani seks?''<br>– ''Hyymmm..., jakieś 4-5 razy... dziennie.. to w miesiącu będzie... 20, 24..''<br>– ''Proszę pani! Na autostradzie też trawa nie urośnie...'' |
||
---- |
---- |
||
...cała, od nosów butów po czubek głowy pokryta |
...cała, od nosów butów po czubek głowy pokryta rzygowinami.<br>– ''Niech się pani nie martwi! Wyliże się pani z tego!'' |
||
---- |
---- |
||
...a lekarz biega wokół biurka.<br> |
...a lekarz biega wokół biurka.<br>– co się panu stało, panie doktorze!<br>– ''Lekarz okręgowy!'' |
||
---- |
---- |
||
... i skarży się, że po kuracji hormonalnej włosy pojawiają się jej w coraz to innym miejscu<br> |
... i skarży się, że po kuracji hormonalnej włosy pojawiają się jej w coraz to innym miejscu<br>– ''Hyymm.. a gdzie najwięcej?''<br>– ''Na jądrach'' |
||
---- |
---- |
||
... i mówi: |
... i mówi: – ''Panie doktorze! Potrzeba mi rozrywki!''<br>– ''Jakiego rodzaju?''<br>– ''Męskiego!'' |
||
---- |
---- |
||
... i skarży się, że nikt nie traktuje jej poważnie. <br>Administrator: <font color=blue>Lekarz</font> zablokował użytkownika <font color=blue>Baba</font>. Powód: Wygłupy. |
... i skarży się, że nikt nie traktuje jej poważnie. <br>Administrator: <font color=blue>Lekarz</font> zablokował użytkownika <font color=blue>Baba</font>. Powód: Wygłupy. |
||
---- |
---- |
||
... i zaczyna skakać.<br> |
... i zaczyna skakać.<br>– ''Co się pani stało?''<br>– ''Za długa sprężynka!'' |
||
---- |
---- |
||
... i typa, za ile będzie zdrowa.<br> |
... i typa, za ile będzie zdrowa.<br>– ''Jakieś 10, 15 tysięcy'' |
||
---- |
---- |
||
... i skarży się, że jej znajomi uważają ją za wariatkę, ponieważ bardzo lubi pizze.<br> |
... i skarży się, że jej znajomi uważają ją za wariatkę, ponieważ bardzo lubi pizze.<br>– ''Ależ nie ma w tym nic nienormalnego - sam uwielbiam pizze.''<br>– ''W takim razie serdecznie zapraszam pana doktora do mnie na obiad, mam jej całą szafę!'' |
||
---- |
---- |
||
... ze [[zez]]em zbieżnym.<br> |
... ze [[zez]]em zbieżnym.<br>– ''Co pani taka skupiona?'' |
||
---- |
---- |
||
... i skarży się, że ją wyrostek męczy.<br> |
... i skarży się, że ją wyrostek męczy.<br>– ''A przez kolano i pasem smarka, to się uspokoi'' |
||
---- |
---- |
||
... na co lekarz:<br> |
... na co lekarz:<br>– ''I jak tam pani hemoroidy? Pomogły ten leki, które zapisałem?''<br>– ''Oj, panie doktorze, trochę pomogły, ale ciężko idzie. Te długie tabletki to jeszcze idzie przełknąć, ale po kremie to naprawdę wymioty u mnie powoduje.'' |
||
---- |
---- |
||
i poddaje się badaniu.<br>-''Jedno, surowe jajko dziennie.''<br>-''Panie doktorze, ale ja nie znoszę jajek.''<br>-''Jeść, nie znosić.'' |
i poddaje się badaniu.<br>-''Jedno, surowe jajko dziennie.''<br>-''Panie doktorze, ale ja nie znoszę jajek.''<br>-''Jeść, nie znosić.'' |
||
Linia 98: | Linia 97: | ||
... z córką do której mówi: -''Stań no prosto, żeby pan doktor mógł zobaczyć jaka jesteś krzywa.'' |
... z córką do której mówi: -''Stań no prosto, żeby pan doktor mógł zobaczyć jaka jesteś krzywa.'' |
||
---- |
---- |
||
... i poddaje się badaniom. <br>-''Ile ma pani lat?''<br>-''Dochodzę do |
... i poddaje się badaniom. <br>-''Ile ma pani lat?''<br>-''Dochodzę do pięćdziesiątki..''<br>-''Z której strony?'' |
||
---- |
---- |
||
... i z miejsca zrzuca z siebie ubranie.<br>-''Przy..przychodzi pani na badanie?''<br>-''Nie, na pieprzenie!'' |
... i z miejsca zrzuca z siebie ubranie.<br>-''Przy..przychodzi pani na badanie?''<br>-''Nie, na pieprzenie!'' |
||
Linia 118: | Linia 117: | ||
... z szybą i siekierą w dłoniach.<br>-''Co pani jest?''<br>-''Szklarska poręba.'' |
... z szybą i siekierą w dłoniach.<br>-''Co pani jest?''<br>-''Szklarska poręba.'' |
||
---- |
---- |
||
... i mówi, że jej starego pszczoła ugryzła w przyrodzenie.<br>-''No i co ja mam zrobić?''<br>-''Tak żeby ból, zaczerwienienie i świąd |
... i mówi, że jej starego pszczoła ugryzła w przyrodzenie.<br>-''No i co ja mam zrobić?''<br>-''Tak żeby ból, zaczerwienienie i świąd zniknęły ale opuchlizna została.'' |
||
---- |
---- |
||
... i mówi, że sika czterema strużkami moczu.<br>-''Czy to groźne, panie doktorze?''<br>-''To nie groźne, to guzik przy rozporku.'' |
... i mówi, że sika czterema strużkami moczu.<br>-''Czy to groźne, panie doktorze?''<br>-''To nie groźne, to guzik przy rozporku.'' |
||
Linia 170: | Linia 169: | ||
... -''No! Dzisiaj ma już pani znacznie ładniejszy kaszel!''<br>-''Dużo dla pana doktora trenowałam!'' |
... -''No! Dzisiaj ma już pani znacznie ładniejszy kaszel!''<br>-''Dużo dla pana doktora trenowałam!'' |
||
---- |
---- |
||
... i mówi, że ma |
... i mówi, że ma gwiżdżące piersi.<br>-''To dziwne.. proszę się rozebrać i pokazać mi piersi.''<br>Baba zdejmuje kurtkę - spod bluzki piersi wyglądają normalnie. Podobnie gdy zdejmuje bluzkę i podkoszulek. Gdy tylko baba kończy ściągać biustonosz - piersi ''Fiuuuuu'' gwizdnęły o podłogę. |
||
---- |
---- |
||
... i poddaje się standardowej procedurze. Lekarz był prywatny, więc gdy przyszło |
... i poddaje się standardowej procedurze. Lekarz był prywatny, więc gdy przyszło zapłacić za wizytę, baba mówi:<br>-''Panie doktorze... nie mam pieniędzy... czy zgodzi się pan na zapłatę... w naturze?''<br>-''E? ... A co mi tam!''<br>Baba rozbiera się i okazuje się, że jest jej skóra jest cała czarna od sadzy lub innego brudu.<br>-''Co się pani stało?!''<br>-''A, przed chwilą węgiel kupowałam.'' |
||
---- |
---- |
||
... i prosi: -''Niech mi pan da coś na chciwość. Tylko dużo, bardzo dużo!!'' |
... i prosi: -''Niech mi pan da coś na chciwość. Tylko dużo, bardzo dużo!!'' |
||
---- |
---- |
||
... z piłą |
... z piłą mechniczną w tyłku.<br>-''Panie doktorze! Niech wypisze mi pan zwolnienie chorobowe, bo tak mnie głowa boli, wymiotować się chce, mroczki przed oczami, pragnienie, poty, oj...''<br>-''No a po co pani piła?'' |
||
---- |
---- |
||
... z piaskiem w zębach. -''Co się pani stało?!''<br>-''Glebogryzarka.'' |
... z piaskiem w zębach. -''Co się pani stało?!''<br>-''Glebogryzarka.'' |
||
Linia 186: | Linia 185: | ||
... i mówi:<br>-''Panie doktorze, mam takie głupie wrażenie, że ktoś ciągle za mną chodzi...''<br>-Ciężka sprawa... a kim pani jest z zawodu?''<br>-''Przewodniczką.'' |
... i mówi:<br>-''Panie doktorze, mam takie głupie wrażenie, że ktoś ciągle za mną chodzi...''<br>-Ciężka sprawa... a kim pani jest z zawodu?''<br>-''Przewodniczką.'' |
||
---- |
---- |
||
... i żali się, że cierpi na bezsenność.<br>-''Cóż, |
... i żali się, że cierpi na bezsenność.<br>-''Cóż, przede wszystkim trzeba ustalić i zlikwidować źródło tej bezsenności.''<br>-''O nie, swojego dziecka to ja skrzywdzić nie dam!'' |
||
---- |
---- |
||
... z niemowlakiem-Murzynkiem.<br>-''Nie no! Kto pani taką ciemnotę wcisnął?'' |
... z niemowlakiem-Murzynkiem.<br>-''Nie no! Kto pani taką ciemnotę wcisnął?'' |
||
Linia 212: | Linia 211: | ||
... z wielkim kawałkiem szyby wbitej w plecy.<br>-Co się pani stało?!''<br>-''Szybowiec!'' |
... z wielkim kawałkiem szyby wbitej w plecy.<br>-Co się pani stało?!''<br>-''Szybowiec!'' |
||
---- |
---- |
||
... i mówi, że złamała |
... i mówi, że złamała rękę.<br>-''Gdzie?''<br>-''W kuchni.'' |
||
---- |
---- |
||
... z |
... z liśćmi na głowie.<br>-''Co pani tak zdębiała?''<br>-''A, czasem tak mi włosy dęba staja.'' |
||
---- |
---- |
||
... i żali się, że bardzo się źle czuje, ponieważ koń ją kopnął.<br>-''A gdzie?''<br>-''A u szwagra na wsi.'' |
... i żali się, że bardzo się źle czuje, ponieważ koń ją kopnął.<br>-''A gdzie?''<br>-''A u szwagra na wsi.'' |
||
---- |
---- |
||
... będąc w dziewiątym miesiącu ciąży i mówi: -''Panie doktorze! Termin minął 2 tygodnie temu! Kiedy |
... będąc w dziewiątym miesiącu ciąży i mówi: -''Panie doktorze! Termin minął 2 tygodnie temu! Kiedy będę rodzić??''<br>-''A bóle ma pani?''<br>-''A pan doktor ślepy?'' |
||
---- |
---- |
||
... na co lekarz od razu mówi -''Niech pani przestanie już do mnie tak często przychodzić, kawały zaczynają o nas opowiadać!'' |
... na co lekarz od razu mówi -''Niech pani przestanie już do mnie tak często przychodzić, kawały zaczynają o nas opowiadać!'' |
||
Linia 238: | Linia 237: | ||
---- |
---- |
||
... okulisty i mówi, że źle z bliska widzi.<br>-''A z daleka?''<br>-''A nie, z [[ |
... okulisty i mówi, że źle z bliska widzi.<br>-''A z daleka?''<br>-''A nie, z [[Kurów|Kurowa]], [[Rodzaje babć autobusowych|pekiaesem]] przyjechałam!'' |
||
---- |
---- |
||
... specjalisty i siada na krześle dla pacjenta.<br>-''A skierowanie pani ma?''<br>-''Mam!''<br>-''Gdzie?''<br>-''W dupie!'' |
... specjalisty i siada na krześle dla pacjenta.<br>-''A skierowanie pani ma?''<br>-''Mam!''<br>-''Gdzie?''<br>-''W dupie!'' |
||
---- |
---- |
||
... ginekologa i żali się, że jej ''bliscy znajomi'' mówią, że ma pochwę jak studnia. Lekarz pomaga jej wejść na fotel do badania i przygląda się |
... ginekologa i żali się, że jej ''bliscy znajomi'' mówią, że ma pochwę jak studnia. Lekarz pomaga jej wejść na fotel do badania i przygląda się mówiąc<br>-''Zobaczmy .. aczmy .. aczmy .. aczmy...'' |
||
---- |
---- |
||
... ginekologa i pyta: -''Nie zostawiłam u pana przypadkiem.. no.. bielizny..''<br>''Nie, zdaje się, że nie.''<br>-''A, to pewnie została u dentysty.'' |
... ginekologa i pyta: -''Nie zostawiłam u pana przypadkiem.. no.. bielizny..''<br>''Nie, zdaje się, że nie.''<br>-''A, to pewnie została u dentysty.'' |
||
---- |
---- |
||
... chirurga plastycznego.<br>-''Pani operacja będzie kosztować 15 |
... chirurga plastycznego.<br>-''Pani operacja będzie kosztować 15 tysięcy złotych.''<br>-''A nie da się czegoś taniej, za 1000 powiedzmy?''<br>-''Tak. Papierową torbę.'' |
||
---- |
---- |
||
... dentysty, który męczy się z jej zębami, borując i szlifując przez ponad godzinę.<br>-''To co, może zrobimy przerwę na papierosa?''<br>-''Yuu... doobrze, paaanie doktoorze...''<br>Lekarz po usłyszeniu odpowiedzi wyrywa babie jedną górną jedynkę. |
... dentysty, który męczy się z jej zębami, borując i szlifując przez ponad godzinę.<br>-''To co, może zrobimy przerwę na papierosa?''<br>-''Yuu... doobrze, paaanie doktoorze...''<br>Lekarz po usłyszeniu odpowiedzi wyrywa babie jedną górną jedynkę. |
||
---- |
---- |
||
... specjalisty od diet i skarży się, że jej tabletki odchudzające nie |
... specjalisty od diet i skarży się, że jej tabletki odchudzające nie działają.<br>-''A je pani je tak jak kazałem, dziesięć razy dziennie?''<br>-''Tak, panie doktorze! Jedną po każdym dużym posiłku.'' |
||
---- |
---- |
||
... okulisty i mówi, że bardzo słabo widzi.<br>-''Niech pani je dużo marchewek, jak królik!''<br>-''I to pomoże?''<br>-''A widziała pani kiedyś królika w okularach?'' |
... okulisty i mówi, że bardzo słabo widzi.<br>-''Niech pani je dużo marchewek, jak królik!''<br>-''I to pomoże?''<br>-''A widziała pani kiedyś królika w okularach?'' |
||
---- |
---- |
||
... bardzo znanego lekarza, który przeprowadził bardzo trudną operację jej syna.<br>-''Nie wiem jak mam panu |
... bardzo znanego lekarza, który przeprowadził bardzo trudną operację jej syna.<br>-''Nie wiem jak mam panu dziękować, panie profesorze!''<br>-''Docencie, na razie..''<br>-''Doceniamy! Bardzo doceniamy!'' |
||
---- |
---- |
||
... ginekologa. -''Proszę się |
... ginekologa. -''Proszę się rozebrać i wejść na fotel.''<br>-''Ale ja się wstydzę panie doktorze..''<br>-''Dobrze, to może ja od razu zgaszę światło.'' |
||
---- |
---- |
||
... dentysty.-''Ile pan bierze za leczenie kanałowe, panie doktorze?''<br>-''200 złotych.''<br>-''200 złotych za parę minut roboty??''<br>-''Cóż, specjalnie dla pani mogę to robić bardzo powoli...'' |
... dentysty.-''Ile pan bierze za leczenie kanałowe, panie doktorze?''<br>-''200 złotych.''<br>-''200 złotych za parę minut roboty??''<br>-''Cóż, specjalnie dla pani mogę to robić bardzo powoli...'' |
||
Linia 277: | Linia 276: | ||
Przychodzi pół baby do lekarza<br>-''Co pani jest!?''<br>-''Ba'' |
Przychodzi pół baby do lekarza<br>-''Co pani jest!?''<br>-''Ba'' |
||
---- |
---- |
||
Przychodzi ''78%'' baby do lekarza.<br>-''A gdzie reszta?''<br>Baba wyciąga [[Krótkofalówka| |
Przychodzi ''78%'' baby do lekarza.<br>-''A gdzie reszta?''<br>Baba wyciąga [[Krótkofalówka|krótkofalówkę]] i mówi<br>-''E8, E8 odbiór!'' |
||
---- |
---- |
||
Przychodzi zezowata baba do lekarza z zezem. Lekarz:<br>-''Nie wszystkie na raz proszę!''<br>-''Ja nie do pana, ja do tego lekarza stojącego pod oknem.'' |
Przychodzi zezowata baba do lekarza z zezem. Lekarz:<br>-''Nie wszystkie na raz proszę!''<br>-''Ja nie do pana, ja do tego lekarza stojącego pod oknem.'' |
||
Linia 285: | Linia 284: | ||
Przychodzi osrana baba do lekarza.<br>-''Co się pani stało?!''<br>-''Widziałam orła cień!'' |
Przychodzi osrana baba do lekarza.<br>-''Co się pani stało?!''<br>-''Widziałam orła cień!'' |
||
---- |
---- |
||
Przyjeżdża na rowerze baba do lekarza w ręku trzymając granat.<br>-''Co się pani stało?!''<br>-''Wyścig zbrojeń.'' |
|||
---- |
---- |
||
Przychodzi w Wigilię baba do lekarza i mówi ludzkim głosem. |
Przychodzi w Wigilię baba do lekarza i mówi ludzkim głosem. |
||
Linia 309: | Linia 308: | ||
---- |
---- |
||
... do urologa i mówi, że spuchło mu jądro.<br>-''Proszę mi je pokazać.''<br>-''Ale niech pan obieca że nie będzie się śmiał... |
... do urologa i mówi, że spuchło mu jądro.<br>-''Proszę mi je pokazać.''<br>-''Ale niech pan obieca że nie będzie się śmiał... |
||
- No jasne, że nie |
- No jasne, że nie będę - niejedno już widziałem poza tym etyka lekarska mi nie pozwala.''<br>Pacjent wyjmuje jedno jądro, wielkości orzecha kokosowego, a doktor ryczy ze śmiechu.<br>-''A widzi pan, za to nie pokażę panu tego spuchniętego!'' |
||
---- |
---- |
||
... i mówi -''Panie doktorze, jestem impotentem...''<br>-''A skąd Pan to wie?''<br>-''mój ojciec był impotentem, dziadkowie, pradziadkowie byli impotentami... Więc ja też na pewno jestem impotentem...''<br>-''To |
... i mówi -''Panie doktorze, jestem impotentem...''<br>-''A skąd Pan to wie?''<br>-''mój ojciec był impotentem, dziadkowie, pradziadkowie byli impotentami... Więc ja też na pewno jestem impotentem...''<br>-''To skąd żeś się Pan wziął?''<br>-''Spod Koszalina.'' |
||
---- |
---- |
||
Linia 318: | Linia 317: | ||
---- |
---- |
||
... wyciąga swojego penisa, wywala go na biurko lekarza i mówi: <br>-niech pan doktor spojrzy!!! <br>-no |
... wyciąga swojego penisa, wywala go na biurko lekarza i mówi: <br>-niech pan doktor spojrzy!!! <br>- ''no widzę. i co? ''<br>- ''fajny,nie?'' |
||
==Wulgarne== |
==Wulgarne== |
Wersja z 19:41, 28 gru 2007
Przychodzi baba do lekarza
Przychodzi baba do lekarza...
...z żabą na głowie. Lekarz pyta Co się stało?, a żaba no to: – Nie wiem, coś mi się do dupy przykleiło
..., a lekarz też baba.
...i dostaje ataku padaczki. Lekarz na to – Dyskoteka piętro wyżej.
...z kawałkiem mózgu na dłoni. Lekarz:
– Nie no! To się w pale nie mieści!
...i mówi: – Panie doktorze, źle się czuję, niech pan mnie zbada. Lekarz ją bada, po czym mówi:
– Za trzy sekundy pani umrze.
Mijają trzy sekundy, baba umiera, a lekarz na to:
– Prima Aprilis!
...z taczką wyładowaną margaryną.
– Co pani jest?
– Margaret Thatcher.
...i mówi, że nic nie czuje podczas seksu. Lekarz zabiera się więc do badania bezpośredniego. Gdy kończy, pyta
– Czy czuła pani coś?
– Nic, panie doktorze...
Lekarz powtarza badanie n razy, jednak baba wciąż nic nie czuje. Za n+1 razem baba czuje, że się guma pali.
...z piłą elektryczną wbitą w plecy. – Co Pani się stało?!
– A, rżnę się na okrągło...
...z zapaloną świeczką wsadzaną w ucho. – Co pani jest?!
– A nic, słucham Żara
...i mówi, że widzi wszędzie krasnoludki.
– Choroba, panie doktorze! Są wszędzie, chodzą mi nawet po ubraniu i ciągle je muszę strącać! O! Znowu!
– Ale tylko nie na biurko! Nie na biurko proszę!
...i poddaje się badaniom. – Ile ma pani lat?
– 62, panie doktorze..
– I starczy!
...i słyszy diagnozę – Do końca życia nie jeść!
– No ale jak to?..
– No, te parę godzin chyba jakoś pani wytrzyma!
...z czarnym niemowlakiem na rękach. – Co się pani stało?!
– Randka w ciemno
...z nożem wbitym w ucho. – Co się pani stało
– Nic, słucham metalu
...na badanie. – Dobrze, gardło czyste, proszę się rozebrać.
– A gdzie położyć ubranie, panie doktorze?
– A tu, obok mojego.
...w zaawansowane ciąży.
– Co się pani stało?
– A tak sobie zaszłam.
...i pyta w jakich porach pan doktor przyjmuje.
– W dzinsach.
...z butelką magii na głowie i sterem ze statku wepchniętym w tyłek.
– Co pani się stało?!
– Magister.
...z garbem na plecach.
– No i czego się pani tak skrada?
...z telefonem na głowie i ekspresem do kawy pod pachą.
– Co się pani stało?
– Teleexpress.
...z burakiem w jednej i butelką rumu w drugiej dłoni.
– Co się pani stało?
– Rumburak
...z rybą w dłoni i planem Warszawy w tyłku.
– Co się pani stało?!
– Syrenka warszawska.
...z okularami na brzuchu.
– Co się pani stało?
– Ślepa kiszka.
...w towarzystwie młodej, seksownej córki.
– Proszę się rozebrać – mówi lekarz chwytając córkę lekko za ramię drugą dłonią wskazując niewielki parawan.
– Panie doktorze! Ale to ja jestem chora! Córka tylko mi towarzyszy, jakby mnie się słabo zrobiło czy coś.
– Aha... proszę otworzyć szeroko usta i powiedzieć „aaaaa”.
...i mówi, że coś sie jej po kiszkach wałęsa. Po badaniu lekarz mówi:
– To nie Wałęsa, to Kwaśniewski.
...i pyta:
– Panie doktorze, jak się nazywała ta moja choroba.. tak jakoś śmiesznie, żaba? kijanka?
– Rak, proszę pani.
...i mówi, że jej mąż ma ciągle przymknięte, niemal zamknięte oczy.
– Niech mu pani okłada te oczy jajami.
Po tygodniu baba przychodzi znów do lekarza, który pyta o oczy męża.
– Panie doktorze! Obyło się bez okładania oczu! Ledwo mu jaja do pępka dociągnęła, a taaaak gały wybałuszył!
...i mówi, że jej mąż twierdzi, że jest śnieżnym bałwanem i że czeka na zewnątrz, pod kliniką.
– Dobrze, proszę o przyprowadzić
Baba wraca po chwili i z płaczem mówi, że z jej chłopa została tylko mokra plama i ubrania w których wyszedł.
...i mówi:
– Panie doktorze! Już nikt nie zwraca na mnie uwagi.
– Następny proszę!
...z pługiem w plecach. Lekarz na to: – O rzesz ty!
...i pyta doktora co u niego słychać.
– U mnie wszystko po staremu, ale coś pani ostatnio nie widziałem!
– A, bo byłam chora.
...i słyszy diagnozę, iż powinna jeść dużo owoców, najlepiej bez obierania ze skórki.
– Dobrze panie doktorze.
– A jakie owoce lubi pani najbardziej?
– Banany, pomarańcze, arbuzy i orzechy kokosowe.
...i mówi, że straciła wszystkie włosy łonowe.
– A ile razy w miesiącu uprawia pani seks?
– Hyymmm..., jakieś 4-5 razy... dziennie.. to w miesiącu będzie... 20, 24..
– Proszę pani! Na autostradzie też trawa nie urośnie...
...cała, od nosów butów po czubek głowy pokryta rzygowinami.
– Niech się pani nie martwi! Wyliże się pani z tego!
...a lekarz biega wokół biurka.
– co się panu stało, panie doktorze!
– Lekarz okręgowy!
... i skarży się, że po kuracji hormonalnej włosy pojawiają się jej w coraz to innym miejscu
– Hyymm.. a gdzie najwięcej?
– Na jądrach
... i mówi: – Panie doktorze! Potrzeba mi rozrywki!
– Jakiego rodzaju?
– Męskiego!
... i skarży się, że nikt nie traktuje jej poważnie.
Administrator: Lekarz zablokował użytkownika Baba. Powód: Wygłupy.
... i zaczyna skakać.
– Co się pani stało?
– Za długa sprężynka!
... i typa, za ile będzie zdrowa.
– Jakieś 10, 15 tysięcy
... i skarży się, że jej znajomi uważają ją za wariatkę, ponieważ bardzo lubi pizze.
– Ależ nie ma w tym nic nienormalnego - sam uwielbiam pizze.
– W takim razie serdecznie zapraszam pana doktora do mnie na obiad, mam jej całą szafę!
... ze zezem zbieżnym.
– Co pani taka skupiona?
... i skarży się, że ją wyrostek męczy.
– A przez kolano i pasem smarka, to się uspokoi
... na co lekarz:
– I jak tam pani hemoroidy? Pomogły ten leki, które zapisałem?
– Oj, panie doktorze, trochę pomogły, ale ciężko idzie. Te długie tabletki to jeszcze idzie przełknąć, ale po kremie to naprawdę wymioty u mnie powoduje.
i poddaje się badaniu.
-Jedno, surowe jajko dziennie.
-Panie doktorze, ale ja nie znoszę jajek.
-Jeść, nie znosić.
... z córką do której mówi: -Stań no prosto, żeby pan doktor mógł zobaczyć jaka jesteś krzywa.
... i poddaje się badaniom.
-Ile ma pani lat?
-Dochodzę do pięćdziesiątki..
-Z której strony?
... i z miejsca zrzuca z siebie ubranie.
-Przy..przychodzi pani na badanie?
-Nie, na pieprzenie!
... a lekarz pyta -Co pani jest?
-Bolą mnie zęby, i jestem w ciąży.
-To niech się pani zdecyduje bo nie wiem jak mam fotel ustawić!
... a lekarz pyta: -I co, nie przeszkadza pani mieszkanie koło stadionu?
Nie-nie nienienie nie-nie-nie-nie nienie.
... mówiąc: -Panie doktorze! Mam wodę w kolanach!
-A ja cukier w kostkach.
... z zezowatą córką.
-Panie doktorze, jak jej pomóc?
-Poluźnić warkocz.
... z podpaską na głowie.
-Co się pani stało?!
-Always on my mind.
... -Proszę się rozebrać.
-Panie doktorze, ale ja naprawdę chora jestem, a pan jak zwykle o seksie tylko myśli.
... i mówi -Panie doktorze, mam ciągłą, nieodpartą ochotę na seks!
-A brom brała pani?
-Panie doktorze! Tylko od przystanku do pana przychodni żem się trzy razy brombała!
... z szybą i siekierą w dłoniach.
-Co pani jest?
-Szklarska poręba.
... i mówi, że jej starego pszczoła ugryzła w przyrodzenie.
-No i co ja mam zrobić?
-Tak żeby ból, zaczerwienienie i świąd zniknęły ale opuchlizna została.
... i mówi, że sika czterema strużkami moczu.
-Czy to groźne, panie doktorze?
-To nie groźne, to guzik przy rozporku.
... z dzieckiem na badania.-Czy mały przechodził odrę?
-Taaak panie doktorze, my są zza Buga!
... z nogą w gipsie. -Czy ja mogłabym już schodzić po schodach panie doktorze?
-A jak długo ma pani założony gips?
-3 tygodnie i męczy mnie już schodzenie i wchodzenie po rynnach.
... z betoniarką na plecach.
-Co się pani stało?!
-Aa..., zmieszałam się trochę...
... z granatem w dłoni.
-Co się pani stało?!
-Jestem seksbomba!
... ze oparzonym od kopnięcia prądem palcem i stopą.
-Co się pani stało?!
-Prąd mnie kopnął..
-No a noga?!
A, oddałam mu.
... i skarży się, że jej mąż kompletnie stracił zainteresowanie seksem.
-Niech państwo pojadą na wczasy.
-A dokąd?
W przeciwnym kierunku.
... z telefonem na głowie.
-O kurcze, kto pani taki numer wykręcił?
... z kierownicą wbitą w plecy.
-Kto panią do mnie skierował?
... z bandażem na kostce.
-Co się pani stało?
-Mam zraniony nadgarstek.
-To dlaczego bandaż jest na kostce?
-Cholera, znowu się zsunął!
... i poddaje się badaniu. Po wszystkim lekarz mówi:
-Niech zażywa pani kąpieli błotnych.
-I to pomoże, panie doktorze?
-Nie, ale zacznie się pani przyzwyczajać do ziemi.
... i mówi, że po stosunku zawsze oczy świecą się jej na czerwono.
-A ile ma pani lat?
-62
-To dlatego, że jedzie już pani na rezerwie.
... i mówi, że nie może się pozbyć obsesyjnych myśli o seksie nachodzących ją, gdy prowadzi samochód.
-Proszę kupić auto z automatyczną skrzynią biegów.
... i mówi, że jej stary uważa, że jest lodówką.
-Proszę go do mnie w takim razie przyprowadzić.
-Dobrze, panie doktorze, ale dopiero jutro bo muszę go najpierw rozmrozić.
... z dwoma workami wypełnionymi burakami.
-Poco przyniosła pani te dwa worki buraków??
-Co, dwa za mało?
... i skarży się, że gdy się schyla, to jej w kręgosłupie strzyka.
-Nie schylać się! Następna proszę!
... i poddaje się gruntownym badaniom, które nic nie wykazują.
-Ale właściwie, to co pani jest?
-Nie wiem, od miesiąca nie choruję!
... i bez słowa wchodzi pod biurko.
-Długo pani nie pociągnie, bo ja za 15 minut idę do domu.
... i mówi, że chyba ma sklerozę.
-A od kiedy?
-Co od kiedy?
... i pyta:-Panie doktorze, czy miałby pan coś na moje zęby?
-Tak, foliowy woreczek.
... i poddaje się badaniom. -Ile ma pani lat?
-Za tydzień kończę 63.
-No, miejmy nadzieję!
... i słysz od lekarza wyrok -Został pani miesiąc życia!
-O Boże... mam jeszcze tyle spraw do załatwienia!
-A, zapomniałbym - miałem to pani przekazać już na poprzednich badaniach 4 tygodnie temu.
... i mówi: -Panie doktorze, nie mam piersi!
-Ajajaj.
... i mówi: -Panie doktorze, jestem panu dłużna moje życie!
-Bez przesady. Tysiąc złotych za każdą z ośmiu wizyt...
... -No! Dzisiaj ma już pani znacznie ładniejszy kaszel!
-Dużo dla pana doktora trenowałam!
... i mówi, że ma gwiżdżące piersi.
-To dziwne.. proszę się rozebrać i pokazać mi piersi.
Baba zdejmuje kurtkę - spod bluzki piersi wyglądają normalnie. Podobnie gdy zdejmuje bluzkę i podkoszulek. Gdy tylko baba kończy ściągać biustonosz - piersi Fiuuuuu gwizdnęły o podłogę.
... i poddaje się standardowej procedurze. Lekarz był prywatny, więc gdy przyszło zapłacić za wizytę, baba mówi:
-Panie doktorze... nie mam pieniędzy... czy zgodzi się pan na zapłatę... w naturze?
-E? ... A co mi tam!
Baba rozbiera się i okazuje się, że jest jej skóra jest cała czarna od sadzy lub innego brudu.
-Co się pani stało?!
-A, przed chwilą węgiel kupowałam.
... i prosi: -Niech mi pan da coś na chciwość. Tylko dużo, bardzo dużo!!
... z piłą mechniczną w tyłku.
-Panie doktorze! Niech wypisze mi pan zwolnienie chorobowe, bo tak mnie głowa boli, wymiotować się chce, mroczki przed oczami, pragnienie, poty, oj...
-No a po co pani piła?
... z piaskiem w zębach. -Co się pani stało?!
-Glebogryzarka.
... i mówi:
-Panie doktorze, karmię mojego starego ciągle pyrami, aby nabrał sił i więcej mógł... no brombać no!
-Proszę pani, od krochmalu, to tylko kołnierzyk staje.
... i mówi:
-Panie doktorze, niech mnie pan skieruje na badania RTG, po ostatnim tak dobrze się czułam...
... i mówi:
-Panie doktorze, mam takie głupie wrażenie, że ktoś ciągle za mną chodzi...
-Ciężka sprawa... a kim pani jest z zawodu?
-Przewodniczką.
... i żali się, że cierpi na bezsenność.
-Cóż, przede wszystkim trzeba ustalić i zlikwidować źródło tej bezsenności.
-O nie, swojego dziecka to ja skrzywdzić nie dam!
... z niemowlakiem-Murzynkiem.
-Nie no! Kto pani taką ciemnotę wcisnął?
... z łopatą w plecach. -Ale się pani wkopała!
... i mówi -Jestem skonana.
-A ja ze Spider-mana!
... z pinezką w tyłku. Lekarz na to: -Proszę usiąść wygodnie!
... z garbem na plecach.
-Co się pani stało?!
-Nic, ciąża pozamaciczna.
... i macha nogą.
-Co się pani stało?!
-Hulajnoga.
... z nożem wbitym w plecy. -Niech mi pan doktor pomoże!
Lekarz jednym szybkim ruchem wyciągnął nóż z pleców baby i wbił go w jej oko.
-Okulista piętro niżej!
... i mówi: -Panie doktorze, jest taka delikatna sprawa - chyba zaszłam...
-No to niech pani odejdzie!
-Ale to nie od chodzenia! To od pieprzenia!
-To niech się pani odpieprzy!
... i daje mu swoje wyniki badań.
-Oj, nie podoba mi się pani...
-Pan doktor też nie jest jak z żurnala!
... staje na baczność z uniesiona i prawicą i krzyczy Sieg Heil!
-Co się pani stało?! Przecież wojna się już dawno skończyła!
-Tak, ale ja pana rozpoznałam, doktorze Mengele!
... z parówką w tyłku.
-Co się pani stało?!
-Hot Dog!
... z wielkim kawałkiem szyby wbitej w plecy.
-Co się pani stało?!
-Szybowiec!
... i mówi, że złamała rękę.
-Gdzie?
-W kuchni.
... z liśćmi na głowie.
-Co pani tak zdębiała?
-A, czasem tak mi włosy dęba staja.
... i żali się, że bardzo się źle czuje, ponieważ koń ją kopnął.
-A gdzie?
-A u szwagra na wsi.
... będąc w dziewiątym miesiącu ciąży i mówi: -Panie doktorze! Termin minął 2 tygodnie temu! Kiedy będę rodzić??
-A bóle ma pani?
-A pan doktor ślepy?
... na co lekarz od razu mówi -Niech pani przestanie już do mnie tak często przychodzić, kawały zaczynają o nas opowiadać!
...i... eee... zapomniałem. Szkoda, bo to było naprawdę śmieszne... Kurde.
Dzwoni baba do lekarza
Dzwoni w nocy baba do lekarza i mówi...
... -Panie doktorze! Mój stary połknął igłę!
-O rany..., dobrze tylko się ubiorę i jadę do pani.
Gdy lekarz stał już ubrany w drzwiach - telefon:
-Już nie trzeba, doktorze, drugą znalazłam.
... --Panie doktorze, posprzeczałam się z mężem...
-I dlatego budzi mnie pani po nocach?!
-Bo go trzeba teraz do kupy zebrać.
Baba u specjalisty
Przychodzi baba do...
... okulisty i mówi, że źle z bliska widzi.
-A z daleka?
-A nie, z Kurowa, pekiaesem przyjechałam!
... specjalisty i siada na krześle dla pacjenta.
-A skierowanie pani ma?
-Mam!
-Gdzie?
-W dupie!
... ginekologa i żali się, że jej bliscy znajomi mówią, że ma pochwę jak studnia. Lekarz pomaga jej wejść na fotel do badania i przygląda się mówiąc
-Zobaczmy .. aczmy .. aczmy .. aczmy...
... ginekologa i pyta: -Nie zostawiłam u pana przypadkiem.. no.. bielizny..
Nie, zdaje się, że nie.
-A, to pewnie została u dentysty.
... chirurga plastycznego.
-Pani operacja będzie kosztować 15 tysięcy złotych.
-A nie da się czegoś taniej, za 1000 powiedzmy?
-Tak. Papierową torbę.
... dentysty, który męczy się z jej zębami, borując i szlifując przez ponad godzinę.
-To co, może zrobimy przerwę na papierosa?
-Yuu... doobrze, paaanie doktoorze...
Lekarz po usłyszeniu odpowiedzi wyrywa babie jedną górną jedynkę.
... specjalisty od diet i skarży się, że jej tabletki odchudzające nie działają.
-A je pani je tak jak kazałem, dziesięć razy dziennie?
-Tak, panie doktorze! Jedną po każdym dużym posiłku.
... okulisty i mówi, że bardzo słabo widzi.
-Niech pani je dużo marchewek, jak królik!
-I to pomoże?
-A widziała pani kiedyś królika w okularach?
... bardzo znanego lekarza, który przeprowadził bardzo trudną operację jej syna.
-Nie wiem jak mam panu dziękować, panie profesorze!
-Docencie, na razie..
-Doceniamy! Bardzo doceniamy!
... ginekologa. -Proszę się rozebrać i wejść na fotel.
-Ale ja się wstydzę panie doktorze..
-Dobrze, to może ja od razu zgaszę światło.
... dentysty.-Ile pan bierze za leczenie kanałowe, panie doktorze?
-200 złotych.
-200 złotych za parę minut roboty??
-Cóż, specjalnie dla pani mogę to robić bardzo powoli...
... ginekologa i słyszy diagnozę: -Ma pani nadżerkę.
-A to cham, mówił, że tylko poliże!
RIP
Przychodzi trup baby do lekarza...
...na co lekarz mówi Dlaczego tak późno?!
...i kładzie się na kozetce, na co lekarz pyta
-I czego mi się tu rozkłada?
-A co, mam gnić w poczekalni?
Przychodzi lekarz nad grób baby złożyć kwiaty i zapalić znicz. Gdy schyla się by postawić na nagrobku płonący lampion słyszy głos baby mówiący Panie doktorze, mam pan coś na robaki?'
Inne
Przychodzi pół baby do lekarza
-Co pani jest!?
-Ba
Przychodzi 78% baby do lekarza.
-A gdzie reszta?
Baba wyciąga krótkofalówkę i mówi
-E8, E8 odbiór!
Przychodzi zezowata baba do lekarza z zezem. Lekarz:
-Nie wszystkie na raz proszę!
-Ja nie do pana, ja do tego lekarza stojącego pod oknem.
Przychodzi... koń do lekarza. Zaraz za koniem wchodzi baba.
-Co się pani stało?!
-Zakonnica.
Przychodzi osrana baba do lekarza.
-Co się pani stało?!
-Widziałam orła cień!
Przyjeżdża na rowerze baba do lekarza w ręku trzymając granat.
-Co się pani stało?!
-Wyścig zbrojeń.
Przychodzi w Wigilię baba do lekarza i mówi ludzkim głosem.
Przychodzi 250 kilowa baba do lekarza. -Przykro mi, pani problem mnie przerasta.
Przychodzi... chłop do lekarza
Przychodzi chłop do lekarza...
... i mówi, że ma sine lewe jądro.
-Cóż, przykro mi - trzeba amputować!
Po tygodniu chłop przychodzi znowu.
-Panie doktorze... teraz prawe jądro jest sine...
-Cóż, przykro mi - trzeba amputować!
Po miesiącu.
-Paanie dooktorze... ja aż boję się powiedzieć - ma sine obie nogi...
-Cóż, przykro mi - trzeba amput... , zaraz a jeansy panu przypadkiem nie farbują?
...po wyniki badań swojej żony. Lekarz mówi:
-Przeprowadziliśmy badania, niestety w wyniku bałaganu wyniki się pomieszały. Pańska żona ma albo Alzheimera, albo AIDS...
-O Boże... co ja mam teraz zrobić???
-Ciężka sprawa... Najlepiej będzie tak - niech pan ją weźmie na wycieczkę, zostawi daleko od domu i ucieknie. Jak wróci, to ja bym już z nią nie spał...
... internisty.
-Panie doktorze! W poradni chirurgicznej powiedzieli mi, że jedynym moim ratunkiem jest operacja amputacji jąder!
-Oj ci chirurdzy, oni zaraz by cieli. Niech się pan nie martwi! Przepisze panu takie specjalne tabletki, że same odpadną!
... i wyjmuje swojego penisa - całego poobijanego, spuchniętego i posiniaczonego.
-Mój Boże! Kto to panu zrobił?!
-Ja sam.
-Ale czemu? Jak? Po co?
-Jestem masochistą, normalnie, kładę interes na desce do krojenia i walę z całej siły młotkiem do tłuczenia mięsa.-I ma pan w tym przyjemność?!
-Tylko jak nie trafię.
... do urologa i mówi, że spuchło mu jądro.
-Proszę mi je pokazać.
-Ale niech pan obieca że nie będzie się śmiał...
- No jasne, że nie będę - niejedno już widziałem poza tym etyka lekarska mi nie pozwala.
Pacjent wyjmuje jedno jądro, wielkości orzecha kokosowego, a doktor ryczy ze śmiechu.
-A widzi pan, za to nie pokażę panu tego spuchniętego!
... i mówi -Panie doktorze, jestem impotentem...
-A skąd Pan to wie?
-mój ojciec był impotentem, dziadkowie, pradziadkowie byli impotentami... Więc ja też na pewno jestem impotentem...
-To skąd żeś się Pan wziął?
-Spod Koszalina.
... i pyta: -Panie doktorze, proszę mi powiedzieć, ile jeszcze będę żył?
-Ile ma pan lat?
-40
-Pije pan?
-Nie.
-Pali pan ?
-Nie.
-A kobiet pan używa sobie?
-Nie.
-Panie, to po jaką cholerę chcesz pan jeszcze dłużej żyć?!
... wyciąga swojego penisa, wywala go na biurko lekarza i mówi:
-niech pan doktor spojrzy!!!
- no widzę. i co?
- fajny,nie?
Wulgarne
Jeżeli nie jesteś pełnoletni lub Cię to razi – zajmij się czymś typowym dla nastolatków, np. oglądaniem stron z gołymi babami!
Przychodzi baba do lekarza...
... i mówi -Panie doktorze! Chyba mam migrenę!
Po krótkim badaniu lekarz mówi:
-Migrenę, to może mieć królowa angielska! Panią to po prostu łeb napierdala!
... z wróblem w dupie.
-Co się pani stało?!
-Mnie nic, ale staremu chyba ptaka urwało.
... i mówi, że mąż już jej nie zadowala.
-To niech pani znajdzie sobie kochanka..
-Kiedy ja już mam kochanka!
-To niech sobie pani znajdzie drugiego..
-Panie doktorze! Kiedy ja już mam i drugiego i trzeciego, czwartego a nawet i piątego!
-To niech pani sobie znajdzie szóstego!
-Dobrze panie doktorze, ale da mi pan zaświadczenie, że jestem chora, bo mój stary uważa, że ja zwykłą kurwą jestem.
... i mówi, że jest nauczycielką.
-Ta? To niech mi pani pałę postawi!
... ze studentem w dupie.
-Co się pani stało?!
-Dziekanat!
... ze śledziem w dupie.
-Co się pani stało?!
-Nie wiem, chyba ktoś mnie śledzi.
... z pończochą na głowie
-Co się pani stało?!
-Gówno pierdoło - to jest napad!
... i prosi by jej lekarz zrobił nowy otwór.Zdumiony lekarz patrząc na babę popukał się w czoło.
-Nie, tak to by mi stary oczy jajami poobijał.
... i pyta, czy po wybuchu atomowym byłaby w stanie zajść w ciąże.
-Właściwie to tak, tylko gdzie by pani znalazła swoją dupę?
... i pyta: -I jak tam panie doktorze mój Józuś po operacji, dobrze się czuje, a?
-O kurwa, a to nie miała być sekcja zwłok?
... z workiem wypełnionym rolkami papieru toaletowego w plecach.
-Co się pani stało?!
-A, słyszałam, że z pana to jest gówniany specjalista.
... ze śmigłem w dupie.
-Nie no! Kto panią tak przeleciał?
... z masztem w dupie.
-Co się pani stało?!
-Dar Młodzieży!
... ze słoikiem w dłoni. Pokazuje go lekarzowi mówiąc: -Panie doktorze, co to jest?
Lekarz przygląda się zawartości i mówi: -Tasiemiec, proszę pani.
A to dobrze, bo już się bałam, że sobie cały system nerwowy wysrałam!
... w obcisłej minispódniczce, kaskiem kosmonauty i antenką na plecach.
-Co się pani stało?!
-Jestem kurwa nie z tej ziemi!
... z wielorybem w dupie i mówi: -A dość już mam tego walenia!