Fotografia: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 3: Linia 3:


== Podział ==
== Podział ==
Fotografia dzieli się na tradycyjną (wymierający gatunek) i cyfrową ([[armageddon]] i wojna pomiędzy firmami [[Canon]] i [[Nikon]]). Ta pierwsza opiera się głównie na siedzeniu w ciemni przy czerwonej żarówce bądź w zupełnej ciemności (jeśli robimy zdjęcia tak zwane kolorowe) nad różnorakimi odczynami chemicznymi i próbami uzyskania czegoś z niczego, czyli dobrego, kontrastowego zdjęcia plus może utratą wzroku i uczuleniem jeśli bezrozumnie macza się ręce w kuwetach z chemią.
Fotografia dzieli się na tradycyjną (wymierający gatunek) i cyfrową ([[armageddon]] i wojna pomiędzy firmami [[Canon]] i [[Nikon]] i inne jakieś jeszcze). Ta pierwsza opiera się głównie na siedzeniu w ciemni przy czerwonej żarówce bądź w zupełnej ciemności (jeśli robimy zdjęcia tak zwane kolorowe) nad różnorakimi odczynami chemicznymi i próbami uzyskania czegoś z niczego, czyli dobrego, kontrastowego zdjęcia plus może utratą wzroku i uczuleniem jeśli bezrozumnie macza się ręce w kuwetach z chemią.


Fotografia cyfrowa natomiast rozrasta się w zastraszającym tempie (patrz Chińczycy i Japończycy na wakacjach i nie tylko...) zdjęcie jest zapisywane na sprzęcie optoelektronicznym nazwanym matrycą (cokolwiek to jest). Jest o wiele bardziej preferowana ze względu na szybkość z jaką można przesyłać fotki, retuszować je i w ogóle udziwniać tak, że niedługo model/ka nie będzie potrzebna, bo wszystko da się zrobić samemu na komputerze.
Fotografia cyfrowa natomiast rozrasta się w zastraszającym tempie (patrz Chińczycy i Japończycy na wakacjach i nie tylko...) zdjęcie jest zapisywane na sprzęcie optoelektronicznym nazwanym matrycą (cokolwiek to jest). Jest o wiele bardziej preferowana ze względu na szybkość z jaką można przesyłać fotki, retuszować je i w ogóle udziwniać tak, że niedługo model/ka nie będzie potrzebna, bo wszystko da się zrobić samemu na komputerze.

Wersja z 18:48, 25 maj 2009

Rdzennie polski fotograf.

Fotografia (gr.fotos – rysowanie za pomocą światła. To dziedzina sportu, kultury i sztuki zarazem, pochłaniająca wiele istnień w czeluść nałogu, przyjemności i pracy. Jej celem jest rejestracja obrazu rzeczywistego (bądź urojonego) za pomocą światła. Wymyślił ją pewien człowiek, któremu kiepsko szło malowanie, a miał w domu dużo dziurawych pudeł i tak wpadł na pomysł odwzorowania obrazu, w prawdzie do góry nogami ale to było mało istotne. I tak powstało pierwsze zdjęcie, na którym w prawdzie mało widać, ale zawsze to już coś.

Podział

Fotografia dzieli się na tradycyjną (wymierający gatunek) i cyfrową (armageddon i wojna pomiędzy firmami Canon i Nikon i inne jakieś jeszcze). Ta pierwsza opiera się głównie na siedzeniu w ciemni przy czerwonej żarówce bądź w zupełnej ciemności (jeśli robimy zdjęcia tak zwane kolorowe) nad różnorakimi odczynami chemicznymi i próbami uzyskania czegoś z niczego, czyli dobrego, kontrastowego zdjęcia plus może utratą wzroku i uczuleniem jeśli bezrozumnie macza się ręce w kuwetach z chemią.

Fotografia cyfrowa natomiast rozrasta się w zastraszającym tempie (patrz Chińczycy i Japończycy na wakacjach i nie tylko...) zdjęcie jest zapisywane na sprzęcie optoelektronicznym nazwanym matrycą (cokolwiek to jest). Jest o wiele bardziej preferowana ze względu na szybkość z jaką można przesyłać fotki, retuszować je i w ogóle udziwniać tak, że niedługo model/ka nie będzie potrzebna, bo wszystko da się zrobić samemu na komputerze.

W dzisiejszych czasach, to jest XXI wieku, aparaty cyfrowe znajdują się nawet w naszych maleńkich telefonach komórkowych, możemy sobie tylko wyobrazić gdzie jeszcze będą umieszczane.

Zobacz też