Popyt

Tak, tylko najczystsze dziewczyny, proszę pana.

Zasada popytu i podaży w najstarszej, klasycznej wersji

Popyt – stare jak świat pojęcie z zakresu mikroekonomii. Jego korzenie sięgają czasów prehistorycznych, kiedy to powstawały zalążki ludzkiej cywilizacji. Pojęcie to jest trudne do wyjaśnienia, co więcej, istniejące jego definicje są przedmiotem ożywionych sporów.

Część naukowców twierdzi, że wyraża ono zapotrzebowanie, a jego przeciwieństwem miałaby być podaż. Istnieją jednak głosy przeciwne – druga część uczonych uważa, że nie można definiować popytu w tak prosty sposób, gdyż jest to zjawisko złożone, a upraszczanie go prowadzi do upokarzających stereotypów. Ten obóz naukowy głosi przekonanie, że „Podaż i popyt są pojęciami tak samo niejednoznacznymi jak prawo i lewo” i składa się głównie z kobiet.

Istnieje również trzecia grupa naukowców, która protestuje przed poważnym traktowaniem jakiejkolwiek z poprzednich definicji, ponieważ zostały one stworzone przez wykształciuchów, którzy czytają książki, a sami nie są w stanie nic wymyślić.

Historia pojęcia

Według źródeł ludowych, na które powołuje się część naukowców, pewna kobieta poprosiła swego męża, aby zorientował się, czy komuś z ich plemienia nie zbywa mamuciego mięsa, a on odparł wtedy: Popytam. Z czasem coraz więcej ludzi zaczęło popytywać o mięso mamucie, co wywołało zdumienie u wodza, który podsumował: Ale popyt!

Oczywiście, nie jest to oficjalne stanowisko środowisk naukowych. Najwięcej kontrowersji budzi zasadność metod stosowanych podczas eksperymentów, mających odtworzyć życie prehistorycznego plemienia. Istnieją pogłoski, jakoby za pozwoleniem profesorów dopuszczano się czynów hańbiących, mających obudzić w badanym pierwotną zwierzęcość. Nie udowodniono również, że eksperymentowanie w tym zakresie miałoby w jakikolwiek sposób pomóc nam zrozumieć znaczenie popytu i podaży. Organizatorzy eksperymentu, grupa szanowanych profesorów znanej uczelni, odnosi się do zarzutów w ten sposób:

Oszczerstwa są dziełem Szatana, który chce zbrukać dobre imię nasze i wszystkich, którzy w nas wierzą.

Zobacz też

• konsument
• kryzys gospodarczy
• Produkt Krajowy Brutto