Spartan X: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (kat)
M (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 188.147.64.6, powód: nieśmieszne)
Znacznik: rewert
 
(Nie pokazano 6 wersji utworzonych przez 6 użytkowników)
Linia 2: Linia 2:


== Rozgrywka ==
== Rozgrywka ==
Jesteśmy w pięciopiętrowym budynku gospodarczym. Naszą bijatykę z kibolami i pseudokibicami zaczynamy bezpośrednio na pierwszym piętrze, bo parter jest pusty. W trakcie rozgrywki bałuciorze kibicujący ŁKS-owi będą nas rzucać nożami, a my musimy ich po prostu skopać lub pobić<ref>Protagonista jest za [[Polonia Warszawa|Polonią Warszawa]]</ref>. Podobna rzecz tyczy się przyszłych kiboli, jakimi są dzieci z wielu klubów piłkarskich<ref>Także ze [[Widzew Łódź|Wstydzewa]] – klubu zaprzyjaźnionego z ŁKS-em</ref>. One mogą nawet skakać na głowę naszemu protagoniście, więc tym bardziej się z nimi rozprawiamy. Na końcu każdego etapu będzie czekać na nas sterta szefów, między innymi ochroniarz z pałką pożyczoną z muzeum [[Lech Poznań|Lecha Poznań]]. Na ostatnim piętrze czeka na nas koleś o ksywie ''Mr. X'', kibicujący Żydzewowi. Wydajemy mu porządny wyrok w przeciągu kilku(nastu) sekund, a potem rozpoczynamy nową serię, z tym że już nie są to bałuciorze, a Retkinianie (są za tym samym klubem).
Jesteśmy umiejscowieni w środku dość rozłożystego pięciopiętrowego<ref>O dziwo nie ma parteru, tylko zaczynamy pierwszym piętrem</ref> budynku z wyjątkowo mocnym oświetleniem<ref>Producenci gry zamówili kilowatowe żarówki wstrząsoodporne Osram</ref>. Naszym zadaniem jest tłuc się ze wszystkimi napotkanymi kolesiami. Nie wolno nam będzie oberwać od japońskich noży, bo są ostrzejsze niż wszystkie inne na świecie. W pięciu rundach musimy się natłuc jak najdłużej. Na końcu każdej rundy czeka boss – od ochroniarza z pałką zakoszoną od policji, przez małpę po wódce aż do kolesia o ksywie ''Mr. X'', powstrzymującego nas od odbicia kochanki Silvii, którą porwał w miejskiej kanalizacji. Po odbiciu kochanki zaczynamy całą serię od początku, tyle że trudniejszą. Możemy naparzać się na dwa sposoby – nogą i ręką. Za uderzenie ręką dostajemy 200 punktów, a za kopnięcie nogą – zaledwie 100. Można też skoczyć i kopnąć nawet trzech naszych przeciwników<ref>Jednak tylko wtedy, gdy nas gonią</ref>.

{{przypisy}}
{{przypisy}}
{{Stub}}
{{Stub}}

[[Kategoria:Gry na konsolę Nintendo Entertainment System]]
[[Kategoria:Gry na konsolę Nintendo Entertainment System]]

Aktualna wersja na dzień 20:47, 18 lis 2022

Spartan X – jedna z gier typu bijatyka wydanych na automaty, Famicoma, jego klony, a także na NES-a – wypuszczona została pod nazwą Kung Fu.

Rozgrywka[edytuj • edytuj kod]

Jesteśmy w pięciopiętrowym budynku gospodarczym. Naszą bijatykę z kibolami i pseudokibicami zaczynamy bezpośrednio na pierwszym piętrze, bo parter jest pusty. W trakcie rozgrywki bałuciorze kibicujący ŁKS-owi będą nas rzucać nożami, a my musimy ich po prostu skopać lub pobić[1]. Podobna rzecz tyczy się przyszłych kiboli, jakimi są dzieci z wielu klubów piłkarskich[2]. One mogą nawet skakać na głowę naszemu protagoniście, więc tym bardziej się z nimi rozprawiamy. Na końcu każdego etapu będzie czekać na nas sterta szefów, między innymi ochroniarz z pałką pożyczoną z muzeum Lecha Poznań. Na ostatnim piętrze czeka na nas koleś o ksywie Mr. X, kibicujący Żydzewowi. Wydajemy mu porządny wyrok w przeciągu kilku(nastu) sekund, a potem rozpoczynamy nową serię, z tym że już nie są to bałuciorze, a Retkinianie (są za tym samym klubem).

Przypisy

  1. Protagonista jest za Polonią Warszawa
  2. Także ze Wstydzewa – klubu zaprzyjaźnionego z ŁKS-em


Puzzle stub.png Autorowi tego hasła oderwało palce zaraz po tym, jak wklepał kilka zdań. Jeśli chcesz go zastąpić – rozbuduj to hasło.