NonNews:Stulecie odzyskania niepodległości – podsumowanie: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(+)
 
 
(Nie pokazano 8 wersji utworzonych przez 6 użytkowników)
Linia 2: Linia 2:
'''11 listopada 2018'''
'''11 listopada 2018'''


'''Pomimo sporów i tradycyjnego przygotowania wszystkiego na ostatnią chwilę, Polacy hucznie i radością świętowali stulecie odzyskania niepodległości. Pomimo zimna wielu z nas śpiewało z innymi ''Mazurka Dąbrowskiego'', a na Śląsku po ''eins, zwei, drei'' zaśpiewano ''Boże, coś Polskę''.'''
'''Pomimo sporów i tradycyjnego przygotowania wszystkiego na ostatnią chwilę, Polacy hucznie i z radością świętowali stulecie odzyskania niepodległości. Mimo zimna wielu z nas śpiewało z innymi ''Mazurka Dąbrowskiego'', a na Śląsku po ''eins, zwei, drei'' zaśpiewano ''Boże, coś Polskę''. Nawet jeśli Polska uzyskała niepodległość już 7 października 1918.'''


Świętowali także redaktorzy [[Nonsensopedia:Przedjutrze|Przedjutrza]]. Niektórzy jedli rogale w [[Poznań|Poznaniu]]. Niektórzy upili się po zobaczeniu słomek na głowie [[Maryla Rodowicz|Maryli Rodowicz]], a jeden do dzisiaj nie dowierza, że na koncercie śpiewał [[Jan Pietrzak]], a nie wskrzeszony [[Bronisław Geremek]].
Główną atrakcją dzisiejszego dnia był [[Marsz Niepodległości]], na którym mogliśmy spotkać [[Andrzej Duda|prezydenta Andrzeja Dudę]], [[Mateusz Morawiecki|premiera Mateusza Morawieckiego]] i innych polityków [[Prawo i Sprawiedliwość|Prawa i Sprawiedliwości]]. Do Warszawy wpadł także [[Donald Tusk]]. Sensacją jednak okazali się fani PiSu, którzy nie wyzywali dzisiaj Tuska od zdrajców oraz fani opozycji, którzy nie wyzywali prezydenta od „Długopisu”. Jednak krótko przed osiemnastą narodowcy starli się z przedstawicielami Obywateli RP. W tłum poszły race i butelki.

Ci, którzy mieli choć trochę rozumu i godności człowieka schowali swoje uprzedzenia do kieszeni i śpiewali wspólnie. Niestety nawet i tutaj nie obyło się bez incydentu. Kiedy tłum warszawiaków śpiewał hymn po siedzibą Ambasady [[Korea Południowa|Korei Południowej]], to policja zatrzymała niejaką [[Edyta Górniak|Edytę G.]], która miała głosić antypolskie hasła. Okazało się jednak, że znana piosenkarka tylko śpiewała hymn Polski, a rzekome hasła to nic innego jak zniekształcone przez sprzęt techniczny słowa hymnu… Policjant odpowiedzialny za zatrzymanie wokalistki dostał upomnienie, a za karę miał naprawić mikrofon. Śpiewanie hymnu oceniono na 11/11.

Świętowali także redaktorzy [[Nonsensopedia:Przedjutrze|Przedjutrze]]. Niektórzy jedli rogale w [[Poznań|Poznaniu]]. Niektórzy upili się po zobaczeniu słomek na głowie [[Maryla Rodowicz|Maryli Rodowicz]], a jeden do dzisiaj nie dowierza, że na koncercie śpiewał [[Jan Pietrzak]], a nie wskrzeszony [[Bronisław Geremek]]. Pozostali poszli myć kostkę brukową lub szykować sztandary z napisem ''Konstytucja''. Ci ostatni na szczęście za sprawą [[Wpierdol|argumentów]] od administratorów Nonsensopedii pojechali do [[Warszawa|Warszawy]] z samymi flagami. Chociaż raz.

Szkoda tylko, że jutro znowu wrócą spory. Już gdzieniegdzie można usłyszeć, jako to PiS jest zły, bo zamknęli na jutro sklepy. Niektórzy już chcą kupić bombki na choinkę, bo święta tuż tuż…

'''Dwieście lat Polsko!'''


== Źródło ==
== Źródło ==
* [[Nonsensopedia:Przedjutrze|Przedjutrze]], 11 listopada 2018.
* [[Nonsensopedia:Przedjutrze|Przedjutrze]], 11 listopada 2018.
{{NonNews data|11 listopada 2018}}
[[Kategoria:NonNews 2018 – społeczeństwo]]

Aktualna wersja na dzień 09:29, 30 lip 2020

Tak jak i wcześniej narodowcy dotrzymali słowa i nie odpalili rac. Widoczny dym to zwykły smog

11 listopada 2018

Pomimo sporów i tradycyjnego przygotowania wszystkiego na ostatnią chwilę, Polacy hucznie i z radością świętowali stulecie odzyskania niepodległości. Mimo zimna wielu z nas śpiewało z innymi Mazurka Dąbrowskiego, a na Śląsku po eins, zwei, drei zaśpiewano Boże, coś Polskę. Nawet jeśli Polska uzyskała niepodległość już 7 października 1918.

Świętowali także redaktorzy Przedjutrza. Niektórzy jedli rogale w Poznaniu. Niektórzy upili się po zobaczeniu słomek na głowie Maryli Rodowicz, a jeden do dzisiaj nie dowierza, że na koncercie śpiewał Jan Pietrzak, a nie wskrzeszony Bronisław Geremek.

Źródło[edytuj • edytuj kod]