Wiedźmin (gra): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Interwiki)
 
(Nie pokazano 140 wersji utworzonych przez 81 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{Sur|'''gry cRPG''' o Wiedźminie|[[Wiedźmin]]}}
{{Sur|gry cRPG o Wiedźminie|inne|Wiedźmin}}
[[Plik:Kubus de Aldersberg.jpg|thumb|150px|Jakub de Aldersberg w swojej marchewkowej chwale!]]
{{cytat|Pięknie, kurwa, pięknie.|[[Geralt|Geralt z Rivii]] o tym artykule}}
{{cytat|Pięknie, kurwa, pięknie.|[[Geralt z Rivii]] o tym artykule}}

{{cytat|Co ty, ochujałeś?|Talar do autora artykułu}}
'''Wiedźmin''' – gra cRPG, wymagająca komputera typu nie-stać-cię-na-niego, oparta na polskiej sadze fantasy o... hmmm... zgadnijcie... Wiedźminie!, jednak mająca aż jeden zuy wspólny punkt z „filmem”. Gra daje szansę wcielenia się w ignoranta, seryjnego mordercę i ćpuna... ups... legendarnego wojownika Geralta z Rivii. Zawiera w sobie wiele przesłań, między innymi słynne „[[seks|chędożenie]]” czy „''na pohybel skurwysynom!''”.
{{cytat|Jestem chędożonym nonsensopedystą, wiesz kto to jest nonsensopedysta czy mam ci rozrysować?|Autor artykułu do Talara}}
[[Plik:Kubus_de_Aldersberg.jpg|right|thumb|150px|Jakub de Aldersberg w swojej marchewkowej chwale!]]
{{cytaty|Wiedźmin (gra)}}
[[Plik:mordo_ty_moja.jpg|right|thumb|150px|Geralt i piękna córka króla Temerii]]
'''Wiedźmin''' – [[Gra komputerowa|gra cRPG]], wymagająca komputera typu nie-stać-cię-na-niego, oparta na [[Polska|polskiej]] sadze fantasy o... hmmm... zgadnijcie... Wiedźminie! Zawiera w sobie wiele przesłań, między innymi słynne „[[seks|chędożenie]]” czy „''na pohybel skurwysynom!''”.


== Postacie ==
== Postacie ==
[[Plik:mordo ty moja.jpg|thumb|150px|Geralt i piękna córka króla Temerii]]
* '''Geralt z Rivii''' – ignorant, seryjny morderca i ćpun, przyjaciel wędrownego trubadura, który zna wszystkie dziwki od Jarugi po Buinę... to znaczy... legendarny wojownik... Taaak, uwierzcie mi.
* '''Jaskier''' – bard, kurwiarz, poeta, kurwiarz, pijak, kurwiarz, kurwiarz i kurwiarz. A i przyjaciel Geralta.
* '''Triss Merigold''' (vel '''Triss, Dziecinko!''') – czarodziejka, która oczaruje Cię swoimi wielkimi... mocami!
* '''Alvin''' – dzieciak który zapowiada Epokę Lodowcową. Łazi za Geraltem i zadaje mu trudne pytania, co nie może dać dobrych edukacyjnych efektów. Poza tym lewituje i świeci na niebiesko.
* '''Jakub de Aldersberg''' – <del>piroman, podnieca go podpalanie kwiatków.</del> Ogólnie, pokojowo nastawiony ogrodnik lubiący wspominać swe dawne dzieje przy ognisku. A zresztą i tak się dowiecie wszystkiego na końcu...
* '''Berengar''' – ględzi cały czas o swym podłym losie że te szumowiny z Kaer Morhen go zrobiły na wiedźmina i nie może mieć rodzinki. Geralt poszukuje go przez trzy akty, znajduje na zadupiu i znudzony jego pie{{cenzura1}}leniem zarzyna go, a Berengar nawet tego nie zauważył. Przy zwłokach Berengusia był medalion „ślimaka” ponieważ ślimak ma podobny charakter do Berengarka.
* '''Talar''' – jedyny człowiek potrafiący użyć w zdaniu złożonym z sześciu słów aż siedmiu przekleństw. Polacy utożsamili się z nim do tego stopnia, że pomimo opcji uśmiercenia go powraca w następnych częściach gry, gdzie również można go uśmiercić. Chyba nie świadczy to najlepiej o tym narodzie.


==Znaki występujace w grze ==
===Główne===
Panowie z CD Red Project postanowili dać Znakom takiego powera (zapewne dlatego, by nawet ostatni noob mógł przejść grę), że nawet Vilgefortz to przy nim patałach.
[[Plik:Alvin_i_wiewiórki.png|right|250px|thumb|Główni bohaterowie bajki "Alvin i Wiewiórki"]]
* '''Aard „Pięsć powietrza”''' – swoista kamehameha i odpowiednik [[The Elder Scrolls V: Skyrim|Fus Ro Dah]], tyle że nie zadaje damage'a.
* '''Geralt z Rivii''' – wyżej wspomniany ignorant, seryjny morderca i ćpun, przyjaciel wędrownego trubadura, który zna wszystkie dziwki od Jarugi po Buinę... to znaczy... legendarny wojownik... taaak, uwierzcie mi.
* '''Igni „I Gówno Nie Istnieje”''' – najmniej przydatny czar w grze, gdyż eksterminuje tylko 99,9999910% przeciwników i zapala ogniska. Z powodu przekozaczenia ulubiona broń nooba (o ile nauczy się Znaku i opanuje korzystanie z Talentów) oraz piromanów

* '''Quen „I co mi zrobicie” ''' – magiczne pole siłowe absorbujące obrażenia, strzały i krasnoludzkie kobiety. Nieprzydatne, ponieważ znika po 0,5 ciosu (nieważne czyjego, zazwyczaj Geralta)
* '''Jaskier''' – bard, kurwiarz, poeta, kurwiarz, pijak, kurwiarz, kurwiarz i kurwiarz. A i przyjaciel Geralta. Ściąga teksty od [[Kazik]]a.[[Media:Przyklad.ogg]]
* '''Aksji „Spełniajcie wszystkie moje życzenia”''' – amatorzy tego znaku mogą nawet zmusić bruxę do wychędóżki, ale zazwyczaj działanie Znaku jest zbyt krótkie, co sprawia, że kończą oni śmiercią łóżkową.

* '''Yrden „Potrzask”''' – magiczna pułapka, powodująca mękę, paraliż i wymioty wszystkiego, co na nią stanie. Niestety pułapka ta jest bardzo mała i wrogowie zwykle omijają ją szóstym zmysłem.
* '''Triss Merigold''' a.k.a '''Triss, Dziecinko!''' – czarodziejka, która oczaruje Cię swoimi wielkimi... mocami! Szpanuje domem w dobrej dzielnicy, rudymi włosami, dekoltami i obcisłą kiecką. Leci na Geralta.

* '''Alvin''' – dzieciak-Scratch – zapowiada Epokę Lodowcową. Łazi za Geraltem i zadaje mu trudne pytania, przez co jego mózg staje się ostro zryty.

* '''Jakub de Aldersberg''' – oszołom, który umyślił sobie pano... znaczy, nie będziemy tu spoilerować! Wielki Mistrz Wielkiego Zakonu Wielkiej Płonącej Róży. Jest też sponsorem soczku „Kubuś”. <s>Piroman, podnieca go podpalanie kwiatków.</s> Ogólnie, pokojowo nastawiony ogrodnik lubiący wspominać swe dawne dzieje przy ognisku. A zresztą i tak się dowiecie wszystkiego na końcu...

* '''Zygfryd z Denesle''' – otumaniony młody rycerz, który [[Hippisi|lubi kwiatki]] i języki topielców. Podniecają go kanały oraz białowłosi wiedźmini o oczach z pionowymi źrenicami. Zwłaszcza jeden z nich. Widzi w ciemnościach (no, a jak wyjaśnicie, że w ciemnych kanałach dostrzegł te wszystkie „stygmaty mutacji”?). Ogólnie spoko koleś, jeśli będziecie za Zakonem... <s> Leci na Geralta. </s>

* '''Yaevinn''' – elf, fan pagan metalu. Na początku II aktu przebywa w Gaeju Druidów, ale kiedy Geralt zaczyna się domyślać jego upodobań podczas czytania listu miłosnego do Vivaldiego, przenosi się do obozu Scoia'tael na bagna... które są taaakie mokre... nieważne.

* '''Krowa Medalistka Truskawka''' – jedna z najbardziej lubianych i znaczących bohaterek. Ma lśniący włos i lubi bakalie. Jedyna, która nie leci na Geralta.

===Mniej główne===

* '''Shani''' – kujonka. Przejawem jej młodzieńczego buntu jest nienoszenie stroju służbowego. Myśli że jest epicka, bo nie robi w Wyzimie [[Kill 'Em All]], ale jaskółczego ziela sama sobie nie znajdzie. Leci na Geralta i babcię Talara.

* '''Foltest''' – król Temerii, przy okazji kazirodca i ojciec ślicznej jak z obrazka strzygi, Addy. Lubi swoją siostrę i swoją koronę.

* '''Adda''' – wyżej wymieniona, swoją kobiecość ostentacyjnie zaznacza, jedząc katoblefasy z surowym jajem. Leci na Geralta.

* '''Talar''' – najbardziej lubiana i swojska postać, bo swobodnie używa słowa [[kurwa]] – ma kurwa, wykurwiście kurwiste teksty przez swoje „kurwa”, kurwa. Jest paserem – sprzedaje i kupuje. Lubi robić, kurwa, interesy. Handluje wszystkim, czym warto, chędoży rysunki i uważa, że salamandry to „jebane gady”. Dowodzi to, że nie zna się na biologii, ale Shani i tak z nim chodziła.

* '''Kalkstein''' – alchemik, który ciągle się zamyśla <s>(bo leci na Geralta)</s>. Sprzedaje Geraltowi [[narkotyki|różne przydatne substancje]]. Myśli, że na świecie istnieją jeszcze dziewice.

* '''Wielebny''' – <s>nawiedzony stary dzia...</s> wierny, wysławiający Wieczny Ogień kapłan. Można go porównać do [[Tadeusz Rydzyk|pewnej znanej osoby]]. Lubi swój pierścień. Nie lubi, gdy jego córka zachodzi w ciążę.

* '''Vaska''' – niestety, kąpiele błotne na bagnach nie pomogły jej w zachowaniu urody. Wciąż wini za to [[Jožin z bažin|Jožina z Bažin]], nie przeszkadza jej to jednak czcić ryboludów.


== Objawy uzależnienia od Wiedźmina ==
== Objawy uzależnienia od Wiedźmina ==
* Widząc płaczące dziecko w Tesco, próbujesz rzucić na nie znak Aksji.

* Kupując coś w sklepie, pytasz sprzedawcy: „''No to jak, kurwa, będzie, robimy interes?''”
* Kupując coś w sklepie, pytasz sprzedawcy: „''No to jak, kurwa, będzie, robimy interes?''”
* Śpisz tylko na klęczkach przy ognisku.
* Śpisz tylko na klęczkach przy ognisku.
* Chciałbyś być albinosem (Geralt).
* Chciałbyś być albinosem (Geralt).
* Albo przynajmniej łysy (Talar).
* Albo przynajmniej łysy (Talar).
* Chciałbyś być łysym albinosem.
* Inwestujesz w szkła kontaktowe, dzięki którym masz żółte oczy i pionowe źrenice.
* Inwestujesz w szkła kontaktowe, dzięki którym masz żółte oczy i pionowe źrenice.
* Jesteś w stanie wypić wszystko (perfumy, [[bimber|„eliksiry”]], przeterminowane soki), co zawiera choć kroplę alkoholu – w końcu to baza alchemiczna.
* A jeśli jesteś uczulony/uwierają Cię/wypadają to przynajmniej oczy będą tak czerwone, że będziesz wyglądać jak w [[upojenie alkoholowe|zaszczytnym stanie]]. Czyli jak Jaskier.
* Świadkowie Jehowy się ciebie boją, bo ostatnio trzech dzięki tobie zaczęło czcić Wieczny Ogień.
* Kiedy coś ci się nie podoba, mówisz: „Pięknie, kurwa, pięknie.”
* Przed słuchaniem płyt/radia/mp3 mówisz „Graj, muzyko” i wyciągasz miecz.
* Dziwisz się, że nikt nie chce kupić fisstechu.
* Co? Jakie sproszkowane fistaszki?! Co wy mi tu...?!
* Jesteś w stanie wypić wszystko (perfumy, [[bimber|„eliksiry”]], przeterminowane soki), co zawiera choć kroplę alkoholu – w końcu to baza alcheminiczna.
* Za zakup puklerza domagasz się garnka gratis. Przecież tak było w ogłoszeniu!
* Za zakup puklerza domagasz się garnka gratis. Przecież tak było w ogłoszeniu!
* Podpalasz wszystkie róże sąsiadki.
* Podpalasz wszystkie róże sąsiadki.
* Ale tylko te czerwone. Zabijesz za zrobienie tego białym. Zabijesz wszystkich dh'oine! WOLNOOOŚĆ!!!
* Ale tylko te czerwone. Zabijesz za zrobienie tego białym. Zabijesz wszystkich dh'oine! WOLNOOOŚĆ!!!
* Widząc wiewiórkę, rzucasz się za nią w pogoń z okrzykiem „Tandaradei!” (wersja prozakonna)/odcinasz jej ogon i przyczepiasz sobie do czapki (wersja proelficka)/przekonujesz ją, aby zaprzestała walk (wersja neutralna).
* Widząc wiewiórkę, rzucasz się za nią w pogoń z okrzykiem „Tandaradei!” (wersja prozakonna)/odcinasz jej ogon i przyczepiasz sobie do czapki (wersja proelficka)/przekonujesz ją, aby zaprzestała walk (wersja neutralna).
* Widząc kruka, pytasz go o zbroję.
* Widząc kruka, pytasz go o zbroję.
* Odleciał? Eee, pewnie jaki doppler...
* Odleciał? Eee, pewnie jaki doppler…
* Kiedy wchodzisz do jakiegoś pomieszczenia lub z niego wychodzisz, otwierasz drzwi przez dwie minuty.
* Kiedy wchodzisz do jakiegoś pomieszczenia lub z niego wychodzisz, otwierasz drzwi przez dwie minuty.
* Nie rozumiesz fascynacji Edwardem ze „Zmierzchu” - przecież duuuuużo lepsze są wampirzyce w Domu Nocy!
* Nie rozumiesz fascynacji Edwardem ze „Zmierzchu” przecież duuuuużo lepsze są wampirzyce w Domu Nocy!
* A w ogóle to najlepsze są Chętne Uda.
* A w ogóle to najlepsze są Chętne Uda.
* Często chodzisz do kanałów, żeby poexpić.
* Często chodzisz do kanałów, żeby poexpić.
* Będąc nad jeziorem, szukasz najlepszego tyłka w Temerii... znaczy się, Pani Jeziora. No co?
* Uważasz, że jesteś w stanie zaciągnąć 3/4 znanych Ci kobiet do łóżka.
* Uważasz, że jesteś w stanie zaciągnąć 3/4 znanych Ci kobiet do łóżka.
* Co gorsza, NAPRAWDĘ jesteś w stanie.
* Co gorsza, NAPRAWDĘ jesteś w stanie.
Linia 76: Linia 51:
* W imię dobra nie pijesz soczku Kubuś.
* W imię dobra nie pijesz soczku Kubuś.
* Na koniec rozmowy mówisz: ''Bywaj''.
* Na koniec rozmowy mówisz: ''Bywaj''.
* Gdy się z kimś umawiasz na spotkanie, wydajesz ryk godowy Tygrysa Polarnego, aby wiedział jak cię rozpoznać.
* Albo: ''Spieprzaj, dziadu''.
* Idąc do domu dziewczyny i widząc jej babcię, zmierzającą w twoją stronę, mówisz: „Stara, siwa a upierdliwa. Nie wstyd to tak?” albo „Zdychaj, babo”. Jednak nigdy nie przychodzisz pijany.
* Wrzucasz do butelki z wódą wszystkie napotkane chwasty - w końcu robisz eliksir.
* Na obiedzie u rodziny, pytasz dziadka – „Czy to co widzę na stole to ludzka czaszka i mózg?”
* TANDARADEI !!!!
* Zabijasz nauczycielkę od matematyki srebrnym mieczem, a potem tłumaczysz w sądzie, że broniłeś przyjaciół przed Zjadarką.
* Czytasz i myślisz: „''Skąd ja to znam?''”
* Gdy twój dyrektor szkoły/Szef wzywa cię do gabinetu, cały czas kichasz. Jak Szef/Dyrektor zapyta „Masz katar?” odpowiadasz „Nie. Mam alergię na skurwysynów!”
* Mordujesz każdego napotkanego psa, zbierasz z niego sadło i dajesz grabarzowi, żeby ci zapłacił. Tylko nocą.
* W całym życiu zmieniasz ubranie 3 maksymalnie 4 razy.
* Wchodzisz każdemu do domu bez pukania i opróżniasz szafki.
* Co najdziwniejsze, domownicy nie mają ci tego za złe.
* Będąc zaproszonym na eleganckie przyjęcie, opowiadasz każdemu żarcik o włochatym, wchodzącym w dziurę.
* W centrum miasta tłumaczysz przechodniom, jak się bronić przed ptasią grypą – „szmatą se mordopysk owińcie, może was choróbsko nie dopadnie”.
* Mówiąc prezydentowi kraju o przeciwnej mu partii politycznej, mówisz – „Panie, twoje królestwo targa jeszcze jedna choroba.”
* Gdy goni cię banda dresiarzy, szukasz gaju druidów. W końcu potwory tam nie wejdą.
* Ewentualnie próbujesz użyć na nich stylu grupowego.
* Nie boisz się terrorystów z karabinami maszynowymi, bo jakby co będziesz odbijał kule mieczem.
* Gdy zabijasz kogoś na ulicy, odcinając mu głowę, pieniędzy nie szukasz w kieszeniach, tylko w odciętej głowie.
* Prawie każdy twój przyjaciel jest zawsze gotowy, aby na miejscu grać w kości albo pić.
* Przychodzisz na posterunek i mówisz, że zabiłeś człowieka. Ewentualnie dajesz policjantowi kokainę w prezencie.
* W gazecie szukasz ogłoszeń na potwory.
* Dziwisz się, dlaczego patrole policji nie mają ze sobą halabard.
* Szukasz Brux po burdelach.
* Gdy widzisz dżdżownicę, polewasz ją olejem.
* Atakujesz wszystkie napotkane indyki i koguty. To przecież kuroliszki!
* Zawsze masz ze sobą miecz. Ewentualnie dwa.
* Kiedy zaciągniesz laskę do łóżka malujesz obraz na którym wychodzi znacznie lepiej niż wygląda naprawdę.
* Potrafisz zaciągnąć wieśniaczkę do łóźka, dając jej badyla w prezencie.
* W każdym opuszczonym domu, znajdują się kościotrupy.


== Noob w grze Wiedźmin ==
== Noob w grze Wiedźmin ==
* Zalewa fora internetowe pytaniem o zrobienie postaci innej niż wiedźmin.
* Zalewa fora internetowe pytaniem o zrobienie postaci innej niż wiedźmin.
* Oraz 10 tysięcy razy zadaje pytanie „czy mi pujdzie?”. Oczywiście nie poda jaki ma sprzęt, a jeżeli poda to tylko po to, żeby przyszpanować.
* Próbuje walczyć dwoma mieczami naraz.
* Próbuje walczyć dwoma mieczami naraz.
* Nie kupuje książek o potworach, ''bo szkoda złota'' i dziwi się potem, że nie może zdobyć składników do eliksirów.
* Nie kupuje książek o potworach, ''bo szkoda złota'' i dziwi się potem, że nie może zdobyć składników do eliksirów.
* Szuka Berengara po Kaer Morhen. Mało tego, nie opuści tej lokacji zanim go nie znajdzie.
* Dopytuje się na forach: ''Gdzie można kupić łuk albo kuszę?'', a gdy dowiaduje się ze nie można, uznaje grę za ''lamerską''.
* Na Podgrodziu boi się nocą wychodzić z karczmy.
* Pyta kiedy dostanie katanę, jaką miał Żebrowski.
* Ginie od własnego znaku, mimo że to niemożliwe.
* Na widoku TPP chce chodzić po mieście a nie biegać, dlatego zatruwa się na ponad 90%, a czasem nawet na 100%.
* Ciągle łazi za Triss i patrzy na jej tyłek.
* Uważa noc za wyzwanie, jakim jest wyrżnięcie jak największej liczby obywateli Wyzimy. Oczywiście kończy się to spotkaniem z Łowcą Głów.
* Zamiast wczytać save'a płaci Łowcy 1000 orenów (o ile ma tyle), po czym następnej nocy zabawa się powtarza.
* Szuka kodów do gry w pokera.
* Stoi przy handlarzu dopóki ten nie da mu darmowego itema, a po kilkunastu dniach zauważa, że nie daje mu nic. Wchodzi na wszystkie fora (nie koniecznie o Wiedźminie) i obraża go.
* Niektórzy nawet nie zauważają, że nie da im itema i odchodzą od komputera dopiero wtedy, kiedy padną z wyczerpania, a po powrocie ze szpitala dalej błagają o item.
* Zaczyna od razu od trudnego trybu gry, a potem dziwi się, że zabił się w prologu.
* Chociaż nie da się zabić siebie samego, ale on o tym nie wie.


== Pro w grze Wiedźmin ==
* Nie dopuszcza do wykradzenia wiedźmińskich tajemnic.
* Walczy z Przerazą gołymi rękami. I wygrywa.
* Ratuje Leo przed śmiercią.
* Robi eliksir dla Triss z samej wody.
** Pozostałe eliksiry też robi z wody. Mutageny też.
* Podczas seksu z Vesną Hood podpala młyn.
** Nie używając znaku igni.
* Uratował Karolinę na początku I aktu.
* Odkopał brata Oda.
* Przekonuje wieśniaków by zostawili w spokoju Abigail. W sposób merytoryczny.
* W akcie drugim nie zostaje wtrącony do więzienia.
** Mimo to zabija Kuroliszka.
*** W walce na pięści.
* Rozpoznaje, że Raymond to Azar Javed w przebraniu nie przeprowadzając śledztwa.
* Pokonuje go w walce na pięści.
* Od początku gry jest legendą kościanego pokera.
* Wykonuje zadania zarówno dla zakonu Płonącej Róży, jak i dla Scoia'tael.
** Ma pełne poparcie obu frakcji i jednocześnie zachowuje neutralność.
* Otwiera wejście do wieży na bagnach. Z buta.
* Azar Javed i Magister nie mają odwagi by mu przeszkodzić.
** A jeśli mają, zabija ich obu w II Akcie.
*** W walce na pięści.
* Podczas potyczki na bagnach wybija wszystkich rycerzy zakonu i Scoia'tael.
** I cieszy się ich pełnym poparciem.
* Podczas przyjęcia robi trójkąt z Triss i Addą, ciesząc się pełnym poparciem obu kobiet.
* Wyciąga z Addy informacje o jej udziale w Salamandrze.
* Przepija rycerza na przyjęciu Białą mewą.
** I wszystkich gości.
* Pomaga Scoia'tael odzyskać bank.
** Ciesząc się pełnym poparciem Zygfryda.
* Przekazał Alvina w ręce Triss i przekonał Shani, że tak jest najlepiej.
* Wyrwał serce Strzydze, ale jednocześnie odczarował ją i żywą odprowadził do Foltesta.
* Odzyskał płodność.
* Zabił łowcę głów.
** Pięściami oczywiście.
* Jakuba przekonał, żeby się poddał i odwołał atak na Wyzimę.
* Zabija Javeda tak szybko, że ratuje Berengara.
** Po czym dostaje od tego ostatniego podziękowania.
* Uratował Alvina zanim jeszcze go porwano.
* Znalazł Alvina po wydarzeniach z IV aktu.
* Po pokonaniu Jakuba uruchomił mu się VI rozdział.
* Miał wszystkie zakończenia jednocześnie.
* W outro zabił Asasyna, zanim w ogóle zbliżył się do Foltesta.
* Pod koniec gry nie trafił do lodowych pustkowi.

{{DEFAULTSORT:Wiedźmin}}
{{Wiedźmin}}
{{Gry fabularne}}
[[Kategoria:Wiedźmin]]
[[Kategoria:Wiedźmin]]
[[Kategoria:Gry komputerowe]]
[[Kategoria:Komputerowe gry fabularne]]

[[Kategoria:Fantastyka]]
[[pt:The Witcher (jogo)]]
[[Kategoria:Fantasy]]

Aktualna wersja na dzień 23:46, 12 sty 2024

Jakub de Aldersberg w swojej marchewkowej chwale!

Pięknie, kurwa, pięknie.

Geralt z Rivii o tym artykule

Co ty, ochujałeś?

Talar do autora artykułu

Jestem chędożonym nonsensopedystą, wiesz kto to jest nonsensopedysta czy mam ci rozrysować?

Autor artykułu do Talara
Noncytaty
Zobacz cytaty:

Wiedźmingra cRPG, wymagająca komputera typu nie-stać-cię-na-niego, oparta na polskiej sadze fantasy o... hmmm... zgadnijcie... Wiedźminie! Zawiera w sobie wiele przesłań, między innymi słynne „chędożenie” czy „na pohybel skurwysynom!”.

Postacie[edytuj • edytuj kod]

Geralt i piękna córka króla Temerii
  • Geralt z Rivii – ignorant, seryjny morderca i ćpun, przyjaciel wędrownego trubadura, który zna wszystkie dziwki od Jarugi po Buinę... to znaczy... legendarny wojownik... Taaak, uwierzcie mi.
  • Jaskier – bard, kurwiarz, poeta, kurwiarz, pijak, kurwiarz, kurwiarz i kurwiarz. A i przyjaciel Geralta.
  • Triss Merigold (vel Triss, Dziecinko!) – czarodziejka, która oczaruje Cię swoimi wielkimi... mocami!
  • Alvin – dzieciak który zapowiada Epokę Lodowcową. Łazi za Geraltem i zadaje mu trudne pytania, co nie może dać dobrych edukacyjnych efektów. Poza tym lewituje i świeci na niebiesko.
  • Jakub de Aldersbergpiroman, podnieca go podpalanie kwiatków. Ogólnie, pokojowo nastawiony ogrodnik lubiący wspominać swe dawne dzieje przy ognisku. A zresztą i tak się dowiecie wszystkiego na końcu...
  • Berengar – ględzi cały czas o swym podłym losie że te szumowiny z Kaer Morhen go zrobiły na wiedźmina i nie może mieć rodzinki. Geralt poszukuje go przez trzy akty, znajduje na zadupiu i znudzony jego pieCenzura1.svgleniem zarzyna go, a Berengar nawet tego nie zauważył. Przy zwłokach Berengusia był medalion „ślimaka” ponieważ ślimak ma podobny charakter do Berengarka.
  • Talar – jedyny człowiek potrafiący użyć w zdaniu złożonym z sześciu słów aż siedmiu przekleństw. Polacy utożsamili się z nim do tego stopnia, że pomimo opcji uśmiercenia go powraca w następnych częściach gry, gdzie również można go uśmiercić. Chyba nie świadczy to najlepiej o tym narodzie.

Znaki występujace w grze[edytuj • edytuj kod]

Panowie z CD Red Project postanowili dać Znakom takiego powera (zapewne dlatego, by nawet ostatni noob mógł przejść grę), że nawet Vilgefortz to przy nim patałach.

  • Aard „Pięsć powietrza” – swoista kamehameha i odpowiednik Fus Ro Dah, tyle że nie zadaje damage'a.
  • Igni „I Gówno Nie Istnieje” – najmniej przydatny czar w grze, gdyż eksterminuje tylko 99,9999910% przeciwników i zapala ogniska. Z powodu przekozaczenia ulubiona broń nooba (o ile nauczy się Znaku i opanuje korzystanie z Talentów) oraz piromanów
  • Quen „I co mi zrobicie” – magiczne pole siłowe absorbujące obrażenia, strzały i krasnoludzkie kobiety. Nieprzydatne, ponieważ znika po 0,5 ciosu (nieważne czyjego, zazwyczaj Geralta)
  • Aksji „Spełniajcie wszystkie moje życzenia” – amatorzy tego znaku mogą nawet zmusić bruxę do wychędóżki, ale zazwyczaj działanie Znaku jest zbyt krótkie, co sprawia, że kończą oni śmiercią łóżkową.
  • Yrden „Potrzask” – magiczna pułapka, powodująca mękę, paraliż i wymioty wszystkiego, co na nią stanie. Niestety pułapka ta jest bardzo mała i wrogowie zwykle omijają ją szóstym zmysłem.

Objawy uzależnienia od Wiedźmina[edytuj • edytuj kod]

  • Widząc płaczące dziecko w Tesco, próbujesz rzucić na nie znak Aksji.
  • Kupując coś w sklepie, pytasz sprzedawcy: „No to jak, kurwa, będzie, robimy interes?
  • Śpisz tylko na klęczkach przy ognisku.
  • Chciałbyś być albinosem (Geralt).
  • Albo przynajmniej łysy (Talar).
  • Inwestujesz w szkła kontaktowe, dzięki którym masz żółte oczy i pionowe źrenice.
  • Jesteś w stanie wypić wszystko (perfumy, „eliksiry”, przeterminowane soki), co zawiera choć kroplę alkoholu – w końcu to baza alchemiczna.
  • Za zakup puklerza domagasz się garnka gratis. Przecież tak było w ogłoszeniu!
  • Podpalasz wszystkie róże sąsiadki.
  • Ale tylko te czerwone. Zabijesz za zrobienie tego białym. Zabijesz wszystkich dh'oine! WOLNOOOŚĆ!!!
  • Widząc wiewiórkę, rzucasz się za nią w pogoń z okrzykiem „Tandaradei!” (wersja prozakonna)/odcinasz jej ogon i przyczepiasz sobie do czapki (wersja proelficka)/przekonujesz ją, aby zaprzestała walk (wersja neutralna).
  • Widząc kruka, pytasz go o zbroję.
  • Odleciał? Eee, pewnie jaki doppler…
  • Kiedy wchodzisz do jakiegoś pomieszczenia lub z niego wychodzisz, otwierasz drzwi przez dwie minuty.
  • Nie rozumiesz fascynacji Edwardem ze „Zmierzchu” – przecież duuuuużo lepsze są wampirzyce w Domu Nocy!
  • A w ogóle to najlepsze są Chętne Uda.
  • Często chodzisz do kanałów, żeby poexpić.
  • Uważasz, że jesteś w stanie zaciągnąć 3/4 znanych Ci kobiet do łóżka.
  • Co gorsza, NAPRAWDĘ jesteś w stanie.
  • Mylisz Jankiela z „Pana Tadeusza” z Jaskrem.
  • Nie potrafisz wejść do głębokiej wody.
  • Ani skakać.
  • Na fanów pagan metalu mówisz Scoia'tael.
  • W imię dobra nie pijesz soczku Kubuś.
  • Na koniec rozmowy mówisz: Bywaj.
  • Gdy się z kimś umawiasz na spotkanie, wydajesz ryk godowy Tygrysa Polarnego, aby wiedział jak cię rozpoznać.
  • Idąc do domu dziewczyny i widząc jej babcię, zmierzającą w twoją stronę, mówisz: „Stara, siwa a upierdliwa. Nie wstyd to tak?” albo „Zdychaj, babo”. Jednak nigdy nie przychodzisz pijany.
  • Na obiedzie u rodziny, pytasz dziadka – „Czy to co widzę na stole to ludzka czaszka i mózg?”
  • Zabijasz nauczycielkę od matematyki srebrnym mieczem, a potem tłumaczysz w sądzie, że broniłeś przyjaciół przed Zjadarką.
  • Gdy twój dyrektor szkoły/Szef wzywa cię do gabinetu, cały czas kichasz. Jak Szef/Dyrektor zapyta „Masz katar?” odpowiadasz „Nie. Mam alergię na skurwysynów!”
  • W całym życiu zmieniasz ubranie 3 maksymalnie 4 razy.
  • Wchodzisz każdemu do domu bez pukania i opróżniasz szafki.
  • Co najdziwniejsze, domownicy nie mają ci tego za złe.
  • Będąc zaproszonym na eleganckie przyjęcie, opowiadasz każdemu żarcik o włochatym, wchodzącym w dziurę.
  • W centrum miasta tłumaczysz przechodniom, jak się bronić przed ptasią grypą – „szmatą se mordopysk owińcie, może was choróbsko nie dopadnie”.
  • Mówiąc prezydentowi kraju o przeciwnej mu partii politycznej, mówisz – „Panie, twoje królestwo targa jeszcze jedna choroba.”
  • Gdy goni cię banda dresiarzy, szukasz gaju druidów. W końcu potwory tam nie wejdą.
  • Ewentualnie próbujesz użyć na nich stylu grupowego.
  • Nie boisz się terrorystów z karabinami maszynowymi, bo jakby co będziesz odbijał kule mieczem.
  • Gdy zabijasz kogoś na ulicy, odcinając mu głowę, pieniędzy nie szukasz w kieszeniach, tylko w odciętej głowie.
  • Prawie każdy twój przyjaciel jest zawsze gotowy, aby na miejscu grać w kości albo pić.
  • Przychodzisz na posterunek i mówisz, że zabiłeś człowieka. Ewentualnie dajesz policjantowi kokainę w prezencie.
  • W gazecie szukasz ogłoszeń na potwory.
  • Dziwisz się, dlaczego patrole policji nie mają ze sobą halabard.
  • Szukasz Brux po burdelach.
  • Gdy widzisz dżdżownicę, polewasz ją olejem.
  • Atakujesz wszystkie napotkane indyki i koguty. To przecież kuroliszki!
  • Zawsze masz ze sobą miecz. Ewentualnie dwa.
  • Kiedy zaciągniesz laskę do łóżka malujesz obraz na którym wychodzi znacznie lepiej niż wygląda naprawdę.
  • Potrafisz zaciągnąć wieśniaczkę do łóźka, dając jej badyla w prezencie.
  • W każdym opuszczonym domu, znajdują się kościotrupy.

Noob w grze Wiedźmin[edytuj • edytuj kod]

  • Zalewa fora internetowe pytaniem o zrobienie postaci innej niż wiedźmin.
  • Oraz 10 tysięcy razy zadaje pytanie „czy mi pujdzie?”. Oczywiście nie poda jaki ma sprzęt, a jeżeli poda to tylko po to, żeby przyszpanować.
  • Próbuje walczyć dwoma mieczami naraz.
  • Nie kupuje książek o potworach, bo szkoda złota i dziwi się potem, że nie może zdobyć składników do eliksirów.
  • Szuka Berengara po Kaer Morhen. Mało tego, nie opuści tej lokacji zanim go nie znajdzie.
  • Na Podgrodziu boi się nocą wychodzić z karczmy.
  • Pyta kiedy dostanie katanę, jaką miał Żebrowski.
  • Ginie od własnego znaku, mimo że to niemożliwe.
  • Na widoku TPP chce chodzić po mieście a nie biegać, dlatego zatruwa się na ponad 90%, a czasem nawet na 100%.
  • Ciągle łazi za Triss i patrzy na jej tyłek.
  • Uważa noc za wyzwanie, jakim jest wyrżnięcie jak największej liczby obywateli Wyzimy. Oczywiście kończy się to spotkaniem z Łowcą Głów.
  • Zamiast wczytać save'a płaci Łowcy 1000 orenów (o ile ma tyle), po czym następnej nocy zabawa się powtarza.
  • Szuka kodów do gry w pokera.
  • Stoi przy handlarzu dopóki ten nie da mu darmowego itema, a po kilkunastu dniach zauważa, że nie daje mu nic. Wchodzi na wszystkie fora (nie koniecznie o Wiedźminie) i obraża go.
  • Niektórzy nawet nie zauważają, że nie da im itema i odchodzą od komputera dopiero wtedy, kiedy padną z wyczerpania, a po powrocie ze szpitala dalej błagają o item.
  • Zaczyna od razu od trudnego trybu gry, a potem dziwi się, że zabił się w prologu.
  • Chociaż nie da się zabić siebie samego, ale on o tym nie wie.

Pro w grze Wiedźmin[edytuj • edytuj kod]

  • Nie dopuszcza do wykradzenia wiedźmińskich tajemnic.
  • Walczy z Przerazą gołymi rękami. I wygrywa.
  • Ratuje Leo przed śmiercią.
  • Robi eliksir dla Triss z samej wody.
    • Pozostałe eliksiry też robi z wody. Mutageny też.
  • Podczas seksu z Vesną Hood podpala młyn.
    • Nie używając znaku igni.
  • Uratował Karolinę na początku I aktu.
  • Odkopał brata Oda.
  • Przekonuje wieśniaków by zostawili w spokoju Abigail. W sposób merytoryczny.
  • W akcie drugim nie zostaje wtrącony do więzienia.
    • Mimo to zabija Kuroliszka.
      • W walce na pięści.
  • Rozpoznaje, że Raymond to Azar Javed w przebraniu nie przeprowadzając śledztwa.
  • Pokonuje go w walce na pięści.
  • Od początku gry jest legendą kościanego pokera.
  • Wykonuje zadania zarówno dla zakonu Płonącej Róży, jak i dla Scoia'tael.
    • Ma pełne poparcie obu frakcji i jednocześnie zachowuje neutralność.
  • Otwiera wejście do wieży na bagnach. Z buta.
  • Azar Javed i Magister nie mają odwagi by mu przeszkodzić.
    • A jeśli mają, zabija ich obu w II Akcie.
      • W walce na pięści.
  • Podczas potyczki na bagnach wybija wszystkich rycerzy zakonu i Scoia'tael.
    • I cieszy się ich pełnym poparciem.
  • Podczas przyjęcia robi trójkąt z Triss i Addą, ciesząc się pełnym poparciem obu kobiet.
  • Wyciąga z Addy informacje o jej udziale w Salamandrze.
  • Przepija rycerza na przyjęciu Białą mewą.
    • I wszystkich gości.
  • Pomaga Scoia'tael odzyskać bank.
    • Ciesząc się pełnym poparciem Zygfryda.
  • Przekazał Alvina w ręce Triss i przekonał Shani, że tak jest najlepiej.
  • Wyrwał serce Strzydze, ale jednocześnie odczarował ją i żywą odprowadził do Foltesta.
  • Odzyskał płodność.
  • Zabił łowcę głów.
    • Pięściami oczywiście.
  • Jakuba przekonał, żeby się poddał i odwołał atak na Wyzimę.
  • Zabija Javeda tak szybko, że ratuje Berengara.
    • Po czym dostaje od tego ostatniego podziękowania.
  • Uratował Alvina zanim jeszcze go porwano.
  • Znalazł Alvina po wydarzeniach z IV aktu.
  • Po pokonaniu Jakuba uruchomił mu się VI rozdział.
  • Miał wszystkie zakończenia jednocześnie.
  • W outro zabił Asasyna, zanim w ogóle zbliżył się do Foltesta.
  • Pod koniec gry nie trafił do lodowych pustkowi.