NonNews:Wszyscy lubimy fajerwerki: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(dziekujemy za taki beznadziejny ponglish stajl)
M (Przywrócono poprzednią wersję, jej autor to Argh!. Autor wycofanej wersji to 178.180.168.166.)
Linia 4: Linia 4:
'''W [[Rosja|Rosji]], nad Czelabińskiem, wybuchła ogromna petarda, której lot widziano aż z Tiumienia i Jekaterynburga, zaś huk oraz odłamki wywołały specyficzną atmosferę. Czy tam odwrotnie...'''
'''W [[Rosja|Rosji]], nad Czelabińskiem, wybuchła ogromna petarda, której lot widziano aż z Tiumienia i Jekaterynburga, zaś huk oraz odłamki wywołały specyficzną atmosferę. Czy tam odwrotnie...'''


– ''Jak na tak spektakularny rozmiarami wybuch, efekty specjalne nie powalają'' – narzeka jeden z obserwatorów. – ''Zabrakło kolorów, nie można było rozpoznać żadnego kształtu, a na dodatek eksplozja nastąpiła w biały dzień'' – wylicza.
– ''Jak na tak spektakularny rozmiarami wybuch, efekty specjalne okazują się być słabe'' – narzeka jeden z obserwatorów. – ''Zabrakło kolorów, nie można było rozpoznać żadnego kształtu, a na dodatek eksplozja nastąpiła w biały dzień'' – wylicza.


Są i bardziej przychylne opinie. Wskazuje się m.in. na niespotykane [[światło|oświetlenie]] terenu spotęgowane bielą leżącego śniegu, a także na stosunkowo długi czas opadania poszczególnych iskier. Jedno z ujęć przypomina animowane logo Disneya.<br />
Są i bardziej przychylne opinie. Wskazuje się m.in. na niespotykane [[światło|oświetlenie]] terenu spotęgowane bielą leżącego śniegu, a także na stosunkowo długi czas opadania poszczególnych iskier. Jedno z ujęć przypomina animowane logo Disneya.<br />

Wersja z 16:45, 16 lut 2013

15 lutego 2013

Według doniesień, Charon wyszedł z podziemi i przerzucił się na kolejnictwo

Nowy rok ma już półtora miesiąca[1], w Chinach rozpoczął się kilka dni temu, natomiast fajerwerki trwają dalej!
W Rosji, nad Czelabińskiem, wybuchła ogromna petarda, której lot widziano aż z Tiumienia i Jekaterynburga, zaś huk oraz odłamki wywołały specyficzną atmosferę. Czy tam odwrotnie...

Jak na tak spektakularny rozmiarami wybuch, efekty specjalne okazują się być słabe – narzeka jeden z obserwatorów. – Zabrakło kolorów, nie można było rozpoznać żadnego kształtu, a na dodatek eksplozja nastąpiła w biały dzień – wylicza.

Są i bardziej przychylne opinie. Wskazuje się m.in. na niespotykane oświetlenie terenu spotęgowane bielą leżącego śniegu, a także na stosunkowo długi czas opadania poszczególnych iskier. Jedno z ujęć przypomina animowane logo Disneya.
Podróżujący koleją zwrócili uwagę, że ślad w postaci podwójnej strugi dymu przypomina tory. Pytają oni, kiedy będzie można zakupić bilet do nieba. Prawdopodobnie jednak owe uprawnienia zostały rozdane już wcześniej, a brak kolorów, o którym wspomniano poprzednio, mógł ustąpić komunistycznej żywej czerwieni.

Trwają badania dotyczące pochodzenia petardy. Najbardziej oczywiste okazują się być pozdrowienia, przy czym o bycie nadawcą podejrzewa się:

a) kosmitów,
b) Koreę Północną[2],
c) Boga wskazującego miejsce pochodzenia nowego papieża[3],
d) urząd statystyczny[4].

Gandalf wolałby się nie wypowiadać w tej kwestii, zaś pod naciskiem stwierdził krótko, że to znowu te głupie hobbity.

Możliwym jest również, że petarda pochodzi ze zdemoralizowanego Zachodu. W końcu wczoraj tam i iskrzyło się, i zapewne niejeden raz były właśnie... fajerwerki.

Przypisy

  1. Na wiek ludzki będzie to prawie dziesięciolatek
  2. Powtarzają się...
  3. I cóż, że prawosławie?
  4. Oprócz Wszechoceanu to Rosja ma największą powierzchnię, więc to właśnie tam prawdopodobieństwo było największe! MAMY WAS!

Źródła

  • wp.pl,
  • „Przedjutrze”, 15 lutego 2013.