NonNews:Armia Kras... Kotoludowa: Różnice pomiędzy wersjami
M (Naprawa linków) |
(Allahu Thumburihhtu!) Znacznik: przez API |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Chat-ivre.jpg|thumb|200px |
[[Plik:Chat-ivre.jpg|thumb|200px|Ciężko pracują...]] |
||
'''14 kwietnia 2009''' |
'''14 kwietnia 2009''' |
||
Wersja z 12:34, 29 sty 2017
14 kwietnia 2009
Rosja ponownie na przekór całemu światu swoje święta obchodzi zupełnie inaczej. Kiedy Europa obchodzi hucznie Dzień Ludzi Bezdomnych Matuszka Rasija rozpoczyna obchody Kocich Strażników.
A gdzieżby indziej! Tylko Rosjanie mogli wymyślić, że zamiast dorywczo zarabiających emerytów czy Jasiów Fasolów zatrudnią koty. Od przeszło 250 lat ten pomysł sprawdza się idealnie w Sankt Petersburskim muzeum.
Dzisiaj jest ich święto. Z okazji Dnia Kota w Ermitażu zorganizowane specjalne pokazy z kotami w roli głównej. Nietuzinkowe, prawda? Ale to Rosja jest, tam woda paruje w 70°C! Co prawda przebija to „Szczurzy szał”, ale i tak pozostaje w tyle za Moskiewskim pomnikiem lewatywy.
W tym miejscy przypomina się stary, radziecki dowcip. Wyniki konkursy na pomnik ku czci kota: III miejsce – Stalin głaszczący kota. II miejsce – kot głaszczący Stalina. I miejsce – Stalin głaszczący Stalina.
Źródło
- „Znów jest stół...!!!”, 14 kwietnia 2009.