NonNews:Nagość szkodzi przemocy: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Allahu Thumburihhtu!)
Znacznik: przez API
M
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Korytarz supermarket.JPG|thumb|230px|Korytarz supermatketu pełen [[Napój alkoholowy|alkoholi]], na końcu którego zje cię amerykańska rodzina z [[McDonald's]]a]]
[[Plik:Drankrek Smatch.JPG|thumb|230px|Korytarz supermatketu pełen [[Napój alkoholowy|alkoholi]], na końcu którego zje cię amerykańska rodzina z [[McDonald's]]a]]
'''20 sierpnia 2006'''
'''20 sierpnia 2006'''


Linia 12: Linia 12:
* [http://valkiria.net/index.php?type=preview&area=10&p=articles&id=11994 Dead Rising – zapowiedź (X360)], Valkiria.net, 16 sierpnia 2006.
* [http://valkiria.net/index.php?type=preview&area=10&p=articles&id=11994 Dead Rising – zapowiedź (X360)], Valkiria.net, 16 sierpnia 2006.


[[Kategoria:33 tydzień, 2006|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:33 tydzień, 2006]]
[[Kategoria:NonNews 2006 – ciekawostki]]
[[Kategoria:NonNews 2006 – ciekawostki]]
[[Kategoria:NonNews 2006 – rozrywka]]
[[Kategoria:NonNews 2006 – rozrywka]]

Wersja z 15:45, 5 lut 2017

Korytarz supermatketu pełen alkoholi, na końcu którego zje cię amerykańska rodzina z McDonald'sa

20 sierpnia 2006

Dead rising, słynna gra firmy Capcom, nie ukazała się jeszcze na rynku i najprawdopodobniej może się to opóźnić. Głównym powodem zamieszania jest występowanie w produkcie dużej ilości przemocy. Ponadto, grze może zaszkodzić fotografia przedstawiająca nie do końca ubraną kobietę. Fotografia ta pojawia się w grze w jednym ze sklepów. Podobno jest ona tak niesamowicie demoralizująca, że sprawia jeszcze większe problemy z kategoryzacją wiekową. W związku z tym, gra może otrzymać tak wysoką kategorię, że grać w nią będą mogli tylko emeryci.

Sama gra opowiada o zgniłych nieszczęśnikach, którzy umawiają się na trzecie w tym roku zmartwychwstanie, tylko po to, aby nie dać się sfotografować fotoreporterowi Frankowi Westowi (pol. Franciszek Zachód), który nie sfotografowałby ich, gdyby z grobów zdecydowali się nie wstawać. Wszyscy zmarli po śmierci porzucili wegetarianizm i są mięsożerni, a dziennikarzem zamierzają się równo podzielić na pięciuset typa. To jednak cenzorom nie przeszkadzało, z tego pewnie powodu, że dzieci w wieku 10-15 powinny jeść dużo mięsa, aby prawidłowo wzrastać.

Nie przeszkadzało też katolickim nożyczkom, że gra zgrywa się w supermarkecie, a póki co można jeszcze w Polsce grać w niedzielę. W dodatku, jak wspomina jedna z recenzji, zgnili Amerykanie (a więc to o nich ta gra!) pielgrzymują wręcz do supermarketów w niedzielne popołudnia. Jednym z ratunków może być fakt, że gra propaguje tak humanitarne sposoby mordowania, jak parasol ogrodowy, puszka z farbą do ścian czy rzucanie w przeciwnika węglem do grilla i brykietami.

Źródło