Nonźródła:Smok: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Serscull przeniósł stronę Użytkownik:Serscull/smok na Nonźródła:Smok bez pozostawienia przekierowania pod starym tytułem) |
|
(Brak różnic)
|
Wersja z 18:48, 14 paź 2022
- Typowe średniowieczne miasto
- Dobra, nie takie typowe
- Jego populacja to po jednym obywatelu każdego z obecnych państw
- W okolicy grasuje smok, który od jakiegoś czasu terroryzuje okolicę
- Pali wioski, pożera owce i rozdaje dzieciom znaczki z narkotykami
- Niemiec zalecił wszystkim nie atakować smoka, żeby nie rozjuszać go dodatkowo i w zamian zaproponował, żeby go oswoić
- Francuz jako pierwszy pobiegł do smoczej jamy. Poszturchawszy gada kijem stwierdził, że to wszystko, na co było go stać
- Amerykanin zacierając ręce dobył kolekcji mieczy i toporów. Szybko jednak mu je zarekwirowano w obawie, że walcząc ze smokiem zdemoluje pół królestwa
- Ukraińcowi raz udało się smoka przegonić i twierdzi, że mógłby to robić codziennie, jeśli Amerykanin mu da dostęp do swojego oręża
- Turek wyjawił, że zna czarodzieja, który smoka by pokonał, ale w zamian za wyjawienie kontaktu oczekuje zapłaty, ręki królewny i zniżek w komunikacji miejskiej
- Rosjanin złości się na wszystkich, którzy walki się nie podejmą. Sam walczyć ze smokiem nie pójdzie, ponieważ zajęty jest odzyskiwaniem rudery, którą kiedyś po pijaku sprzedał sąsiadowi za bezcen
- Węgier cieszy się, bo podrzucając smokowi śmieci do zjedzenia zaoszczędzi na wywozie śmieci
- Hindus składa smokowi dary. Początkowo udawał, że oddaje mu boską cześć, ale szybko okazało się, że robi to samo, co Węgier
- Chińczyk rozgląda się nerwowo, bo wypadałoby uznać smoka za zagrożenie, ale sam ma hodowlę smoków
- Słowak pilnuje Polaka, który rwie się do walki na pięści ze smokiem, mimo że jeszcze nie zagoiły się jego rany po bliskim spotkaniu z reniferem
- Anglik ogłosił, że będzie dopingował każdego, kto podejmie się walki ze smokiem, po czym wrócił robić gównoburze w parlamencie
- Ku zaskoczeniu wszystkich, Włoch nagle poszedł do jaskini z kijem. Ku niczyjemu zaskoczeniu wrócił oznajmiając, że został księgowym smoka
- Absolutnie ku niczyjemu zdziwieniu Szwajcar stwierdził, że żywot smoków od tysięcy lat toczy się w cyklach i najlepiej zachować neutralność wobec ekosystemu
- Czech paraduje po mieście z jointem i w przebraniu smoka udając, że bucha ogniem
- Japończyk nagle ogłosił, że zawalczy ze smokiem, ale udało mu się jedynie ukraść smocze jajo i zrobić z niego jajecznicę z wodorostem
- Smok nagle zachorował – okazało się, że niedostatecznie przypiekł upolowane świnie, przez co dostał tasiemca
- Fin, mając wszystkiego dość, po powrocie z biura poszedł do smoczej jamy z przerdzewiałą siekierą i natłukł smokowi, a korzystając z nagrzanych kamieni zrobił saunę
- Wszyscy uradowani poszli do smoczej sauny – z wyjątkiem Rosjanina, który zaczął oskarżać wszystkich o terroryzowanie smoka. Po chwili dołączył się do niego Białorusin, mimo że sam z powodu smoka stracił uprawę ziemniaków
- Belg domaga się zdelegalizowania smoków. Holender, Czech i Portugalczyk twierdzą, że należy raczej tworzyć dla nich rezerwaty. Francuz natomiast z obojętnością wszystkim przytakuje, ponieważ jego zdaniem dyskusja dotyczy teoretycznych smoków, a nie uskrzydlonego krokodyla, z jakim tutaj miano do czynienia