Morze: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 83.28.136.122. Autor wycofanej wersji to Precz z Szoferka.)
Linia 1: Linia 1:
'''Morze''' - wielka ilość [[woda|wody]] która po [[potop]]ie zebrała się między [[kontynent]]ami. O morzu wiemy, że jest głębokie i szerokie. Według plotek pływa w nim [[ryba]] zwana chybą, a także chodzi w nim rak, co się nazywa Tak.
'''Morze''' - wielka ilość [[woda|wody]] która po [[potop]]ie zebrała się między [[kontynent]]ami. O morzu wiemy, że jest głębokie i szerokie. Według plotek pływa w nim [[ryba]] zwana chybą, a także chodzi w nim rak, co się nazywa Tak.
Ludzie jako istoty obdażone z natury zmysłem estetycznym (oprócz tego głąba w ostatniej ławce, który właśnie wyciera gluty w ścianę) próbują urozmaicić tę bezkresną toń poprzez wrzucanie do niej tych-butelek-co-to-pod-śwatło-się-tak-ładnie-błyszczą, petów (ryba też człowiek, zapalić musi) oraz innych ciał stałych, cieczy, a niekiedy nawet gazów.
Ludzie jako istoty obdażone z natury zmysłem estetycznym (oprócz tego głąba w ostatniej ławce, który właśnie wyciera gluty w ścianę) próbują urozmaicić tę bezkresną toń poprzez wrzucanie do niej tych-butelek-co-to-pod-śwatło-się-tak-ładnie-błyszczą, petów (ryba też człowiek, zapalić musi) oraz innych ciał stałych, cieczy, a niekiedy nawet gazów. Wbrew powszechnej teori morza nie używamy do pływania lecz do wyrażania prawdopodobnej sprawy, np. "Morze pójdę uwalić się z Walijuszem pod sklepem..."


{{stubgeo}}
{{stubgeo}}

Wersja z 17:53, 23 lis 2007

Morze - wielka ilość wody która po potopie zebrała się między kontynentami. O morzu wiemy, że jest głębokie i szerokie. Według plotek pływa w nim ryba zwana chybą, a także chodzi w nim rak, co się nazywa Tak. Ludzie jako istoty obdażone z natury zmysłem estetycznym (oprócz tego głąba w ostatniej ławce, który właśnie wyciera gluty w ścianę) próbują urozmaicić tę bezkresną toń poprzez wrzucanie do niej tych-butelek-co-to-pod-śwatło-się-tak-ładnie-błyszczą, petów (ryba też człowiek, zapalić musi) oraz innych ciał stałych, cieczy, a niekiedy nawet gazów. Wbrew powszechnej teori morza nie używamy do pływania lecz do wyrażania prawdopodobnej sprawy, np. "Morze pójdę uwalić się z Walijuszem pod sklepem..."

Szablon:Stubgeo