NonNews:Jabole wracają do łask: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Szoferka. Autor wycofanej wersji to 62.29.165.41.) |
|||
Linia 3: | Linia 3: | ||
'''Komisja Rolnictwa Parlamentu Europejskiego zgodziła się, aby polskie [[tanie wino]], wytwarzane z owoców niebędących winogronami, nazywać winem. Koniec z napojami winopodobnymi, nalewkami spirytusowanymi i przyprawami do ciast.''' |
'''Komisja Rolnictwa Parlamentu Europejskiego zgodziła się, aby polskie [[tanie wino]], wytwarzane z owoców niebędących winogronami, nazywać winem. Koniec z napojami winopodobnymi, nalewkami spirytusowanymi i przyprawami do ciast.''' |
||
[[NonNews:Zmierzch jaboli i reakcje społeczne|Donosiliśmy niedawno]], że polskie jabole nie będą się już mogły nazywać winami, jednak niedawne głosowanie w Komisji Rolnictwa pokazało, że [[Polacy]] nie są sami w walce o wina wieloowocowe i cała Europa Wschodnia posiada bogatą tradycję produkcji wina ze wszystkiego, co nie |
[[NonNews:Zmierzch jaboli i reakcje społeczne|Donosiliśmy niedawno]], że polskie jabole nie będą się już mogły nazywać winami, jednak niedawne głosowanie w Komisji Rolnictwa pokazało, że [[Polacy]] nie są sami w walce o wina wieloowocowe i cała Europa Wschodnia posiada bogatą tradycję produkcji wina ze wszystkiego, co nie spier..la na drzewo. |
||
Przeciwko nazywaniu winem skisłych jabłek ze śliwkami głosowali eurodeputowani z południa Europy, którzy dostali jeszcze drugi kopas w dupas w postaci możliwości, aby dosładzać wino i rekompensować sobie tym blade polskie słońce. |
Przeciwko nazywaniu winem skisłych jabłek ze śliwkami głosowali eurodeputowani z południa Europy, którzy dostali jeszcze drugi kopas w dupas w postaci możliwości, aby dosładzać wino i rekompensować sobie tym blade polskie słońce. |
Wersja z 12:56, 6 gru 2007
22 listopada 2007
Komisja Rolnictwa Parlamentu Europejskiego zgodziła się, aby polskie tanie wino, wytwarzane z owoców niebędących winogronami, nazywać winem. Koniec z napojami winopodobnymi, nalewkami spirytusowanymi i przyprawami do ciast.
Donosiliśmy niedawno, że polskie jabole nie będą się już mogły nazywać winami, jednak niedawne głosowanie w Komisji Rolnictwa pokazało, że Polacy nie są sami w walce o wina wieloowocowe i cała Europa Wschodnia posiada bogatą tradycję produkcji wina ze wszystkiego, co nie spier..la na drzewo.
Przeciwko nazywaniu winem skisłych jabłek ze śliwkami głosowali eurodeputowani z południa Europy, którzy dostali jeszcze drugi kopas w dupas w postaci możliwości, aby dosładzać wino i rekompensować sobie tym blade polskie słońce.
Dzięki Unii Europejskie mamy już wino z gruszek, wódkę z marchewki, a teraz czekamy na piwo, do którego produkcji będzie można użyć owoców granatu i mango. Ostatecznie, do produkcji nalewek smakowych też wcale nie trzeba zalewać specyficznych owoców, np. aromat truskawek uzyskuje się z trocin.
Źródło
- Komisja Rolnictwa PE opowiedziała się za "winem owocowym", 21 listopada 2007.