Ojciec: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M |
M |
||
Linia 10: | Linia 10: | ||
==Twoi koledzy o twoim starym== |
==Twoi koledzy o twoim starym== |
||
Tekst został usunięty, ponieważ: |
Tekst został usunięty, ponieważ:<br> |
||
1. Wszystkie punkty były bez sensu |
1. Wszystkie punkty były bez sensu<br> |
||
2. Szoferka pewnie uważa, że napisała by to lepiej |
2. Szoferka pewnie uważa, że napisała by to lepiej<br> |
||
A na poważnie:<br> |
|||
Dopisywałem tutaj punkty bez sensu, bo inne też były bez sensu. Ale Szoferka mnie chyba nie lubi, bo widocznie uważała, że one jednak były z sensem. Więc może najlepiej będzie, jak nic tu nie będzie.<br> |
|||
Wiem, że pewnie zostanę za to zbesztany albo jeszcze gorzej, ale mówi się trudno. Powiedziałem co miałem powiedzieć, a mianowicie to, co myślę o moderacji Nonsy. |
|||
{{stublud}} |
{{stublud}} |
Wersja z 13:52, 25 gru 2007
Ojciec, tata – przeciwieństwo mamy. Każdy tata ogląda piłkę w telepudle i pije przy tym piwo. Ostry wiksiarz, nieźle hapcorzy, jak srogie kruksiwo.
Podział
- Tata psychopata – osoba wykształcona, najczęściej pedagog. Wychowuje ona dzieci na swój indywidualny sposób, nie zawsze podobający się wychowankowi (np. wyrywanie paznokci, włosów spod pach czy zamykania podopiecznego w schowku na pościel). Funkcję taty psychopaty pełni zwykle osoba rozważna, otwarta na nowe techniki wychowawcze, a przede wszystkim posiadająca ogromne poczucie humoru.
- Tata młodzieżowy – tata w kryzysie wieku średniego, który zdał sobie w końcu sprawę, że pokwitanie już dawno za nim. By zatrzymać czas zaczyna interesować się sportem oraz ubiera się w modniejsze ciuchy niż jego dzieci, myśli że jest czoko, lecz przy chęci popisania się zawsze narobi wstydu przed znajomymi. Typ zabawny, do czasu.
- Tata budowlaniec – interesują go tylko browar, karty, wódka, dziwki. Uważa, że im więcej da się luzu dzieciakowi, tym lepiej dla niego. Cecha charakterystyczna: wyjebane na wszystko.
Twoi koledzy o twoim starym
Tekst został usunięty, ponieważ:
1. Wszystkie punkty były bez sensu
2. Szoferka pewnie uważa, że napisała by to lepiej
A na poważnie:
Dopisywałem tutaj punkty bez sensu, bo inne też były bez sensu. Ale Szoferka mnie chyba nie lubi, bo widocznie uważała, że one jednak były z sensem. Więc może najlepiej będzie, jak nic tu nie będzie.
Wiem, że pewnie zostanę za to zbesztany albo jeszcze gorzej, ale mówi się trudno. Powiedziałem co miałem powiedzieć, a mianowicie to, co myślę o moderacji Nonsy.