Poradnik:Jak uniezależnić się od WoW-a: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Postanowiłem napisać to od nowa. Ta wersja jest chyba lepsza, nie?) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
⚫ | |||
{{redakcja}} |
|||
{{linki}} |
|||
⚫ | |||
(Ten poradnik może zadziałać z dowolną grą - wystarczy pominąć wszystko dotyczące abonamentu) |
|||
= Pierwszy dzień = |
|||
Jeśli czytasz ten poradnik, zakładam, że jesteś uzależniony od WoW-a. Przejście tego pamiętnika może być dla ciebie trudne, ale pamiętaj - albo przejdziesz, albo spędzisz resztę swojego życia gnijąc przed [[komputer]]em i wydając ostatnie grosze na [[abonament]] dla firmy [[Blizzard]]. |
|||
* Na początek, możesz sobie trochę pograć. |
|||
* Nie, nie, nie, nie w Warcrafta. Możesz sobie pograć w "przygody Kaczora Donalda". |
|||
* Nie masz ich? Och, zupełnie tego nie przewidziałem... |
|||
* Za każdy punkt tego poradnika płacisz 2,50 - radziłbym więc się uspokoić. |
|||
* To już 10 złotych. Pomyśl ile mógłbyś za to kupić. |
|||
* No, na abonament miesięczny dla Blizzarda ci nie wystarczy. |
|||
* Trudno. |
|||
* To już 8 punktów. Wisisz mi 20 złotych. |
|||
* No już dobrze, nie wściekaj się. Najlepiej jeszcze trochę sobie pograj, gwarantuję, że to ci bardzo dobrze zrobi. |
|||
* Minęły dwie godziny. Wstawaj, do szkoły. |
|||
* Nie chodzisz do żadnej szkoły? W takim razie udawaj pierwszego lepszego nastolatka, na przykład emo. |
|||
* Nie, niestety nie mamy żadnego teleportu pod drzwi szkoły, będziesz musiał tam iść sam. |
|||
* Bym ci podał, ile już mi jesteś winien, ale terapia szokowa źle działa na rzucanie WoWa. |
|||
* Wiesz co? Może chodźmy z powrotem do domu. Jeśli na każdej lekcji próbujesz zabić nauczyciela z fireballa, to po długim zastanowieniu stwierdzam, że powinieneś wracać. |
|||
* Idź do kuchni. |
|||
* Weź młotek. |
|||
* Teraz zniszcz tym młotkiem swój komputer, tak, żebyś już nie mógł grać. |
|||
* A, czekaj! |
|||
* Nie niszcz go. Lepiej zniszcz tym młotkiem coś innego. |
|||
* Dawaj tego kompa. Podeślij go pod mój adres, najlepiej jakoś ładnie zapakuj. |
|||
* Dlaczego? Jesteś mi winien 42,50 zł. |
|||
* Widzisz? Tym sposobem pozbyłeś się już swojego komputera. |
|||
* Stój! Nie wychódź do kawiarenki, przecież najprawdopodobniej zedrą tam z ciebie jeszcze więcej niż ja. |
|||
* Nie chodź w kółko. Lepiej się zdrzemnij. |
|||
* Sprzedałeś łóżko, żeby mieć na <s>WoWa</s> jedzenie? To zaśnij na żaluzji, mam nadzieję że się zmieścisz. |
|||
* Dobrze. Widzę że bardzo dobrze sobie radzisz. Tylko gdzie dzwonisz? |
|||
* Zamówiłeś nowy komputer? To z czego mi teraz zapłacisz? |
|||
* No dobrze, obiecuję, że już nie będę wspominał ile mi jesteś winny. Mam dla ciebie dobrą propozycję. Zbierz sobie jakichś czterech kumpli i zagrajcie w Monopoly. |
|||
* Nie masz kumpli? |
|||
* Dobrze. Najpierw znajdziemy ci jakąś dziewczynę. Proponuję umyć się, śmierdzisz gorzej niż dziecko kloszarda. |
|||
* Czemu pod tą wanną jest piaskownica!? |
|||
* Musiałeś czyścić w ten sposób doniczki i słabo się spłukuje? No więc, musimy przeprowadzić w tym domu remont. |
|||
* Koniec terapii. |
|||
* Co tam wrzeszczysz? |
|||
* Dlaczego jest koniec terapii? Bo już zabraliśmy ci wszystkie twoje pieniądze. Jesteś nam winien 67,50 zł. |
|||
* Już 70 zł. |
|||
* Ha. Już nie stać cię na składkę dla Blizzarda, więc na jakiś miesiąc masz WoWa z głowy. Musisz przyznać, że jestem bardzo dobry w wyciąganiu pieniędzy. |
|||
* Tylko nie zaprzedaj duszy diabłu. |
|||
* I strzeż się kredytów [[Citibank]]u z odsetkami 27%. |
|||
* Pa-pa. Tu masz mój adres, prześlij mi 80 zł. |
|||
* Skoro to czytasz, chwilowo nie grasz w WoW-a. To dobrze. Wykonaj dokładnie to co ci mówię: |
|||
* Podnieś obie ręce do góry |
|||
* Wstań z krzesła, ups... to znaczy z podłogi - zapomniałem, że krzesło poszło na abonament... No nieważne. |
|||
* Wstań i podejdź powoli do ściany, przylegając do niej całą powierzchnią ciała do niej. |
|||
* Aby wykonać ten plan musisz wynająć kumpla z [[AK-47|kałachem]], aby mieć większą motywację. Nie masz kumpla? Zadzwoń pod [[Policja|997]]. Oni na pewno ci pomogą. Skoro ludziom dowożą [[Big Mac|Big Maki]], to czemu nie mieliby pomóc Tobie? |
|||
* Nadal przylegając do ściany, zastanów się, czy naprawdę tego chcesz. Tak, zastanów się. Głęboko. Wybrałeś, że jednak chcesz normalnie żyć. Czas podjąć jakieś działania. |
|||
* Nie wyrzucaj od razu kompa. Na za tydzień masz napisać raport/wypracowanie dla [[szef]]a/[[Nauczyciel|pani od polskiego]] więc ci się jeszcze przyda. Tym bardziej, że jeśli tego nie zrobisz, wylecisz z pracy/[[Szkoła|szkoły]] - ostatni raz tam byłeś chyba za czasów [[Bolesław Chrobry|Bolesława Chrobrego]]. |
|||
* Kliknij dwukrotnie na [[Ikona|ikonkę]] na pulpicie "Mój komputer". Kliknij na "Odinstaluj programy". Zjedź w dół listy. Taaak. Twój ulubiony World of Warcraft. Spędziłeś w nim połowę swojego życia. Masz super postać, 200 w światowym rankingu, pracowałeś nad nią setki godzin. Wiem, przeżywasz teraz ciężkie chwile, ale kliknij na przycisk "Odinstaluj" |
|||
* Zasłoń [[oko|oczy]] - ten widok może być dla ciebie zbyt brutalny. Wciśnij Enter. Jeśli to dla ciebie za dużo, możesz poprosić wynajętego kumpla, aby to zrobił. |
|||
* A ten pomiot [[Belzebub]]a, czyli płytkę z grą oddaj komuś. |
|||
* Teraz musis przejść natychmiastowy kurs resocjalizacji. Skrzyknij paru kumpli na [[impreza|imprezę]]. |
|||
* Niestety, wszyscy twoi przyjaciele poszli razem z [[gra|grą]], nie masz chwilowo żadnych. Pójdź na jakaś [[dyskoteka|dyskotekę]] czy coś... |
|||
* Nie, nie do [[kawiarenka intenetowa|kawiarenki internetowej]]. |
|||
* No to załóż sobie obrożę na głowę, przypnij [[smycz]] i poproś kolegę aby Cię zaprowadził na tą dyskotekę! Może opanuje twój pociąg do grania... |
|||
* Zamów pięć [[piwo|piw]]. Mocnych. Na kredyt. Będą cię potem ścigać wierzyciele, ale chyba normalne życie się jest ważniejsze niż jakieśtam pieniądze, no nie? |
|||
* Masz jakieś 1,7 [[promil|promila]] [[alkohol]]u we krwi. Nagle spotykasz jakiegoś człowieka... Tak! To mu właśnie dałeś płytkę z grą! Idziecie do kawiarenki pograć. Po pijaku stwierdzasz, że to naprawdę świetna gra i pytasz, czy nieznajomy mógłby ci ją pożyczyć... |
|||
* Rano się budzisz i stwierdzasz, że musisz przestać grać w tą piekielną grę. Tylko jak? |
|||
[[Kategoria:Poradniki|Jak uniezależnić się od WoWa]] |
[[Kategoria:Poradniki|Jak uniezależnić się od WoWa]] |
Wersja z 22:22, 25 lut 2008
Jak uniezależnić się od WoWa - poradnik
(Ten poradnik może zadziałać z dowolną grą - wystarczy pominąć wszystko dotyczące abonamentu)
Jeśli czytasz ten poradnik, zakładam, że jesteś uzależniony od WoW-a. Przejście tego pamiętnika może być dla ciebie trudne, ale pamiętaj - albo przejdziesz, albo spędzisz resztę swojego życia gnijąc przed komputerem i wydając ostatnie grosze na abonament dla firmy Blizzard.
- Skoro to czytasz, chwilowo nie grasz w WoW-a. To dobrze. Wykonaj dokładnie to co ci mówię:
- Podnieś obie ręce do góry
- Wstań z krzesła, ups... to znaczy z podłogi - zapomniałem, że krzesło poszło na abonament... No nieważne.
- Wstań i podejdź powoli do ściany, przylegając do niej całą powierzchnią ciała do niej.
- Aby wykonać ten plan musisz wynająć kumpla z kałachem, aby mieć większą motywację. Nie masz kumpla? Zadzwoń pod 997. Oni na pewno ci pomogą. Skoro ludziom dowożą Big Maki, to czemu nie mieliby pomóc Tobie?
- Nadal przylegając do ściany, zastanów się, czy naprawdę tego chcesz. Tak, zastanów się. Głęboko. Wybrałeś, że jednak chcesz normalnie żyć. Czas podjąć jakieś działania.
- Nie wyrzucaj od razu kompa. Na za tydzień masz napisać raport/wypracowanie dla szefa/pani od polskiego więc ci się jeszcze przyda. Tym bardziej, że jeśli tego nie zrobisz, wylecisz z pracy/szkoły - ostatni raz tam byłeś chyba za czasów Bolesława Chrobrego.
- Kliknij dwukrotnie na ikonkę na pulpicie "Mój komputer". Kliknij na "Odinstaluj programy". Zjedź w dół listy. Taaak. Twój ulubiony World of Warcraft. Spędziłeś w nim połowę swojego życia. Masz super postać, 200 w światowym rankingu, pracowałeś nad nią setki godzin. Wiem, przeżywasz teraz ciężkie chwile, ale kliknij na przycisk "Odinstaluj"
- Zasłoń oczy - ten widok może być dla ciebie zbyt brutalny. Wciśnij Enter. Jeśli to dla ciebie za dużo, możesz poprosić wynajętego kumpla, aby to zrobił.
- A ten pomiot Belzebuba, czyli płytkę z grą oddaj komuś.
- Teraz musis przejść natychmiastowy kurs resocjalizacji. Skrzyknij paru kumpli na imprezę.
- Niestety, wszyscy twoi przyjaciele poszli razem z grą, nie masz chwilowo żadnych. Pójdź na jakaś dyskotekę czy coś...
- Nie, nie do kawiarenki internetowej.
- No to załóż sobie obrożę na głowę, przypnij smycz i poproś kolegę aby Cię zaprowadził na tą dyskotekę! Może opanuje twój pociąg do grania...
- Zamów pięć piw. Mocnych. Na kredyt. Będą cię potem ścigać wierzyciele, ale chyba normalne życie się jest ważniejsze niż jakieśtam pieniądze, no nie?
- Masz jakieś 1,7 promila alkoholu we krwi. Nagle spotykasz jakiegoś człowieka... Tak! To mu właśnie dałeś płytkę z grą! Idziecie do kawiarenki pograć. Po pijaku stwierdzasz, że to naprawdę świetna gra i pytasz, czy nieznajomy mógłby ci ją pożyczyć...
- Rano się budzisz i stwierdzasz, że musisz przestać grać w tą piekielną grę. Tylko jak?