Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego: Różnice pomiędzy wersjami
(ort) |
|||
Linia 3: | Linia 3: | ||
'''Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego''' (w skrócie '''UKSW''' lub potocznie '''Uksford''' albo '''Ukshwitz Bielanau'''; rozwinięcie skrótu UKSW to tak naprawdę Uniwersytet Koło Samej Warszawy) – Uniwersytet, o którym nie wie praktycznie nikt poza studiującymi tam [[student|studentami]]. |
'''Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego''' (w skrócie '''UKSW''' lub potocznie '''Uksford''' albo '''Ukshwitz Bielanau'''; rozwinięcie skrótu UKSW to tak naprawdę Uniwersytet Koło Samej Warszawy) – Uniwersytet, o którym nie wie praktycznie nikt poza studiującymi tam [[student|studentami]]. |
||
UKSW znajduje się pośród dziczy, w środku [[las|Lasu Bielańskiego]]. Druga część Uksfordu znajduje się w kampusie na Młocinach, tym razem niedaleko Cmentarza Północnego. Kiedyś były tam "koszary" chociaż tak |
UKSW znajduje się pośród dziczy, w środku [[las|Lasu Bielańskiego]]. Druga część Uksfordu znajduje się w kampusie na Młocinach, tym razem niedaleko Cmentarza Północnego. Kiedyś były tam "koszary" chociaż tak naprawdę siedzibę swoją miało tam ORMO. Jedyne czym UKSW może zaszpanować, a czego nie ma żadna inna uczelnia w Polsce, jest osioł Franek i Pan Wołodyjowski wyskakujący w samo południe w bieli z wieży pobliskiego kościoła i śpiewający hymn [[śmierć|"Memento mori"]]. |
||
UKSW jako jedyna uczelnia w Warszawie ma swoje juwenalia zaraz po imprezie kończącej warszawskie juwenalia |
UKSW jako jedyna uczelnia w Warszawie ma swoje juwenalia zaraz po imprezie kończącej warszawskie juwenalia |
Wersja z 20:09, 23 maj 2008
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego (w skrócie UKSW lub potocznie Uksford albo Ukshwitz Bielanau; rozwinięcie skrótu UKSW to tak naprawdę Uniwersytet Koło Samej Warszawy) – Uniwersytet, o którym nie wie praktycznie nikt poza studiującymi tam studentami.
UKSW znajduje się pośród dziczy, w środku Lasu Bielańskiego. Druga część Uksfordu znajduje się w kampusie na Młocinach, tym razem niedaleko Cmentarza Północnego. Kiedyś były tam "koszary" chociaż tak naprawdę siedzibę swoją miało tam ORMO. Jedyne czym UKSW może zaszpanować, a czego nie ma żadna inna uczelnia w Polsce, jest osioł Franek i Pan Wołodyjowski wyskakujący w samo południe w bieli z wieży pobliskiego kościoła i śpiewający hymn "Memento mori".
UKSW jako jedyna uczelnia w Warszawie ma swoje juwenalia zaraz po imprezie kończącej warszawskie juwenalia Szablon:Stubszko