Daimos: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 28: Linia 28:
*'''Komendant Gero''' - przytyłkowiec Olbana, który zabił Leona dostając w zamian paczkę tanich papierosów dla których, jak widać, zrobi wszystko. Wazeliniarz i włazidupek. Z wyglądu przypomina fioletowego dzwonnika z Notre Dame, oczywiście ze skrzydłami. Ma wadę zgryzu przez co zawsze wyszczerza żółte zęby. Richiter zabił go nożem, kiedy odkrył, że to on skasował jego ojca.
*'''Komendant Gero''' - przytyłkowiec Olbana, który zabił Leona dostając w zamian paczkę tanich papierosów dla których, jak widać, zrobi wszystko. Wazeliniarz i włazidupek. Z wyglądu przypomina fioletowego dzwonnika z Notre Dame, oczywiście ze skrzydłami. Ma wadę zgryzu przez co zawsze wyszczerza żółte zęby. Richiter zabił go nożem, kiedy odkrył, że to on skasował jego ojca.


*Komandor Miwa - największy fanatyk na Ziemi, Hitler to przy nim karitas. Czerpie przyjemność w zabijaniu Baamisjan i osobistym mordobiciu. Psychol i świr, nie posiadający żadnych zdolności strategiczncyh i dowódczych, co czyni go najlepszym kandydatem na stanowisko Naczelnego Komendanta Sił Azjatyckich. Materialista, uwielbia dostawać nagrody i medale, co jest konsekwencją rozpieszczenia go przez mamusię. Należy do partii nazistowskiej, rasista, prowadził kampanię przeciwko innym rasom niż Ziemianie. Najbardziej nie lubi, kiedy się go ciągnię za wąsy. Próbował przejęć funkcję bossa na Daimowiku, co mu się nie udało. Ostatecznie wygnany z Japonii i zamknięty w wariatkowie.
*'''Komandor Miwa''' - największy fanatyk na Ziemi, Hitler to przy nim karitas. Czerpie przyjemność w zabijaniu Baamisjan i osobistym mordobiciu. Psychol i świr, nie posiadający żadnych zdolności strategiczncyh i dowódczych, co czyni go najlepszym kandydatem na stanowisko Naczelnego Komendanta Sił Azjatyckich. Materialista, uwielbia dostawać nagrody i medale, co jest konsekwencją rozpieszczenia go przez mamusię. Należy do partii nazistowskiej, rasista, prowadził kampanię przeciwko innym rasom niż Ziemianie. Najbardziej nie lubi, kiedy się go ciągnię za wąsy. Próbował przejęć funkcję bossa na Daimowiku, co mu się nie udało. Ostatecznie wygnany z Japonii i zamknięty w wariatkowie.


== Mieszkańcy Daimowika ==
== Mieszkańcy Daimowika ==

Wersja z 12:03, 3 sty 2009

Daimos

Generał Daimos – robot, mańkut z protezą lewej ręki. Jego specjalny atak to wysuwające się z wypustek na klatce piersiowej narządy wietrząco-dmuchające, wywiewające wroga z pola bitwy. Przed transformacją jest połączeniem wielkiej lokomotywy jadrowo-elektrycznej z ciężarówką o nazwie Tanzer. Pojawia zawsze zza skały i ciągle przekracza dozwoloną prędkość. Stacjonuje w tajnej bazie i statku kosmicznym zarazem Daimowiku, o którym i tak wszyscy wiedzą. Podobno na jakimś przylądku Japonii na serio jest baza wojskowa o takiej nazwie (Dlatego nie zdziwcie się kiedy będziecie jechać japońską autostradą, a przed wami wyskoczy 300 000 tonowa ciężarówka)


Provided ID could not be validated.

Instrukcja BHP w razie problemów na autostradzie w pobliżu Daimowika, a zarazem bardzo dobry sposób na pozbycie się korków.

Pilot

Jego pilotem jest Kazuya vel Casanova, przydomek stąd, gdyż ciągle jest zakochany. Brał udział w Szalonych Wyścigach swoją małą wyścigówką, która zamienia się w fotel u Daimosa. Przekraczając dozwoloną prędkość, kiedyś wyjechał kilkadziesiąt metrów przed Tanzerem i nie miał jak do niego przeskoczyć. Zawsze podczas walki zakłada dziwny biały strój w którym wygląda jak idiota.

Pilot Daimosa w całej okazałości

Przesłanie

Daimos bije wszystkich nunchaku i ma taakie rakiety i karabiny.

Pochodzenie

Jego korzenie znajdują się w Japonii, gdzie został wyprodukowany w 1978 przez niejakiego profesora Izumi oraz ojca Casanovy Urazakiego. Został stworzony do walki z Bamisjanami (Anioło-kosmitami którzy zaatakowali Ziemię, którzy z wyglądu nie przypominają współczesnych kosmitów przedstawianych w Archiwum X).

Wrogowie Daimosa

To oczywiście Bamisjani,e a w szczególności:

Plik:Richiter.JPG
Admirał Richiter podczas porannego stawiania kloca
  • Admirał Richiter - Największy wróg, a zarazem przyszły szwagier Kazuji, nie lubi go ponieważ zawsze psuje zbudowane przez jego ludzi roboty, które wcześniej zaprojektował z pomocą klocków Lego. Żyje w przekonaniu że ziemianie zabili jego ojca i ślepo ufa swoim ludziom*, jak widać na końcu całej historyjki bardzo się myli. Typowy samuraj, honorowy i odważny, ale też głupi i narwany. Gdy na końcu nic mu się nie udaje, popełnia charakiri za pomocą statku kośmicznego i planety Jowisz.
  • Generał Balbas - starszy odpowiednik Cartmana z South Parku, ale ze skrzydłami. Kosmiczny odpowiednik nazisty, uważa rasę Baamisjan za jedyną która powinna istnieć. Nosi na czole naszyjnik węża, który oznacza rasę doskonałą. Prowadzi roboty zaprojektowane przez Richitera.
  • Generał Laiza - posiada tytuł inżyniera, zajmuje się budową robotów, które potem psuje Casanova Daimosem. Jest zakochana w Richiterze, jednak on jest za tępy żeby to zauważyć. Non stop obiecuje Richiterowi robota doskonałego, jednak potem olewa całą sprawę i robi wszystko na przysłowiowy odpierdol.
  • Wielki Generał Olban - zły król wszystkich Bamisjan, wkurza go fakt że Japonia jest lepsza od jego armii. Zlecił zabójstwo Leona (ojca Richitera oraz Eriki) rozpętując I wojnę kosmiczno-światową. Jak każdy czarny charakter nigdy się nie uśmiecha. Nigdy się nie goli przez co ma olbrzymi zarost (stąd jego ksywka), a w zimę dorabia sobie jako bamisjański mikołaj. Ostatecznie zabił go, nienawidzący konkurencji, Richiter.
  • Komendant Gero - przytyłkowiec Olbana, który zabił Leona dostając w zamian paczkę tanich papierosów dla których, jak widać, zrobi wszystko. Wazeliniarz i włazidupek. Z wyglądu przypomina fioletowego dzwonnika z Notre Dame, oczywiście ze skrzydłami. Ma wadę zgryzu przez co zawsze wyszczerza żółte zęby. Richiter zabił go nożem, kiedy odkrył, że to on skasował jego ojca.
  • Komandor Miwa - największy fanatyk na Ziemi, Hitler to przy nim karitas. Czerpie przyjemność w zabijaniu Baamisjan i osobistym mordobiciu. Psychol i świr, nie posiadający żadnych zdolności strategiczncyh i dowódczych, co czyni go najlepszym kandydatem na stanowisko Naczelnego Komendanta Sił Azjatyckich. Materialista, uwielbia dostawać nagrody i medale, co jest konsekwencją rozpieszczenia go przez mamusię. Należy do partii nazistowskiej, rasista, prowadził kampanię przeciwko innym rasom niż Ziemianie. Najbardziej nie lubi, kiedy się go ciągnię za wąsy. Próbował przejęć funkcję bossa na Daimowiku, co mu się nie udało. Ostatecznie wygnany z Japonii i zamknięty w wariatkowie.

Mieszkańcy Daimowika

  • Kazuja - Człowiek który nigdy na oczy nie widział grzebienia. Lubi szybko jeździć swoją furą (Trajperem) którą dostał od profesora Izumi, narażając Japonię na straty finansowe z powodu pokrywania jego mandatów. Uczył się karate od samego Bruce'a Lee. Jako jedyny człowiek na świecie posiada uprawnienia do prowadzenia Daimosa, jednak niestety czasami jadąc do walki zapomina odpalić Tanzera przez co ląduje w wodzie. Zakochał się w dziewczynie którą przez całą wojnę widział z dwa, może trzy razy, stąd ksywka Casanova.
  • Erika - Bamisjanka, pacyfistka, dziewczyna Casanovy a zarazem siostra Richitera. Miłość do Casanovy tak ją oślepiła że nie zauważyła kiedy brat skazał ją na śmierć. Choruje na manię prześladowczą, przez co spędzenie z nią 5 minut jest bardzo uciążliwe, bo cały czas nawija o Kazuji, którego w ogóle nie zna. Najgorzej cierpi z tego powodu Margareta, niania Eriki która musi tego słuchać przez 15 godzin dziennie.
Kijoshiro na swojim romecie
  • Kijoshiro- Niedorozwinięty kolega Kazuji a zarazem kolejny po nim idiota który dostał uprawnienia do pilotarzu samolotów i kartę motorowerową. Jest przedstawicielem disco-szału lat 70. Łatwo go rozpoznać po pedalskich różowych okularach oraz wielkim afro z którym się urodził. Łazi zawsze z kijem udając że zna karate. Uwielbia jeździć swojim Rometem stwarzając na drodze większe zagrożenie niż Kazuja. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć iż jego ksywka pochodzi od dwóch słów: kija (wiadomo dlaczego), i shira (sylwek) tłumacząc na polski jego ksywa brzmi sylwek kijował.
  • Nana - młodsza siora Kazuyi, uwielbia go i patrzy w niego jak w obrazek. Stara się go naśladować w każdym calu. Podobnie jak brat odziedziczyła jego pasje do szybkich bryk i samolotów, a także mordobicia. Straszna nerwuska, gdy się zdenerwuje, to lepiej nie wchodzić jej w drogę (przypomina w tym aspekcie Kaczora Donalda). Okropna feministka, poza Kazują i Izumim nie szanuje żadnych mężczyzn. Wraz z Kijosziro pilotuje myśliwiec Galber FX-2, co powoduje więcej zamieszania niż pomocy dla Daimosa (wyobraźcie sobie, że sobie spokojnie walczycie z robotem i już wygrywacie, gdy tu nagle wasza głupia siora wyskakuje niewiadomo skąd i narzuca się wam z pomocą, powodując mnóstwo bałaganu, to może wkurzać, nie?). Chodzi skąpo ubrana (koszulka i spodenki), przez co piloci, jak np. Kijosziro, mają sporo problemów, gdyż zamiast walczyć gapią się na jej nogi. Niewątpliwie kocha swego braciszka bardzo mocno, jest o niego zazdrosna (oj, pachnie to kaziroctwem), ale przyprawia go często o ból głowy. Po godzinach dorabia sobie jako niania dzieci państwa Darling, chodzi wówczas w futrze z psa rasy bernardyn, które opada na nią tak mocno, że wszyscy myślą, że jest naprawdę psem.
  • Izumi - szurniety naukowiec, opiekun Kazuyi i Nany, najwyższy boss na Daimowiku, kumpel nieżyjącego już ojca Kazuji, współtwórca Daimosa. Geniusz Izumiego jest poddawany chwilami pod wątpliwość. Pomimo tego potrafi zbudować z byle czego coś świetnego. Niskie fundusze od rządu japońskiego zmuszają go do szukania innych źródeł. Niewątpliwie jest o niebo mądrzejszy od Kazuji i jego przyjaciół, służy im chętnie radą i pomocą, ale czasami zachowuje się dziecinnie (lubi lizaki, ogląda bajki na video). Płacenie mandatów Kazuji i kupowanie ubrań do Nany omal nie doprowadziło go do bankructwa. Dąży do szybkiego zakończenia wojny, w końcu, ile forsy na to idzie, ile ludzkich istnieś ginie, a także ile drzewek zostaje pozbawionych korzeni podczas jej trwania...
  • Okane - kucharka na Daimowiku, kobieta mająca problemu z nadwagą i zdobyciem męża. Straszna nerwuska, wurzona daje wciry każdemu, kto ją rozdrażnił, najczęsciej patelnią. Nadopiekuńcza, ale kochająca, gotuje świetne potrawy.
  • Kairo - mały, czerwony, złośliwy robocik, pracujący na Daimowiku. Czerpie dziwnie perwesyjną przyjemność w upierdliwianiu ludziom życia (zwłaszcza Nanie i Okane), za co zresztą dostaje wciry. Ma skłonności sadomasochistyczne i nienawidzi kąpieli. Jego największym wrogiem jest mydło. Mały McGaywer, potrafi zrobić coś z niczego, geniusz techniczny, lubi popisywać się swoją wiedzą. Planowano kiedyś przerobić go na komputer, ale z powodu wadliwości konstrukcji zrezygnowano z tego planu.
  • Gente - siostrzeniec Okane, największy złośliwiec i upierdus na Daimowiku. Lubi psocić i utrudniać ludziom życie. Kairo to przy nim grzeczny chłopiec. Cierpiał na głupikus-złośliwus, połączone z kleptomanią, lubił kraść, zwłaszcza drogie i szybkie samochody typu Triper, którymi następnie uwielbia się rozbijać po drogach. Później, oddany pod opiekę super niani poprawił swoje zachowanie.
  • Kido - dowódca żołnierzy na Daimowiku, niczego sobie facio, ma jedną wadę, nienawidzi wszystkich Baamisjan, gdyż ci podczas ataka zabili mu żonę i dzieci. Z ich strony była to przysługa, ale on tego nie uznał za pomoc i zaczął ich maniakalnie zabijać i prześladować. Dopiero Kazuja, bawiąc się w psychoanalityka wyjaśnił mu, że nie wszyscy Baamisjanie są źli. Adorator Okane, która odwzajemniała jego uczucia.



Szablon:Stubkin