Władysław Sikorski: Różnice pomiędzy wersjami
(Ale ze mnie lama, blankuję Nonsensopedię...) |
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Sir Damiinho. Autor wycofanej wersji to 83.5.63.141.) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Grafika:Wladyslaw Sikorski 2.jpg|thumb|Władysław...]] |
|||
'''Władysław Sikorski''' (ur. [[20 maja]] [[1880]] w [[Tuszów Narodowy|Tuszowie Narodowym]] pod [[Mielec|Mielcem]], zm. [[4 lipca]] [[1943]] r. na [[Gibraltar]]ze) – najbardziej znany polski [[generał]]-[[helikopter]]. |
|||
We wczesnym dzieciństwie napił się [[wódka|wódki]] i zakręciło mu się w głowie. Od tej pory postanowił zostać helikopterem, czemu był wierny do końca... Latał tu i tam, przez cały okres świetności [[II Rzeczpospolita|II Rzeczypospolitej]]. Czasami czymś zaleciał (np. [[smód|smrodkiem]]), a czasami kogoś przeleciał. Był przy tym bardzo zakręcony, jak na generała-helikoptera przystało. Gdy podczas [[II wojna światowa|II wojny światowej]] cały rząd polski i generalicja przykładnie uciekały z kraju, on jeden postanowił... z chwilowego braku Niemców, strzelić sobie w łeb. |
|||
W czasie wojny naraził się samolotom, które nie mogły znieść jego ciągłego zakręcenia i został, niedaleko Gibraltaru, strącony do morza. Jest dziś patronem i bohaterem wszystkich zakręconych helikopterów. Dziś wiele śmigłowców nosi z dumą jego imię, pragnąć go naśladować. |
|||
[[Kategoria:Wojskowi|Sikorski, Władysław]] |
|||
[[Kategoria:Premierzy Polski|Sikorski, Władysław]] |
Wersja z 13:54, 30 sty 2009
Władysław Sikorski (ur. 20 maja 1880 w Tuszowie Narodowym pod Mielcem, zm. 4 lipca 1943 r. na Gibraltarze) – najbardziej znany polski generał-helikopter.
We wczesnym dzieciństwie napił się wódki i zakręciło mu się w głowie. Od tej pory postanowił zostać helikopterem, czemu był wierny do końca... Latał tu i tam, przez cały okres świetności II Rzeczypospolitej. Czasami czymś zaleciał (np. smrodkiem), a czasami kogoś przeleciał. Był przy tym bardzo zakręcony, jak na generała-helikoptera przystało. Gdy podczas II wojny światowej cały rząd polski i generalicja przykładnie uciekały z kraju, on jeden postanowił... z chwilowego braku Niemców, strzelić sobie w łeb.
W czasie wojny naraził się samolotom, które nie mogły znieść jego ciągłego zakręcenia i został, niedaleko Gibraltaru, strącony do morza. Jest dziś patronem i bohaterem wszystkich zakręconych helikopterów. Dziś wiele śmigłowców nosi z dumą jego imię, pragnąć go naśladować.