Gówno: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 360: | Linia 360: | ||
* Do zakochania jeden krok, ...a do wysrania cała wieczność. |
* Do zakochania jeden krok, ...a do wysrania cała wieczność. |
||
* Sraj głupia sraj swoim klocem się baw... |
* Sraj głupia sraj swoim klocem się baw... |
||
* Co to? Co to? Gówno świeci się jak złoto! |
|||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
Wersja z 12:51, 5 sie 2009
Kupa, kupa, kupa, dużo kupy!
- Czesio o kupie
Jeśli się teraz zesramy, to będzie gówno.
- Jacek Kuroń podczas kampanii wyborczej w 1997 roku
Gówno!
- Generał Pierre Jacques Etienne Cambronne do Anglików podczas bitwy pod Waterloo 18 czerwca 1815
Gówno się zdarza.
- Cytat z filmu Forrest Gump wypowiedziany przez Toma Hanksa
Jak boga kocham, sranie jest dla mnie najważniejsze, a brak papieru to już tragedia!
- Kluczowe powiedzenie osoby z zaparciem
Gówno , ojczyzno moja Ty jesteś jak zdrowie! Ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie kto Cię spuścił.
- Mucha o gównie
Gówno – (ang. Goowno) może się zdarzyć: gówniany może być rząd, gówniane drogi i gówno z tego wyjdzie, a i tak gówno nas to obchodzi. Kupa gówna – powie ktoś, a i tak rzuci się w gówno i gówno zdziała. Wylądować w nim po szyję, a wszystko i tak okaże się gówno prawdą. Gówno jest także przysmakiem jedzonym przez wielu prawdziwych koneserów. Po zrobieniu gówna trzeba wytrzeć sobie tyłek. Gówno jest synonimem niezniszczalności, gdyż nawet gdyby nic nie było, to i tak gówno będzie.
Reakcje na gówno, humor
U nastolatków poniżej piętnastego roku życia powoduje ataki panicznego śmiechu. U większości ludzi powoduje jednak odruchy wymiotne i obrzydzenie, choć są i tacy idioci, którzy lubują się w taplaniu sie w kale . Gówno stało się też filarem wielu żartów typu "czego? - gówna psiego" "co? - gówno" albo "o co ci chodzi? - o gówno".
Gówno jako zabawa słowna
W subkulturze uczniów gówno występuje także w formie zabawy słownej, ćwiczącej koncentrację. Oto przykładowy zapis jednej z gier:
- A[dam]: Bartek!
- B[artek]: Co!!?
- A: Gówno! 1:0 dla mnie
- B: Adam!
- A: Hełmłędechęłmłę
- B: Co??
- A: Gówno! 2:0 dla mnie
- A: Bartek, palancie, weź mi na jutro!
- B: Wziąć co?
- A: Jak to co, gówno! 3:0
- A: Bartek, masz w domu papłynkusa?
- B: Mam co?
- A: GÓWNO, 4:0, stawiasz piwo.
- A: A wiesz jaki jest skrót chemiczny czadu?
- B: Chyba CO.
- A: GÓWNO, 5:0!
Rodzaje
W tym artykule konieczne są drobne poprawki. Zajmij się tym, to nie boli.
Do poprawienia: Usunąć dublujące się/zbyt podobne wpisy. |
- Gówno Wanienne - zdarza się podczas kąpieli (tudzież prysznicu), zesrałeś się do wanny i boisz się dotknąć korka "bo woda mętna"
- Gówno Czyste (Szlachcic) - czujesz, że gówno wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia śladów na papierze toaletowym, ani na dupie.
- Gówno Mokre - podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze raz, więc musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie pobrudziły
- Gówno Druga Fala - kiedy się wysrasz i podciągasz spodnie, zdajesz sobie sprawę, że musisz się jeszcze wysrać
- Gówno Pękająca Żyła na Ciemieniu - ciśniesz tak mocno, że praktycznie dostajesz apopleksji
- Gówno Gigant - wysrywasz tyle, że tracisz 15 kg
- Gówno Kłoda - tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji za pomocą szczotki do kibla
- Gówno Need for speed - Walisz tak szybkiego kloca że wpada do wody tak szybko że masz mokrą dupę,, włosy i czasem sufit
- Gówno Gazowe - jest głośne i każdy w zasięgu słuchu śmieje się z Ciebie
- Gówno Kukurydza - jak sama nazwa wskazuje
- Gówno Jak Chciałbym Się Wysrać - kiedy chcesz się wysrać, ale wszystko, co możesz zrobić, usiąść na kiblu, cisnąc i pierdnąć kilka razy
- Gówno Zaginacz Czasoprzestrzeni - jak sama nazwa wskazuje - zagina czasoprzestrzeń
- Gówno Naciąganie Kręgosłupa - takie bolesne, że powiedziałbyś, że wysrywasz kręgosłup
- Gówno Płynne - żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z dupy i opryskuje całą muszlę
- Gówno Meksykańskie Żarcie - tak śmierdzi, że trzeba wietrzyć
- Gówno Wysokiej Klasy - nie śmierdzi
- Gówno Spławik - kiedy jesteś w kiblu publicznym i czeka w kolejce dwóch ludzi, srasz, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości piłeczek golfowych pływa nadal po powierzchni wody
- Gówno Zasadzka - nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie albo w czasie gry w golfa. Jest rezultatem próby pierdnięcia delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci i do końca dnia chodzisz ze skrzyżowanymi nogami
- Gówno Szampańskie - masz takie zatwardzenie, że kiedy korek się odblokuje, z dupy wypływa gazowana ciecz
- Gówno Przylgnięte - kiedy chcesz się podetrzeć, ono czeka na brzegu dupy
- Gówno Wybuch - poprzedzone pierdnięciem tak okropnym, że po wysraniu się sprawdzasz, czy na muszli nie ma spękań
- Gówno Zabawa w Chowanego - wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca...
- Gówno Królicze - wychodzi w zgrabnych, okrągłych porcjach (duże ilości). Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam przestaje srać z nudów.
- Gówno Pochodnia - gówno, które tak pali dupę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia)
- Gówno Dualnej Gęstości - jedna część gówna jest ciekła, podczas gdy druga jest ciałem stałym
- Gówno Betonowe - gówno, które zostawiasz po 2 tygodniach nie chodzenia do kibla
- Gówno Chirurgiczne - następuje po Gównie Betonowym - musisz iść do chirurga, ponieważ dupa jest rozdarta.
- Gówno Artystyczne - wysrywasz tak piękną kupę, że chcesz ją wyjąć i oprawić w ramkę
- Gówno OhMatkoPolko - Twoja kupa przybiera kształt kogoś z twojej rodziny, najczęściej matki i jest tak do niej podobne, że masz wątpliwości co do tego czy to spuścić..
- Gówno obozowe a'la toitoi - gówno długością wahające się od 10 min do 2 godzin, występuje zazwyczaj na obozie, kiedy jest hodowane około tygodnia.
- Gówno Bobslej - Jest ciałem stałym, lecz z wierzchu pokryte swego rodzaju śliską mazią/cieczą. Dalatego wypada z odbytu jak pocisk z moździerzu.
- Gówno Budyń Czekoladowy - Z dupy wypływa ciecz z podobną konsystencją do budyniu. Cuchnie ale jest smaczne. Musisz się podcierać 10 razy, bo masz całą dupę obryzganą.
- Sraczka-Bryzgaczka - Jest to specyficzny rodzaj sraczki, w której przez pół godziny spinamy dupe na kiblu a kiedy wreszcie przestajemy przeć półpłynna,śmierdząca i zgniłobrązowa masa wystrzeliwuje z dupy jak korek z butelki szampana. Po wypróżnieniu dupsko piecze dopóki nie podetrzemy (zależy od objętości i gęstości sraczki) jej 8 razy i umyjemy 5.
- Senna niespodzianka - W dzień zżarłeś/łaś cały tort, paluszki, cztery gofry itp. W nocy czujesz, że jakoś ci mokro i ciepło w gaciach. Wstajesz, a raczej chcesz wstać, a tu się nie da. Co robisz? Ściągasz gacie, łazisz jak kaczka i na dodatek goły po chałupie z obsranym tyłkiem. Idziesz do kibla, ale gówno nie idzie! Patrzysz, a od łóżka do kibla pas startowy.
- Gówno mistyczne - Po wysraniu się masz wrażenie duchowego uniesienia, występuje często po długim trzymaniu klocka w dupie.
- Strzał w 10 - Kupa o najwyższym stopniu twardości, zazwyczaj czarna i mała. Nie trzeba się podcierać 100% czystości.
- Gówno matematyczne - Gówno matematyczne występuje, gdy długość wysranego gówna jest wprost proporcjonalna do czasu srania.
- Gówno epickie - Już 2 godziny przed sraniem czujesz, że w jelicie czai się wróg. Po stoczonej bitwie w muszli znajdujesz gówno tak wielkie, że robisz zdjęcie i chwalisz się znajomym i dziewczynie, a na końcu oprawiasz (zdjęcie) w antyramę i wieszasz w przedpokoju dla potomnych.
Provided ID could not be validated.
- Kotne przeczyszczenie - Występuje w miarę uzależnienia się od Activii albo od używania dziwnych medykamentów. Najczęściej poprzedzone ostrym bólem brzucha. Masa półpłynna, śmierdząca, tyłek ubrudzony, więc trzeba się dobrze podetrzeć, inaczej można uwalić sobie majty lub odparzyć dupsko.
- Gówno cud - Od rana wypiłeś tylko szklankę wody a na drugi dzień zasrałeś cały kibel
- Gówno Little Boy - Wystarczająco potężne, aby zrównać z ziemią niewielkie miasto.
- Sraczka na dwa fronty - Występuje przy chorobach lub przy spożyciu dużej ilości alkoholu. Człowiek wymiotuje i sra w tej samej chwili. Rodzaj upłynnienia sraki może być różny, nawet może być to kupa stała, ale wymioty są na pewno płynne. Chyba, że 8 godzin wcześniej zżarło się opakowanie żelatyny spożywczej i w tym wypadku masa może być galaretowata.
- Sraczka zwierzęca - Występuje u małych dzieci (do 2 roku życia). Nieupilnowane dziecko zżera to co było przygotowane dla naszego pupila. Po 3-4 godzinach tak nakupształo w pampersa że nie da się go zdjąć bo zrobiły się strupy z kupy.
- Sraczka sportowa - Dopada cię dokładnie w połowie lekcji WF-u na boisku szkolnym i zmusza do treningu dyscypliny "bieg na 50 metrów (do najbliższego kibla) z zaciśniętą dupą".
- Gówno Lotek - Przed wysraniem, należy zwolnić blokadę.
- Gówno Lotek 2 - Komora mieszania jest pusta, następuje zwolnienie blokady.
- Sraka owaka - Jest to najbardziej nietypowy rodzaj sraczki, pojawia się po otrzymaniu lewatywy tudzież czopka. Poprzedzana ostrym bólem brzucha i nerwowymi drganiami mięśni odbytowych. Gdy już zasiądziemy na tronie, sraczka wystrzeli z tyłka i zacznie lecieć woda, stwardniałe bobki, niestrawione żarcie, a czasem nawet różnego rodzaju przedmioty, które niechcący połknęliśmy, np. zabawki z Kinder Niespodzianki, guziki lub monety. Ta sraczka śmierdzi okropnie i trzeba się dobrze podetrzeć, bo robią się strupy z kupy.
- Gówno księżycowe - Małe spięcie dla ciebie, wielkie gówno dla ludzkości.
- Gówno Marzenie - Gówno, którego wysranie daje taką satysfakcje, że wspominasz to sranie z rozczuleniem przez następny rok.
- Gówno Powódź - Wysrywasz tyle, jakby rozpruł się wielki worek z piaskiem; zazwyczaj kończy się zalaniem muszli i zostajesz sam na sam z brązową, ciastowatą masą.
- Gówno Guinessa - Możesz przysiąc że to największe gówno w historii ludzkości.
- Gówno przekleństwo - Kiedy chce ci się srać idziesz do kibla, a kiedy już masz usiąść na klopie, to ci się odechciewa i wtedy strasznie przeklinasz, bo jesteś zły. A kiedy znów Ci się chce, to kibel jest zajęty. Samo straszne przekleństwo brzmi: "Co za zasrane sranie! A sram! Nie będę srać! Srajcie se sami! Jak srać i się nie wysrać, to srać na takie sranie!"
- Gówno skręt - Po zrobieniu tego specyficznego gówna, wstając z klopa czujesz się jakby wirował świat. Naukowcy nadal badają uzależnienie od Gówno skrętu.
- Gówno Duch - Czujesz, że chce ci się srać, że już, już wychodzi! Jednak masz czystą dupę, papier toaletowy czysty i nawet w kiblu go nie ma!
- Gówno Pijackie (Kackupa) - Następuje rankiem po pijackiej nocy. Najbardziej zauważalne są znaki ześlizgiwania się na dnie muszli. Potężnie śmierdzi, padają nawet muchy latające w pobliżu. Zazwyczaj ma zapach alkoholu. Po zrobieniu kackupy ma się straszne wyrzuty sumienia.
- Gówno Pijackie (Kackupa 2) - Wchodząc rano do kibla, siadasz najpierw na pisuarze, potem na umywalce, a dopiero potem na sedesie. Widoczne oznaki ześlizgiwania się gówna po dnie muszli zygzakiem. Wychodząc z kibla mijasz Pana w białym kombinezonie wieszającego na drzwiach od kibla taki śmieszny znaczek z napisem BIOHAZARD.
- Gówno Alfabet - Wychodzi powoli, z jedną lub więcej przerwami, a kiedy na nie spojrzysz, myślisz: Czyż nie przypomina litery ...?
- Gówno Feministyczne - Nieważne, jak wygląda ani jak wychodzi, i tak jest to wina mężczyzny.
- Gówno Plaster - Gdy narobisz w portki, gówno przyjmuje kształt pośladka, jest najczęściej półpłynne i zdarza się, gdy siedzisz.
- Gówno Bambus - Gówno bardzo długie, lecz daje wrażenie pustego w środku. Cechuje się ogromną giętkością i wytrzymałością.
- Gówno Mokra Robota - Siadasz, ciśniesz, ale zamiast klocka zaczynasz sikać. Kończy się suszeniem spodni i zmywaniem podłogi.
- Gówno Filozoficzne - Gdy je robisz, zmusza cię do myślenia, przez co musisz spędzić w kiblu przynajmniej pół godziny. Ponoć przyczyniło się do wymyślenia Prawa Archimedesa.
- Gówno Pijawka - Po zrobieniu przylepia się do ścianki kibla i nie chce się odczepić niczym pijawka.
- Gówno śmierdząca wpadka - Zazwyczaj dopada człowieka, gdy ten jest u znajomych. W czystym i pachnącym kiblu powstaje gówniany zabójca - wygląda okropnie i cuchnie jak szambo. Przez następne pół godziny boisz się wyjść z toalety, żeby nie uwalniać kompromitującego smrodu. Po godzinie żona kolegi puka do drzwi i pyta się czy przypadkiem nie zasłabłeś.
- Gówno gazowe - Poprzedzona jest burczeniem w brzuchu i uszkodzeniem gwintu odbytniczego. Gdy siadasz na tronie wystrzeliwujesz potężnego pierda, czujesz pustkę w brzuchu i ciepło na dupie, a klocka w kiblu nie ma.
- Kupa bomba biologiczna - Zaraz po wydaleniu mdlejesz, a kwiatki w salonie zdychają. Po odzyskaniu przytomności zauważasz, że pies sąsiadów leży martwy w wymiocinach, zaś stara sosna za oknem przewróciła się z wrażenia.
- Gówno rzadziocha - Fekal pochodzenia odbytniczego, w stanie ciekłym, o lepkości kinematycznej równej lepkości wody destylowanej. Zazwyczaj wystepuje znienacka i z łatwością pokonuje napór zwieracza odbytniczego tworząc aerozol jak z myjki wysokociśnieniowej.
W pewnych kręgach kulturowych z racji rzadkości występowania i rzadkości konsystencji oraz dużej zawartości wody rzadziocha jest stosowana do płukania jamy ustnej
- Gówno download - Po wysraniu musisz dodatkowo ściągnąć gówno z dupy.
- Gówno dzwonek - Tak cię pali dupa, że musisz się wysrać. Na półmetku srania dzwoni dzwonek do drzwi, a jesteś kilka pięter od nich.
- Sraczka Nonsensopedystyczna - Występuje podczas czytania Nonsensopedii. Jest to tzw. posranie się ze śmiechu.
- Gówno karabin snajperski - Po wysraniu wszystko w promieniu 3 kilometrów zdycha.
- Gówno Madagaskarskie - Wygina śmiało ciało.
- Gówno papierzak - Gówno owinięte w papier. Stosunkowo miękkie, zrobione w lesie i przykryte liśćmi. Często mylone z grzybem. Po wdepnięciu bardzo trudne do usunięcia.
- Sraczka owocowo-warzywna - Ni z gruchy, ni z pietruchy. Zapach zwykle przypomina długo gotowaną kapustę lub kalafiora.
- Gówno Ciemiężca - Pojawia sie podczas pracy, czytania i innych tym podobnych czynności. Ciśnie cię tak długo, aż będziesz bliski omdlenia. Biegniesz wtedy sprintem do łazienki w obawie, że nie zdążysz ściągnąć gaci. Na koniec zachowuje się jak Gówno Duch (Nie ma klocka śladów na muszli i na dupie).
- Gówno-gazetka - Siedzisz przed telewizorem/komputerem/czymś tam i nagle zachciewa ci się srać. Siadasz na kiblu bierzesz gazetę i zaczynasz czytać. Trochę później kończysz czytać i orientujesz się ze skończyłeś srać 30 minut temu...
- Gówno-przywitanie (Intro) - Przychodzący do ciebie goście już zdejmują buty,kiedy ty swoim dzwiękiem z ubikacji powodujesz iż cofają się do wyjścia.
- Gówno-Gwiezdne Wojny - Siadasz na kiblu i walisz bąka, który jest w stanie zmieść z powierzchni kosmosu kilka układów słonecznych. Po fakcie sprawdzasz, czy odbyt wciąż jest w jednym kawałku. Cóż, przecież nie pozwolisz mu przejść na ciemną stronę mocy, lepiej niech dla własnego bezpieczeństwa pozostanie tam gdzie był.
- Gówno a'la "Musztardowy Bobek" - Ma konsystencję trochę przyciemnionej musztardy, jest drobną śmierdzącą kulką. Doskonale smakuje z szynką lub innymi wędlinami.
- Gówno-Bomba głębinowa - Jesteś u znajomych i zachciało ci się wydefekować. Idziesz do kibla, ciśniesz ciśniesz, masz wrażenie że odbyt powiększył Ci się do rozmiarów piłki lekarskiej. Nagle słyszysz plusk! i masz całą mokrą dupę. Zaglądasz do kibla a tam bobek wielkości żołędzia, z którego znienacka wydobywa się powietrze. Woda staję się brązowa, a twoi znajomi srają ze śmiechu przez odgłosy z kibla.
- Sraka z cyklu brązowa kanapa - Przychodzą do ciebie goście. Dwóch siada na kanapie razem z tobą a jeden udaje się do toalety. Tam sra bombą głębinową. W tym momencie ty i twoi znajomi sracie na kanapę.
- Kupa Peggy Brown - Zapraszasz do siebie super laskę o imieniu Peggy. W radiu leci 'peggy brown'. Ona opowiada świetny dowcip, ty śmiejesz się i...dalej nie muszę pisać. Peggy jest brown!
- Gówno batonik (półprodukt) - Występuje najczęściej u homo sapiens który zjadł kiszonego ogórka, zapił kefirem, dogryzł jabłkiem, a na koniec wtrynił orzeszki ziemne. W muszli klozetowej daje się rozpoznać dzięki charakterystycznemu wyglądowi batonika.
- Gówno kamikadze - Jednym słowem jest to gówno które samo rzuca sie pod nogi.
- Gówno batonik (gotowiec) - Gdy Homo Sapiens wysra batonika (półprodukt) i zapomni spuścić kibla a następna osoba nie zauważy stolca, i akurat będzie miała tzw. 'rzatkom' wtedy możemy mówić o gotowcu. 2-ga osoba nawilża półprodukt jasnobrązową polewą. Idealny gotowiec będzie wtedy i tylko wtedy gdy mamy do czynienia z tzw. kiblem - półką (typ niemiecki, w odróżnieniu od bezpółkowego, tzw. "dyskretnego" modelu angielskiego) gdzie w pełni możemy dostrzegać majestat kloca. 2-ga osoba również nie spuści wody i na tej półeczce kloc będzie suszył się do usranej śmierci.
- Gówno raperskie (bądź DJ-skie) - Gdy chce Ci się postawić kloca, siadasz na porcelanowym wazonie i upuszczasz... Kończysz robić gówno. W twojej głowie pojawia się myśl - A może spuścić? Olśniło Cię. Naciskasz na spłuczkę. Gówno efektownie wiruje w sraczu, tak jak płyta DJ-a. Podśpiewujesz jakąś nutkę, będąc zadowolonym ze swojego olśnienia. WoW. Kupa nie chce wleźć do rury. Spłukujesz jeszcze raz. Kupa się dalej kreci. I tak w kółko, dopóki nie dojdziesz do wniosku, że warto je pokroić płytą CD (najlepiej z jakimś przebojem). Wtedy zaczyna się ostatnia faza. Wchodzenie w rurę z charakterystycznym ssss...
- Gówno a'la katar - Gdy słyszysz magiczne bulgotanie w jelitach i szybko pędzisz do Wytwórni Czekolady aby spocząć na tronie,
rozluźniasz swój zwieracz, różnica ciśnień powoduje nagłe uwolnienie kupska (rzadkiego) z dupska przy jednoczesnym rozprężaniu się pierdów co daje efekt kichnięcia na wewnętrznej stronie muszli i pośladkach. Ten rodzaj ewaporacji charakteryzuję się dużą smrodliwością i efektami akustycznymi.
- Gówno Maryśka (Haj-kupa) - Występuje rankiem po nocy ostrego jarania marihuany ...
Siadasz na kiblu ale wydaje ci się mały, potem siadasz na umywalce - też za mała, potem na pisuarze - to samo, więc zrezygnowany wracasz na kibel i robisz swoje. Podczas srania występuje kręcenie się w głowie i zaburzenia widzenia. Gdy już się podetrzesz , patrzysz do kibla ale nie widzisz papieru ale wiesz że się podcierałeś, a kupa zdaje się powiększać i pomniejszać na zmianę ...
- Gówno Sztuka - Bardzo trudne do zrobienia niczym Gówno Jak Bardzo Chciałbym Się Wysrać. Po zrobieniu owego gówna kolekcjonerzy proponują ci za nie miliony, a prezydent składa ci gratulacje.
- Gówno Podwodne - Najczęściej występuje gdy jesteśmy nad wodą lub basenem.Chcesz sobie pierdnąć w rogu basenu (gdzieś w oddali jak jesteś nad wodą)żeby nikt nie zauważył a zamiast pierdu wychodzi brązowa wydzielina, wszyscy się z ciebie śmieją i uciekają z wody a ty sam uciekasz ze wstydu gdzie pieprz rośnie.
- Gówno Artyleryjskie - Gdy srasz dalej niż widzisz. Hasta la vista, baby!
- Gówno Słonecznikowe - Najczęściej występuje gdy zjesz kilkanaście opakowań słonecznika. Gdy idziesz do kibla to srasz zielonym gównem !! papierem wycierasz to, zaciągasz się i myślisz czy ci to nie przypomina zapachu słonecznika.
- Gówno Kulturalne - Gówno wykształcone, tj. delikatnie "puka", czy może wyjść. Jeśli Ci się nie chce, to upomni się, gdy będziesz w WC. Bardzo rzadkie, acz przyjemne.
- Gówno "Męczennika" - Inaczej gówno ze zmęczenia, np. po maratonie.
- Gówno "Piorun" - Szybko wychodzi i piecze dupa, plecy, nos oraz brzuch.
- Gówno Problem - Gdy zasiądziesz na tronie, ciśniesz około 30 minut, aż wyjdzie. Po wysraniu się, nie patrząc do kibla, spuszczasz wodę. Pięć godzin później znajdujesz maszynkę do golenia(całą w kupie) w umywalce, a matka pyta się, kto zapchał kibel.
- Gówno błagamwyjdźwreszcie - Idąc do kibla już przeczuwasz, że to może trochę potrwać. Bierzesz herbatkę, ciasteczko, gazetkę, i gdy jesteś już gotowy, siadasz. Na początku ciśniesz opornie, ale że nic z tego nie wychodzi, zaczynasz czytać gazetkę, popijając herbatkę. Po dwóch godzinach siedzenia na kiblu zorientowałeś się, że siostra wrzeszczy zza drzwi, żebyś wyszedł, a gówno ani trochę nie idzie. Czujesz wielką bulwę w sobie i nachodzi Cię wielka ochota, żeby ją wysrać, ale przecież nie możesz! W przypływie rozpaczy siadasz przy kiblu i zaczynasz się modlić. Siostra bierze Cię za wariata, słysząc modlitwę odmawianą w kiblu i dzwoni do wariatkowa w celu spytania o wolne miejsca. Bóg jednak wysłuchał twojej modlitwy. Nagle, klęcząc, zesrałeś się z wielkim pierdem. Mówiąc krótko - sam na siebie nasrałeś.
- Kozie Bobki - Wydalasz niekończący się ciąg małych kuleczek. Gówienka które wychodzą są w porównaniu do normalnych rozmiarów bardzo małe (skala 1:100). W księdze Guinnessa zanotowano rekord 100 kozich bobków podczas jednego wydalenia. Ten typ gówna lubi kukurydze, groszek z puszki i sałatę, żywi się także ciasteczkami ze słonecznikiem.
- Kupa a'la karabin maszynowy - Siadasz na kiblu czujesz że zaraz wystrzelisz...Walisz bobki przy akompaniamencie pierdów i czujesz że twoja dupa tańczy na desce klozetowej (może się to zakończyć nieprzyjemnym upadkiem z wysokości ok.40-60cm i następuje łańcuch przyczynowo skutkowy
Walisz bobki + smród + upadek+ walisz dalej------->Majty pełne malutkich cieplutkich kuleczek...
- Kleks z przebitką - Gówno podczas wylotu dostaje takiego uderzenia mocy, że widać je na drugiej stronie gaci, czasem i spodni. Najczęściej o konsystencji cieczy.
- Gówno Inżynier - Srasz tak długo, że gówno tworzy wieżę Babel.
- Gówno Velvet - Nigdy się nie kończy.
- Gówno magnat - Po wysraniu musisz uklęknąć.
- Gówno czysty strzał - Średniej długości, twarde, nie śmierdzi. Wpadając do kibla leci idealnie prosto w wodę. Nie zostawia żadnych śladów na ściankach klozetu. Nikt Ci nie udowodni że tu byłeś...
- Gówno Dusiciel - Siadasz na kibel, niczego sie nie spodziewając bierzesz gazetę i zaczynasz czytac. Po chwili czujesz, jakby w Twoim jelicie klocek zaczął wirować. Czujesz nieprzyjemne skręcanie. Po chwili czujesz juz kręcenie w żołądku, trzustce, płucach, przełyku. Dochodząc do gardła czujesz, że zaczynasz sie dusić. W akcie desperacji chwytasz sie za gardło, ale jest już za późno. Padasz na podłogę ze spuszczonymi gaciami. Ono wygrało...
- Gówno sabotażysta - Po wysraniu czujesz, że połowa gówna, zamiast opaść na dół, utknęła między twoimi pośladkami. Zawięcie wycierasz je kolejnymi kawałkami srajtaśmy aż do skutku, a po spłukaniu poziom wody w klozecie niepostrzeżenie podnosi się zamiast opadać i zapycha kibel.
- Gówno kwas - Po wysraniu się czujesz, że do końca się nie wysrałeś, a poza tym męczy cię palący ogień w odbytnicy, jakby ktoś robił ci lewatywę z kwasu solnego.
- Gówno etapowe - Elegancko srasz, podcierasz się, spłukujesz i już masz wciągać gacie i spodnie, kiedy czujesz, że jeszcze idzie. Siadasz ponownie i znowu srasz, znowu wstajesz i znowu czujesz pewien niedosyt. Powtarzasz tą sytuację kilkukrotnie i mimo to nie jesteś do końca ustafysfakcjonowany swoją defekacją.
- Gówno rzeczne - Zdarza się, gdy przed sraniem mamy pełny pęcherz - w momencie siadania na kiblu przy akompaniamencie majestatycznych pierdów z odbytu wydostaje się z zawrotną prędkością gówno z jednoczesnym oddawaniem moczu do muszli, co ułatwia kupie szybki i nie zostawiający śladów zjazd (z wyjątkiem toalet "półkowych")
- Gówno-sex - W trakcie srania niesamowicie rozciąga odbytnicę, powiększając jej światło kilkukrotnie, kiedy tobie zdaje się, że zaraz rozerwie ci mięśnie zwieracza. Ostatecznie zwęża się ku końcowi, a ty w chwilę po wypuszczeniu kloca czujesz niesamowitą ulgę, a nawet rozkosz, co może powodować łzawienie z oczu.
Ciekawostki
- Kto gówno ma ten gówno da!
- Gówno zostało rzucone
- Złej baletnicy przeszkadza gówno w spódnicy.
- Rzeźbić w gównie.
- Niedaleko pada gówno od dupy.
- Biednemu zawsze gówno w oczy.
- Co dwie kupy to nie jedna.
- Jaka dupa, taka kupa.
- Ruszasz się jak mucha w gównie.
- Gówno w stogu siana.
- Gówno chłopu, nie zegarek, bo szczęśliwi gówna nie liczą.
- Na gówno ci to potrzebne, więc kuj gówno, póki gorące.
- Nie sraj pod wiatr (stara mądrość kozacka).
- Sram i sram, a gówno z tego mam!
- Kto pod kim gówno robi, ten sam w nie wpada.
- Kto sra, ten ma.
- Gówno śmierdzi, bo się nie myje.
- Nie samym gównem człowiek żyje.
- Gówna z wozu, koniom lżej.
- Kto rano wstaje, ten gównem dostaje.
- Co ma gówno do wiatraka?
- Lepsze gówno w garści, niż gołąb na dachu.
- Nie wszystko gówno, to co śmierdzi.
- Gówniany interes.
- Gra nie warta gówna.
- Jedno gówno wiosny nie czyni.
- Nie wywołuj gówna z dupy!
- Tonący gówna się chwyta.
- Gówno drąży skałę.
- Lepsze gówno w garści, niż dziura w dachu.
- Kto ma gówno w głowie, ten i gówno powie.
- Srającemu gówno w głowie.
- Kto rano wstaje, ten się gówno wyśpi.
- Aby chleb był, to i gówno będzie.
- Krowa, która dużo ryczy, dużo gówna daje.
- Mądry Polak po sraniu.
- Gówno i równo.
- Gówno jest rozkoszą bogów.
- Gdzie dwóch Polaków tam trzy gówna.
- W dupie byłeś, gówno widziałeś.
- Zesrasz się, a gówno zrobisz.
- Z gówna twaróg byś zrobił.
- Z gówna byś nie zlazł.
- Nie porywaj się z motyką na gówno.
- Gdzie kucharek sześć tam gówno można zjeść.
- Bez pracy gówna nie ma.
- Raz na gównie, raz pod gównem.
- Siła w kupie, kupa w dupie!
- Na potworze gówno gorze.
- Ja Sprite, a ty gówno masz.
- Jebie gówno po łbie równo.
- Bierz na klatę z gówna lachę.
- Trzymie Frycz, trzymie - gówno na Krymie.
- „Gówno czy Guwno - oto jest pytanie.” (wer. anglosaska "Shit or Schit - that is the question.").
- Ruski paluch, Polski sraluch.
- – Łap mały!
– Co?
– Gówno z koziej pały! - Ruszamy na trzy, ale gówno zjadasz Ty!
- Gówno, gówno, gówno lubię mówić gówno.
- MountainShit - nie sraj dzisiaj w domu.
- – Umyj dupę!
– Czemu?
– Bo gówno w twarz brudnemu! - Nigdy nie pij więcej, niż gówna narobisz.
- Potop to wtedy gdy na gówno weszły Szwedy.
- Hitler zabijał Żydów, bo mu gównem pachnieli. A jak wszyscy wiemy gówno w głowie pierdzieli.
- Wszystko jest gówno, tylko mocz nie jest gówno.
- Gównem można się najeść, gdy gówno czujesz w żołądku.
- Gdy gówno czujesz to znaczy że się zesrałeś
- Zmieniłem porsche na gówno.
- Siedzą dwie świnie w chlewie i jedna sie zesrała, a druga na to "nie dokładaj bo nie zjemy"
- Głupiemu gówno w oko
- Gówno zawsze ma swój zapach
- Gówno przenosi góry.
- Zamienił stryjek gówno na kijek
- Zamienił stryjek siekierkę na gówno.
- Z gówna powstałeś i w gówno się obrócisz.
- Gdzie diabeł nie może, tam gówno pośle.
- Wyżej sra, niż dupę ma.
- Ślepy gówno widzi
- W kupie siła, kupy nikt nie ruszy! Chyba że patykiem...
- W kupie zawsze raźniej
- Wpadłeś jak śliwka w kupę
- Gdyby kózka nie stękała to by tyle nie nasrała.
- Kto rano wstaje, ten sra jak z cebra.
- Gówno i w puchu zmarznie.
- Kręcisz się jak gówno w przeręblu.
- Nasrać komuś na łeb.
- Figa z gównem.
- Srać nie umierać.
- Słowo się rzekło, gówno u płota.
- Darowanemu koniowi w gówno się nie patrzy.
- Co? Gówno!
- Gówno ci z butów wystaje.
- Z małego gówna duży smród.
- Pij gówno, będziesz wielki!
- Gówno cię to obchodzi!
- Dobrymi gównami jest wybrukowana droga do piekła.
- Gówno matką wynalazków!
- Gówno nadzieją głupich.
- Z gówna pod rynnę.
- Na gówno babka wróżyła,
- Gówno rośnie w miarę jedzenia.
- Piąte gówno u wozu.
- Być jak gówno u nogi.
- Co ma piernik do gówna?
- Gówno to pieniądz.
- Gówno mądrzejsze od dupy, bo z niej wyłazi.
- Każde gówno ma dwa końce.
- Lepsze gówno niż nic.
- Gówno nie śpi!
- Zamienił stryjek gówienko na kijek.
- Klocek dusi, gówno więzi.
- Gówno większe niż życie.
- Stawka większa niż gówno.
- Bez gówna nie ma kołaczy.
- Z kału powstałeś i w kał się obrócisz!
- Gówno ciągnie wilka do lasu.
- Nie takie gówno straszne jak śmierdzi.
- Potrzebne jak dziura w gównie.
- Gówna mają uszy.
- Trafiła kosa na gówno.
- Wyszło gówno z worka.
- Po co człowiek je? Żeby srać!
- Gówno ma krótkie nogi.
- I tak powstał Czokapik!
- Dobra kupa nie jest zła!
- Kręcisz się jak gówno w dupie.
- Gówno mnie to obchodzi.
- Im głębiej w dupę tym więcej gówna.
- Ktoś chce czekolady?
- Kto przecina, gówno wcina.
- Nie ma co w gównie rzeźbić.
- Gówno w oczy kole.
- Gówno gówno warte.
- Gówno z dupy koniom lżej.
- Będą takie mrozy, że gówno przymarznie do kozy.
- Bo srać to trzeba umieć.
- Robić gówno na lodzie.
- Co cie nie zabije to cie obsra.
- Co gówno to śmierdzi.
- Czuć się jak gówno w klozecie.
- Dla srającego nic śmierdzącego.
- Do gówna gówno a będzie równo.
- Gówno i dupa głosu nie mają.
- Gdy dupa zimna i sucha, gówno będzie gorące.
- Gdzie gówno tam się sra.
- Bo kto gówno sieje, ten gówno zbiera.
- Sraj z dupą na wierzchu
- Dupa matką gówien
- Nad złodziejem gówno gore
- Z gównem albo na gównie
- W Marcu jak w dupie
- Lepsze Gówno niż nic
- Dla śmierdzącego nie ma nic trudnego
- Gówno bogiem, sranie nałogiem
- Bezrobotny gówno robi
- Głuchy gówno słyszy
- Kaleka gówno zrobi
- Patrzy się jak gówno na malowany kibel.
- O gównie mowa.
- Z gówna bicza nie ukręcisz
- Z głodu jeszcze nikt się nie zesrał.
- Zbierzmy się w kupę, gówna nikt nie ruszy.
- Komu w gówno temu w czas
- Sranie w banie na bananie i się straszne podniecanie
- Dać komuś balasa to weźmie całe gówno
- W dupie byłeś gówno widziałeś
- Gówno gównu oka nie wykole
- Szukać dziury w gównie
- Co robisz?, gówno nie widać
- Po kupie do celu
- Raz na gównie, raz pod gównem
- Gdyby kózka nie skakała to by ślimak gówno.
- Szkoła jest jak kibel na dworcu - wszyscy tam chodzą i gówno zostawiają.
- Zesranie się w majtki to tragedia ,dostanie sraki to systematyka.
- Gdy się człowiek zesra to się diabeł cieszy.
- Nie ma dymu bez gówna.
- Nie dotykaj gówna, bo śmierdzi.
- Gdzie dwóch się bije, tam gówno korzysta .
- Szukaj gówna w dupie.
- Gówno w wodzie nie ubodzie.
- Wejdź w gówno po uszy, to Cię mróz nie ruszy!
- W dupie był, gówno widział.
- Jedno gówno, drugie nasrał.
- Srała baba mak....
- Patrzeć na gówno przez palce.
- Do zakochania jeden krok, ...a do wysrania cała wieczność.
- Sraj głupia sraj swoim klocem się baw...
- Co to? Co to? Gówno świeci się jak złoto!